dimgraf pisze:zagubiona dziewczyna, która dowiaduje się, że istnieje coś takiego jak aseksualizm i trafia na nasze forum
Wyrwana_z_kontekstu
dimgraf pisze:Na nim poznaje naszą drugą bohaterkę, która jest zupełnym jej przeciwieństwem - żywiołowa, pewna siebie i idealnie radząca sobie w życiu (choć może nie do końca jest aską jak się potem okaże)
Layla
dimgraf pisze:Trzecim bohaterem jest lokalny celebryta, który jak się okaże pod maską showmana ukrywa swoją inność.
Dimgraf
dimgraf pisze:No może, jeszcze podziękuję naszej optymistce Winkie za pomysł z oparciem części opowieści na przesiadywaniu przed komputerem.
Felixis pisze:Ja też chcę XD ja sie umiem na zawołanie praktycznie rozpłakać etc. Albo lepiej nie bo później będą ludzie płakać na filmie XD
A mogłabyś na potrzeby filmu także stać się seksualna? Ktoś musi płakać z powodu nieodwzajemnionej miłości do "lokalnego celebryty, który jak się okaże pod maską showmana ukrywa swoją inność." Mało tekstu, dużo łez - ale za to Twoje nazwisko w napisach końcowych.
Rolę jeszcze nie są obsadzone, więc jak jesteś chętna Felixis to oczywiście zapraszam. Tylko nie wiem czy jesteś w stanie dojeżdżać na plan zdjęciowy bo to jednak jest kawałek drogi (a Tobie i tak łatwiej przyjechać niż jechać całą ekipą na Śląsk). Niestety film jest tak nisko budżetowy, że z własnej kieszeni nie pokryję Twoich dojazdów no chyba, że będzie sponsor ale do pierwszych zdjęć daleka droga dopóki nie ma scenariusza.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Nie napisałem, że będą tylko 3 postaci. Osób na planie będzie więcej i to znacznie więcej. Ta trójka to są główni bohaterowie i wokół nich jest budowana cała opowieść. Na youtube co najwyżej uświadczysz trailer. Aż tak niski budżet by nie pokryć kosztów publikacji to nie jest.
A skoro Cię skręca to może po prostu nie czytaj tego wątku Wyjdzie ci na zdrowie, no i zaoszczędzisz pracy przy sprzątaniu kolejnego offtopa.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Winkie, rozumiemy, według ciebie film nie powstanie. Fajnie, że masz swoje zdanie, dotarło to do nas. Nie musisz tego powtarzać w każdym poście. Skoro nie masz nic innego do powiedzenia to się nie odzywaj. A teraz łaskawie się odczep i daj popracować.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ. - Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Lepiej by jednak było, żebyście najpierw zatwierdzili scenariusz, a potem robili nabór aktorów, bo tak użyczać swojej twarzy bliżej nieokreślonemu projektowi raczej mało kto będzie chciał... No chyba że miałby to być film Allena, Almadovara czy Tarantino
Layla pisze: Fajnie, że masz swoje zdanie, dotarło to do nas. Nie musisz tego powtarzać w każdym poście.
Ale ja nie powtarzam, ja komentuję postęp prac.
Layla pisze: Skoro nie masz nic innego do powiedzenia to się nie odzywaj.
Jak widać mam, chyba nawet więcej niż przyszli odtwórcy nie rozpisanych jeszcze ról.
Layla pisze:A teraz łaskawie się odczep i daj popracować.
A ktoś tu pracuje?
Nadia__ pisze:No chyba że miałby to być film Allena, Almadovara czy Tarantino
Ależ biorąc pod uwagę zarys fabuły i Myśl Przewodnią, to osiągnięcia tamtych to takie jakby opowiastki dla dzieci w porównaniu do (nienapisanego jeszcze) Dzieła...
No jak mi nikt nie da pracy (a na to się nie zanosi XD) to ja mogę spokojnie wbić. Kwestia raczej tego że by tam trzeba było spać ;p Ale może mi pozwolisz na podłodze się przespać jakby co XD Nie okradnę nikogo XD i jestem grzeczna. I nie zajmuje łazienki na 2h XD
W każdym razie ja mogę udawać wszystko Oprócz śpiewania XD Improwizacje mi idą świetnie. Tylko będe się musiała powstrzymywać żeby z tego komedia nie wyszła, ale jak się wczuje to spoko. W salę samobójców tak się wkręciłam że potem parę dni sie czułam dziwnie po tym jak on tam umarł ;(
Layla pisze: Fajnie, że masz swoje zdanie, dotarło to do nas. Nie musisz tego powtarzać w każdym poście.
Ale ja nie powtarzam, ja komentuję postęp prac.
Layla pisze: Skoro nie masz nic innego do powiedzenia to się nie odzywaj.
Jak widać mam, chyba nawet więcej niż przyszli odtwórcy nie rozpisanych jeszcze ról.
Layla pisze:A teraz łaskawie się odczep i daj popracować.
A ktoś tu pracuje?
Nadia__ pisze:No chyba że miałby to być film Allena, Almadovara czy Tarantino
Ależ biorąc pod uwagę zarys fabuły i Myśl Przewodnią, to osiągnięcia tamtych to takie jakby opowiastki dla dzieci w porównaniu do (nienapisanego jeszcze) Dzieła...
Przepraszam cię bardzo, ale miałam napisać "jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia" . Sensownego nie mówisz nic, komentarze też się powtarzają. Argumentów nowych nie ma. W postęp prac nie jesteś wtajemniczona... Kiepsko to dla ciebie wygląda. Każdy kolejny "potrzebny" komentarz z twojej strony leci do śmietnika, albo będzie w ogóle usuwany.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ. - Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Nadia__ pisze:No chyba że miałby to być film Allena, Almadovara czy Tarantino
Ależ biorąc pod uwagę zarys fabuły i Myśl Przewodnią, to osiągnięcia tamtych to takie jakby opowiastki dla dzieci w porównaniu do (nienapisanego jeszcze) Dzieła...
Nie wiem jak można oceniać coś czego się nie widziało. Wg. mnie i sądzę nie tylko, to jest krytyka dla samej krytyki. Temat założyłem w styczniu miałaś okazję się wykazać i dać nam historię godną Tarantino, ale od samego początku torpedujesz to przedsięwzięcie. Nawet jeśli nie potrafisz uszanować mojej pracy to uszanuj to co robią dziewczyny, a powiem, że ich pomysły często mnie zaskakują śmiałością i niekonwencjonalnością.
Cieszy mnie, że jednak są osoby, które nie podzielają twojego zdania i są gotowe poświęcić się i swój czas by wziąć udział w przedsięwzięciu.
ps. Zauważmy, że Ci wymienieni mają olbrzymie budżety na swoje produkcje. Mnie niestety finanse ograniczają. Ale wiadomo łatwiej jest powiedzieć, że jest brudno niż posprzątać.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Wcześniej pisałem w tym wątku nieco dla żartu, ale jakoś zaczynam na to patrzeć poważniej.
Kasa to nie problem - znam filmy z budżetem wysokości 9 tys. dolarów, które podbiły świat.
Problem to ten przeklęty scenariusz - mi się by tutaj widziała komedia romantyczna, ale taka w stylu "Klatki dla ptaków". Przypomnijcie sobie tamtą bohaterkę (Alberta) - ten film pokazywał "mniejszości" trochę w sposób przejaskrawiony, ale tak, że nawet znany mi straszny homofob (czyli ja) powiedział "Hej, ci transwestyci są właściwie zupełnie nieszkodliwi".
Napisałem wcześniej o tym "40-letnim prawiczku" również dlatego, że marzyłaby mi się podobna konwencja - facet zdradza kumplom, że on z żadną nie, bo seks go nie interesuje, a oni biorą sobie za punkt honoru nawrócić do na jedyną słuszną drogę. Ba, sprawa wychodzi w kręgu znajomych na jaw i przyjaciółki (te wolne rzecz jasna) same próbują zaciągnąć go do łóżka. Potem nagle pojawia się w jego życiu jedna pani, po czym okazuje się, że ona też jest aseks, więc znajomi próbują go zniechęcić, bo uważają, że nie tędy droga. Ale w końcu dociera do nich, że właściwie dlaczego nie?
![:]](./images/smilies/icon_wkurwik.gif){kind=icon}
