moja odpowiedz na pw...

[magellan]

hi

nie wiem, czy jestem jedyny ktory dostal mail/pw z roznymi pytaniami o dyskryminacji osob aseksualnych z uniwersytetu opolskiego (z pewnoscia nie) - nie robie z tej pw zadnej tajemnicy, bo mysle ze to nas wszystkich asow dotyczy, czy sie ktos o nas wypytuje czy tez nie. dlatego chcialem wlasnie tu przedstawic moja odpowiedz na ta prywatna pw, w czym tez otwarcie przekazuje, ze i w przyszlosci (JA) nie mam zbyt duzego zainteresowania na pytania dotyczace (mojej) aseksualnosci, naukowcom, psychologom itd. przez pw odpowiadac.


to moja odpowiedz:
-------------------
hi

dziekuje za mail/pw z pytaniami o aseksualnosci; nie bardzo jednak rozumiem, od kogo ta pw zostala przyslana - luna? pani A.Czerner, pani E.Nieroba czy tez ktos inny?.. dlatego zwracam sie tu "spowrotem" do osoby z forum, mi bardziej znanej >luna<.

dzekuje za to, ze ja (tez?) zostalem "wytyczony"(?) do odpowiedzenia tych interesujacych pytan o mozliwej dyskryminacji osob aseksualnych. jednak musze od razu w tym miejscu (ponownie) zaznaczyc, ze jestem osoba, ktora ogolnie nie jest za bardzo zainteresowana jakimikolwiek wywiadami i odpowiadaniem na pytania sluzacymi badaniu tematu/zjawiska aseksualnisci. zostalo to juz takze wiecej razy w polskim forum przezemnie wspomniane. (odpowiedz na cytat: .." Oczywiscie starannie przestudiowalysmy tresci, które ukazaly sie na forum polskim i amerykanskim"..). przyczyna tego jest po prostu moje osobiste negatywne nastawienie lub nawet calkowita bezinteresownosc do jakichkolwiek wywiadow, przy czym tez nie za bardzo popieram wypytywanie osob aseksualnych przez pw - mamy tu wspaniale forum, w ktorym mozna oficjalnie z wszystkimi o danym temacie porozmawiac. dlatego bardzo przepraszam i sorry.

moge jedynie dodac; jesli chodzi o ogolna dyskryminacje aseksualnosci, to; od czasu do czasu pojawiaja sie w polskim forum osoby, ktore moim zdaniem probuja w sposob "agresywnych/obrazajacych wyrazen" dyskryminowac aseksualnych - to jest jedyna forma dyskryminacji, z ktora sie spotkalem. moze wlasnie wtedy zainteresowanym "warto" poczytac - zanim owe "wykroczenia" zostana przez administratorow wykasowane. ja sam zyje w niemczech, i tutaj nikt sie za bardzo "zjawisku" aseksualnosci nie dziwi i nia nie interesuje - mozliwie jest to tu wiecej obojetne, jak kto zyje i co kto robi.

przepraszam za moje bledy w pismie.

magellan

------------------

[DZIEWICA8]

Przypomniały mi się właśnie moje korespondencje przez Internet z dziennikarzami. Kiedyś pisało do mnie troje dziennikarzy. Jeden wysyłał mi pytania, bo obiecywał, że zrobi obiektywny, rzetelny program o asach. Ja odpowiadałam na jego pytania, starałam się, żeby dobrze wypaść, a on potem ze wszystkiego się wycofał. Druga dziennikarka napisała do mnie, ja jej odpisałam opowiadając o sobie, a ona się już więcej nie odezwała. Trzecia dziennikarka chciała żebym wystąpiła w telewizji, ale się nie zgodziłam. Z tego wynika, że nie warto korespondować z dziennikarzami.
DZIEWICA8

[Ernest]

Moim skromnym zdaniem szukają sensacji. Miałem staż dziennikarski i zraziłem się do tego zawodu. Moje obawy potwierdziły się. Niestety, chcąc napisać artykuł, który się sprzeda, potrzebujesz tematu kontrowersyjnego, takiego, który przyciągnie czytelnika.

Kto wie, może spodziewali się, że ASy mają dwie pary rąk? Albo, że chodzą na rękach plując ogniem? A tu trafili na miłą, życzliwą osobę, która postanowiła poświęcić im swój cenny czas.