Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Ogłoszenia o wywiadach, artykułach, książkach, filmach... Znajdziesz coś? Podziel się.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Winkie »

Nadia__ pisze:Być może to ja nie dość wnikliwie szukałam. Aczkolwiek o ile dobrze zrozumiałam, autorka miała na napisanie artykułu niecałe dwa dni, co musiało się odbić na jego rzetelności.
Czyżbyś była...? :wink: Dlaczego zatem podjęła się napisania tego artykułu skoro wiedziała, że może być nierzetelny? I to w tonie takimi jakby informacje były sprawdzone, potwierdzone badaniami na wiekszej liczbie osób dekarujących swą aseksualność?
Nadia__ pisze:Nie wiem, ja u innych, mnie by to nie przeszkadzało. W końcu nic nie bierze się z powietrza, coś musi powodować, że u jednych pojawia się dojrzałość seksualna, a u innych nie. I jak dla mnie bez różnicy, w kontekście odbioru przez społeczeństwo, czy działa tu akurat przysadka, podwzgórze, inna część mózgu czy same gruczoły płciowe. I tak efekt jest ten sam, jest on integralną częścią mojej tożsamości od dwudziestu kilku lat i nikt mi nie każe w to ingerować.
Mi natomiast przeszkadza, nie dlatego, że coś wywołuje aseksualizm, coś odpowiada za jego występowanie u danej jednostki, ale dlatego że o takie rzeczy pytają się wyłącznie w kontekście osób aseksualnych. Czy seksualizm jest udowadniany? Sprowadzany do defektu? Nie, bowiem jest uznawany za "powszechnie obowiązujący" przez grono naukowców typu cytowanego dr., poddających w wątpliwość same odczucie już aseksualizmu. Jak w artykule: chęć "zaprotestowania" przeciwko kulturze przesiąkniętej treściami o charakterze seksualnej :roll:, młody wiek albo też "myślenie życzeniowe".
Jak na artykuł budowany w tak rzekomo krótkim czasie razi w nim przede wszystkim używanie słów wypowiadających się użytkowników do ukazania z góry przyjętej przez siebie myśli, którą prawdopodobnie było to, że aseksualizm nie istnieje.
Wcale nie musimy na siłę stawać się "normalni". Bycie ASem jest przecież dla nas normalnością i ma nawet swój urok. Autor tekstu widać nim nie jest, skoro wypisuje brednie :)
Otóż to. Martwi mnie odbiór artykułu wśród osób potencjalnie aseksualnych, którzy w takich publikacjach będę szukać odpowiedzi na to kim są, co z nimi jest "nie tak". Zgłoszą się więc do lekarza, którzy tak długo będzie im szukał choroby, że aż w końcu znajdzie. Jeśli nawet będzie to zwykłe przeziębienie... :roll:
Nadia__
pASibrzuch
Posty: 243
Rejestracja: 25 lut 2010, 12:01

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Nadia__ »

No cóż, ostatecznie cieszę się, że nie miałam wtedy czasu, żeby odpowiedzieć na pytania, przy skrótowości tego artykułu pewnie pominięto by zastrzeżenia "ale to ja tak mam, a każdy seksualny może mieć inaczej" i jeszcze by z mojej wypowiedzi zrobiono podobnie nietrafioną puentę, a moje poglądy bynajmniej nie każdy z forum podziela :]
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Winkie »

Nadia__ pisze: i jeszcze by z mojej wypowiedzi zrobiono podobnie nietrafioną puentę, a moje poglądy bynajmniej nie każdy z forum podziela :]
Spodziewam się, że i sens również mojej ewentualnej wypowiedzi w tym artykule zostałby wypaczony, tak aby pasował do "odgórnej myśli", do której skłaniała się autorka pisząc i interpretując uzyskane przez siebie materiały.
Każda z wypowiedzi tych czterech osób, mimo że w trzech wypadkach skłaniające do uważania aseksualnych za normalne osoby, nie cierpiące w wyniku swego aseksualizmu, jest omawiana przez "autorytet" w dziedzinie spraw związanych ze sprawami seksualność u ludzi, ukazującego w każdej z przytoczonych wypowiedzi jej "słabość", myśleniu tej osoby - tendencyjność i mylenie pojęć.
Nadia__
pASibrzuch
Posty: 243
Rejestracja: 25 lut 2010, 12:01

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Nadia__ »

Ale coś mi się zdaje, że to tylko nas, którzy i tak swoje wiedzą, ten artykuł tak poruszył, a niezorientowani w temacie przeczytają pobieżnie ten równie pobieżny tekst i szybko im wszystko z głowy wyleci.

Jeszcze co do ilustracji - są zrobione ewidentnie na siłę, a jedna zajmuje jakieś 3/4 strony. Nie lepiej by było zapełnić to miejsce rozwijającym temat tekstem?
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Winkie »

Może tak, może nie Nadio. Ludzie z różnych powodów czytają gazety, niekiedy też dlatego, aby poszerzać swoją wiedzę o świecie czy sobie samych. "Niezorientowanymi w temacie" mogą być też osoby nie do końca świadome swej aseksualności, które w wypowiedziach cytowanych użytkowniczek (i użytkownika...) zauważą analogię do tego, co same doświadczyły i doświadczają w swoim życiu. Część być może w oparciu o tego typu wizerunek aseksualnego będzie chciało się leczyć, niektórzy będą czuć się winni, że nic nie robią w kwestii swego zdrowia (także psychicznego), a niektórzy być może poszukają czegoś jeszcze w Internecie. Dlatego myślę, że wskazane jest, abyśmy w tego typu miejscu, jakim jest forum forum dla i o osobach aseksualnych, dyskutowali o artykułach jakby nie patrzeć na nasz temat. Jeśli będziemy milczeć, to będzie równało się temu, że aprobujemy taki wizerunek. Może kogoś to nie obchodzi, lecz czy może wykluczyć, że np. ktoś właśnie po lekturze tego artykułu z Newsweeka nie będzie miał wpływ na to, że osoba aseksualna potraktowana zostanie w towarzystwie w realnym świecie, jako osoba chora, również psychicznie chora? Są ludzie, których to mało obejdzie, lecz są których to zrani, którzy załamią się.
Nadia pisze:Jeszcze co do ilustracji - są zrobione ewidentnie na siłę, a jedna zajmuje jakieś 3/4 strony. Nie lepiej by było zapełnić to miejsce rozwijającym temat tekstem?
tekstu nie było jak widać najwięcej, zwłaszcza że artykuł był pisany jak było mówione - przez dwa dni... Toteż jak łatwo przewidzieć, w pewnym miejscu nastąpił przerost formy nad treścią, aby zapełnić lukę na stronie. Zbyt dużą i nie wnoszącą w zasadzie nic do ogólnej treści ilustracją.
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Wicherek »

Winkie pisze:Według mnie na tym obrazku postaci nie mają pasów cnoty, lecz suwaki - suwaki jako części garderoby.
Jak to nie? Przecież są kłódki. ;)
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Winkie »

Wicherek pisze:
Winkie pisze:Według mnie na tym obrazku postaci nie mają pasów cnoty, lecz suwaki - suwaki jako części garderoby.
Jak to nie? Przecież są kłódki. ;)
Kłódki również mogą stanowić element garderoby. :wink: A przyznam, że ja sama pobieżnie spojrzałam na ilustrację podczas czytania tego artykułu, bo nawet jeśli jak to zauważyłaś - to są "pasy cnoty", to co z tego? W prasie są często tego typu ilustracje, aby miały w jakiś sposób zachęcić potencjalnego odbiorcę, albo też jakoś nawiązać do treści, co jak widać nie zawsze jest to nawiązanie prawidłowe.
Co jednak sądzisz o samej treści artykułu? Już pozostawiając tą kwestię, czy to były "pasy cnoty" czy tylko suwaki (z kłódeczkami)...
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Wicherek »

Winkie pisze:Co jednak sądzisz o samej treści artykułu? Już pozostawiając tą kwestię, czy to były "pasy cnoty" czy tylko suwaki (z kłódeczkami)...
Sam artykuł uważam za średnio udany. Nie przybliża on czytelnika do pojęcia aseksualizmu (zwłaszcza jeśli wcześniej nie słyszał o tym pojęciu). Wszystko zostało napisane pobieżnie i "na kolanie". Wprawdzie opisano przypadki paru ASów i nawet dopuszczono do głosu, to odbiór zakłóciły mi wypowiedzi szacownego grona doktorków, którzy uważają nas za osoby zaburzone i tym samym narzucają czytelnikowi spobób takiego myślenia. Zdanie: "[...] osoby aseksualne boją się rozpoznania na poziomie medycznym. Wolą wierzyć w swoją wyjątkowość, samo określenie AS nasuwa przecież skojarzenia z najmocniejszą kartą w talii" świadczy o tym, że nie traktują nas poważnie. Może wydaje im się, że to tylko takie nasze "widzimisię"?
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Winkie »

Wicherek pisze:Może wydaje im się, że to tylko takie nasze "widzimisię"?
Nie może, lecz na pewno. :wink: Od podanego przez Ciebie fragmentu ja przynajmniej już wiedziałam w jakim mniej więcej tonie utrzymana będzie dalsza część tego artykułu i co ma "przekazać" czytającym. Ot, aseksualizm jako zwykła moda, a nierzeczywisty stan człowieka, co do czego nie ma nawet wątpliwości jak widać sama osoba pisząca, która aby zachować pozory obiektywizmu podała w artykule wypowiedzi użytkowników forum dla osób aseksualnych, kończąc je zawsze odpowiednim komentarzem, nawet bez przypisów czy opinii z SEA, bo trzeba wiedzieć, że jest tu wiele tematów w których ludzie ustosunkowują się m.in. do tego czy aseksualizm jest tożsamy z oziębłością lub chorobą (również psychiczną).
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Wicherek »

Winkie pisze:Ot, aseksualizm jako zwykła moda, a nierzeczywisty stan człowieka, co do czego nie ma nawet wątpliwości jak widać sama osoba pisząca, która aby zachować pozory obiektywizmu podała w artykule wypowiedzi użytkowników forum dla osób aseksualnych, kończąc je zawsze odpowiednim komentarzem, nawet bez przypisów czy opinii z SEA, bo trzeba wiedzieć, że jest tu wiele tematów w których ludzie ustosunkowują się m.in. do tego czy aseksualizm jest tożsamy z oziębłością lub chorobą (również psychiczną).
"Pozory obiektywizmu" - dobrze powiedziane.

Podsumowując, autorzy poszli na skróty i nie wgłębili się w temat. Może cały ten artykuł był tylko "zapychaczem", gdyż brakowało paru stron do skompletowania numeru?
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Nadia__
pASibrzuch
Posty: 243
Rejestracja: 25 lut 2010, 12:01

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Nadia__ »

Wicherek pisze:[...] "osoby aseksualne boją się rozpoznania na poziomie medycznym. Wolą wierzyć w swoją wyjątkowość"
A jaki był początek tego zdania? Cokolwiek sugerującego, że mówi o jakiejś okrojonej, sobie akurat znanej grupie? Bo ja jestem aseksualna i nie boję się rozpoznania na poziomie medycznym, ba, sama chętnie bym szereg takich badań przeprowadziła, również na sobie :P
Wicherek pisze:"Wolą wierzyć w swoją wyjątkowość, samo określenie AS nasuwa przecież skojarzenia z najmocniejszą kartą w talii"
Akurat to nazewnictwo jest sprawą drugorzędną - no chyba, że się mylę, że ktoś tu jest do nazwy "AS" ogromnie przywiązany. Jedni lubią tak o sobie mówić, innym ten skrót nie podchodzi (ja należę do tych drugich), jedni mają sygnaturkę, inni nie mają, ot, co kto lubi.
Wicherek pisze:Może cały ten artykuł był tylko "zapychaczem", gdyż brakowało paru stron do skompletowania numeru?
Bardzo możliwe, skoro najwyraźniej pomysł powstał w redakcji na dwa dni przed oddaniem numeru do druku.


Zajrzałam dziś znowu do Empiku, przeczytałam ponownie fragment o Sławku i jeszcze jedno zauważyłam - Sławek o aseksualizmie rozmawia wyłącznie via Internet, a na żywo nie uczestniczy w rozmowach o dziewczynach i seksie, przez co wygląda "podejrzanie". Po co ta robiąca podejrzane wrażenie konspiracja? Czego się wstydzi? Oczywiście, nie chodzi o to, żeby się przedstawiać, "Cześć, jestem Sławek i jestem aseksualny". Ale skoro już koledzy sami temat seksu zaczynają, to zamiast przewracać oczami i usuwać się w kąt, wystarczy im powiedzieć "a ja jestem aseksualny" i dokładnie wyjaśnić, czym jest aseksualizm. Zapewniam, że nie spowoduje to nagłego wykluczenia z rozmów towarzyskich, wręcz przeciwnie, wiele osób jest ciekawych, jak dana sprawa wygląda z nietypowego punktu widzenia aseksualnych. A jeśli jednak spowoduje, to tylko świadczy o tym, że na taką znajomość szkoda energii. Być może Sławek w ogóle źle się czuje w towarzystwie tych kolegów, bo oni gadają o takich przyziemnych sprawach, a on lubi sobie w ciszy poobcować z przyrodą. Ale to w takim razie albo nie macie ze sobą nic wspólnego i w ogóle masz ich towarzystwo gdzieś, albo jednak przejmujesz się tym, że się różnicie i dla nich wyglądasz podejrzanie...

Może to pochopny osąd, ale odniosłam wrażenie, że Sławek jednocześnie sam podkreśla swoją inność i prowokuje postrzeganie go jako tajemniczego odmieńca oraz ma pretensje do otoczenia, że go nie rozumie.* Jak ma zrozumieć, skoro on nie chce z nim otwarcie rozmawiać?

* Tu bym zacytowała zdanie, ale nie mam dostępu do artykułu i nie pamiętam dokładnie - "A więc jestem ...? Lepsze to niż..." - oba podejścia wyraźnie mu się nie podobają, ale nie proponuje własnego, jego zdaniem odpowiedniego.
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Wicherek »

Nadia__ pisze:
Wicherek pisze:[...] "osoby aseksualne boją się rozpoznania na poziomie medycznym. Wolą wierzyć w swoją wyjątkowość"
A jaki był początek tego zdania?
Dr. Depko mówił o tym, że obniżony poziom popędu lub jego brak mają swoje przyczyny biologiczne, socjologiczne lub psychologiczne, a później: "Mam wrażenie, że osoby aseksualne...itd." ;)
Nadia__ pisze:Zajrzałam dziś znowu do Empiku, przeczytałam ponownie fragment o Sławku
Nadio, jeśli chcesz, to mogę przesłać Ci ten artykuł na pocztę i nie będziesz musiała czytać go w Empiku ;) Jakbyś była zainteresowana, odezwij się do mnie na PW.
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Winkie »

Nadia__ pisze: - Sławek o aseksualizmie rozmawia wyłącznie via Internet, a na żywo nie uczestniczy w rozmowach o dziewczynach i seksie, przez co wygląda "podejrzanie". Po co ta robiąca podejrzane wrażenie konspiracja? Czego się wstydzi?
Pewnie wstydzi się tego, że może być "inny" i stąd - wykluczony z życia towarzyskiego. Kto wie jakich znajomych ma ten Sławek? Może ortodoksyjnych heteroseksualnych, wyznających wiarę w to iż jest tylko Jedna Właściwa Orientacja dla człowieka, czyli heteroseksualizm, a reszta (w tym aseksualizm) to "dewiacja" i "odchylenie od normy".
To by wyjaśniało fakt, że Sławek tak usilnie pragnie znaleźć żonę - ma to być przykrywka, i ukrócenie rozmów o domniemanym homoseksualizmie Sławka.
Nadia__ pisze:Może to pochopny osąd, ale odniosłam wrażenie, że Sławek jednocześnie sam podkreśla swoją inność i prowokuje postrzeganie go jako tajemniczego odmieńca oraz ma pretensje do otoczenia, że go nie rozumie.* Jak ma zrozumieć, skoro on nie chce z nim otwarcie rozmawiać?

* Tu bym zacytowała zdanie, ale nie mam dostępu do artykułu i nie pamiętam dokładnie - "A więc jestem ...? Lepsze to niż..." - oba podejścia wyraźnie mu się nie podobają, ale nie proponuje własnego, jego zdaniem odpowiedniego.
"Hmm, więc jestem zepsutym czołgiem? W sumie to lepsze niż bycie odmieńcem za którego uważają mnie koledzy z pracy..."
I stąd właśnie przekonanie iż wśród osób aseksualnych nie ma mężczyzn kochających mężczyzn - Sławka razi iż będąc aseksualnym nadal może być postrzegany jako "odmieniec".
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: chochol »

Przeczytałam i mam mieszane uczucia. Z jednej strony radość, że o aseksualizmie słychać, że może ktoś przeczytawszy artykuł zauważy "objawy" u siebie i wreszcie nie będzie się czuł odmieńcem (wszak rzeczy mające nazwy są mniej "straszne"). Z drugiej zaś końcówka (Sławkowa) nie przypadła mi do gustu (Winkie go już nazwała egoizmem). Mimo wszystko jestem rada.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Newsweek "Seks? Nie, dziękuję"

Post autor: Winkie »

chochol pisze: Z jednej strony radość, że o aseksualizmie słychać, że może ktoś przeczytawszy artykuł zauważy "objawy" u siebie i wreszcie nie będzie się czuł odmieńcem
Jeżeli jest heteroseksualny, to i może. :arrow: ktoś homoseksualny natomiast może się poczuć lekko zniechęcony faktem iż aseksualizm rzekomo powoduje niezdolność do skonkretyzowania płci, która bardziej pociąga. :roll: Być może ktoś kto i gejem i aseksualnym nawet by tutaj się nie zarejestrował, bo:
"Najbardziej dziwią go jednak anonse typu "homo - AS szuka AS -a"
Dlaczegóż nie wszystkie, tylko te wybrane? :roll: Oj, Sławku, Sławku...
ODPOWIEDZ