Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Ogłoszenia o wywiadach, artykułach, książkach, filmach... Znajdziesz coś? Podziel się.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: Winkie »

Layla pisze:Aski i asy, które się tutaj spotkały są na swój sposób wyjątkowe, z ambicjami, niezłą wyobraźnią, różnej maści zainteresowaniami. Nie mówię, że seksualni tacy nie są, ale czy to nie ciekawe, że większość asów to: książko-maniacy, wegetarianie, czasem leworęczni, czasem ze starszym rodzeństwem (no niech już panu doktorowi będzie).
Myślę, że jest to nieco nieco wymuszona próba dostrzegania związku tam, gdzie go nie ma. Akurat takie osoby są cytowane. I co z tego? Pewnie tyle samo jest wśród nich zwykłych obywateli, bezrobotnych, przeciętnych, starych panien i kawalerów którzy nie pragną rozgłosu, bo i o czym mieliby opowiadać? Żadnych wakacji w obcych państwach, kotlet schabowy w niedzielę, praworęczni od urodzenia, z młodszą siostrą, kinomani. Nie wpisują się w wizję idealnego ASa czyli wykształconego, kasiastego singla, którego stać na zagraniczne wycieczki i stwierdzenia, że samotnym jest być dobrze. Tak, jeśli z jednej pensji minimalnej da się w Polsce wyżyć...
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: dimgraf »

Layli raczej chodziło o co innego.

Przeczytałem i naprawdę kawał rzetelnego tekstu. Nic dodać nic ująć. A statystyka zawsze podaje różne czasem śmieszne wyniki więc nie można jej traktować zbyt dosłownie.

ps. Też wpisuje się w statystykę.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
mefiu1989
gimnASjalista
Posty: 10
Rejestracja: 24 lis 2011, 20:59
Lokalizacja: 3miasto

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: mefiu1989 »

Świetny artykuł, rzadko można natrafić na tekst dotyczący nas samych. (albo ja nieumiejętnie szukam , hihi).
Dotyka on sedna sprawy i przedstawia naszą sytuację w praktycznym ujęciu. Jakbyśmy się wszyscy zebrali w jednym miejscu to hoho , powstałoby spore miasto , oj coś ta wyobraźnia mnie ponosi.

Co do ciekawostek to też jestem związany z prawem oraz jestem leworęczny ;)
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: Layla »

Winkie pisze:
Layla pisze:Aski i asy, które się tutaj spotkały są na swój sposób wyjątkowe, z ambicjami, niezłą wyobraźnią, różnej maści zainteresowaniami. Nie mówię, że seksualni tacy nie są, ale czy to nie ciekawe, że większość asów to: książko-maniacy, wegetarianie, czasem leworęczni, czasem ze starszym rodzeństwem (no niech już panu doktorowi będzie).
Myślę, że jest to nieco nieco wymuszona próba dostrzegania związku tam, gdzie go nie ma.
To było moje luźne spostrzeżenie. Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma :roll:
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: Silencio »

To było moje luźne spostrzeżenie. Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma :roll:
Może to też było tylko luźne spostrzeżenie ;).
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: Winkie »

Silencio pisze:
To było moje luźne spostrzeżenie. Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma :roll:
Może to też było tylko luźne spostrzeżenie ;).
Jak najbardziej luźne. :wink: Luźniej już się chyba nie dało, w miejscu tak poważnie brzmiących teorii jak ta o zdumiewającym wpływie asowatości na awersję do mięsa.
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: DZIEWICA8 »

Artykuł raczej nietypowy, nie ma tu jednoznacznych ocen, są za to tylko przedstawione fakty i przytoczone przeżycia rożnych osób.
Jednak trochę przesadzają z tym, że życie asów w dzisiejszym świecie jest takie trudne. Oczywiście seks jest dziś uważany za bardzo ważny w życiu człowieka, ale jednak cały czas pozostaje strefą intymną, do której na ogól nikt się nie wtrąca. Czasem ktoś może gadać coś w rodzaju:- Znajdź sobie kogoś, próbować swatać, ale zwykle na tym się kończy. Ostateczna decyzja i tak należy do asa.
Rzeczywiście największy problem ma ktoś, kto nie rozumie czy nie akceptuje swojego aseksualizmu lub ktoś , kto nie potrafi żyć w samotności i jednocześnie nie potrafi dostosować się do życia z partnerem seksualnym.]
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Normalni aseksualni - artykuł na onecie

Post autor: Winkie »

DZIEWICA8 pisze:Oczywiście seks jest dziś uważany za bardzo ważny w życiu człowieka, ale jednak cały czas pozostaje strefą intymną, do której na ogól nikt się nie wtrąca. Czasem ktoś może gadać coś w rodzaju:- Znajdź sobie kogoś, próbować swatać, ale zwykle na tym się kończy. Ostateczna decyzja i tak należy do asa.
Jednakże społeczeństwo jako takie w mniejszym lub większym stopniu bazuje na osobach seksualnych. Nawet system emerytalny, gdzie "dzieci pracują na rodziców", młodsze pokolenie opłaca starsze itp. To również wyobcowanie często osoby aseksualnej która na pewnym etapie czasu zostaje uznana za "starą pannę", "kawalera", gdzie zwłaszcza kobiety są w cięższej sytuacji jako te zdolne do reprodukcji w określonym czasie. Towarzystwo seksualnych staje się mniej otwarte i chętne do niezobowiązującego spędzania czasu ponieważ ich sprawy kręcą się wokół innych już spraw. Czy to wychowywania dzieci, czy partnerstwa itp. Aseksualista jest często widziany jako osoba, która "nie potrafiła znaleźć sobie kogoś", a nie jako człowiek o innych potrzebach.
DZIEWICA8 pisze:Rzeczywiście największy problem ma ktoś, kto nie rozumie czy nie akceptuje swojego aseksualizmu lub ktoś , kto nie potrafi żyć w samotności i jednocześnie nie potrafi dostosować się do życia z partnerem seksualnym.]
Myślę, że aseksualni mogliby znaleźć partnera spośród swego środowiska, lecz bardzo wyraźnie widać że jest ono podzielone nawet w tak fundamentalnych kwestiach jak sprawy seksu czy posiadania dzieci. I dochodzą też różnice charakterologiczne, więc nawet akceptując aseksualizm można odczuwać brak. Czy samotność z przymusu jest tożsama z samotnością z wyboru? Nikt nie może przewidzieć czy w przyszłości samotność nie zacznie mu ciążyć, więc nie można tez przewidzieć czy w przyszłości problem czyiś nie stanie się naszym w udziale. Samotność na dłuższą metę jest bolesna i męcząca...
Dostosować się do życia z partnerem seksualnym? W jakim sensie? Dla osób seksualnych seks odgrywa dużą rolę w życiu, więc któraś ze stron zawsze musiałaby się "poświęcać", nie zawsze w zgodzie z samą sobą.
ODPOWIEDZ