Co przywozicie z podróży?
Co przywozicie z podróży?
Typowo wakacyjno-urlopowy temat.
Co przywozicie z podróży? Oprócz fotek. Kubki, muszelki znad morza, magnetyki na lodówkę, biżuterię, lokalne kulinaria i trunki, a może jeszcze coś innego, bardziej oryginalnego? Pochwalcie się. Możecie też napisać, co warto skąd przywieźć. Wszak od dawna mamy na forum klub miłośników turystyki.
Co przywozicie z podróży? Oprócz fotek. Kubki, muszelki znad morza, magnetyki na lodówkę, biżuterię, lokalne kulinaria i trunki, a może jeszcze coś innego, bardziej oryginalnego? Pochwalcie się. Możecie też napisać, co warto skąd przywieźć. Wszak od dawna mamy na forum klub miłośników turystyki.
Quirkyalone
Re: Co przywozicie z podróży?
Nic... Staram się jak najwięcej pamiętać. Jestem zagracona to raz, dwa, jestem leniem a wizja tachania czegoś dodatkowo mnie odstręcza
Re: Co przywozicie z podróży?
Ja też z kategorii leniwców Czasem jak wlezę na jakiś większy szczyt to przywożę pocztówkę, która dołącza do kolekcji na ścianie. Z reguły w góry jeżdżę z przyjaciółmi, teraz mam zamiar pozbierać ciekawe zdjęcia z wszystkich naszych wypraw, wydrukować i udekorować ścianęLibra pisze:Nic... Staram się jak najwięcej pamiętać. Jestem zagracona to raz, dwa, jestem leniem a wizja tachania czegoś dodatkowo mnie odstręcza
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Co przywozicie z podróży?
U mnie zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia. Trawek, pszczółek, ręki, nogi i jakieś drobiazgi dla kilku osób. Nie jeżdżę za granicę, ale moi znajomi tak, i od nich często dostaję jakieś zagraniczne słodycze - z ostatniego roku wymienię czekoladki z Paryża i Brukseli, miód i wafelki ananasowe z Wilna, a największe wow z Japonii - kitkaty o smaku mango, bananowe roladki (nie wiem jak te cosie inaczej nazwać ) i czekolada o smaku zielonej herbaty. Ach.
Re: Co przywozicie z podróży?
Staram się nie kupować pamiątek z wyjazdów, bo po czasie i tak wszystko zaczyna tylko przeszkadzać. Skupiam się na zdjęciach, z których później uwielbiam komponować albumy... Ale się rozmarzyłam
Dawniej nie potrafiłam obyć się bez kubków różnej maści.
Ostatnio z Egiptu przywiozłam rodzicom popielniczkę (której nie używają, bo im jej szkoda), siostrze i znajomym po kubeczku, bo praktycznie, a wszystkim słodycze charakterystyczne dla danego kraju, takie, których u nas nie dostaniemy.
Z Turcji żadnej pamiątki nie przywiozłam, z Bułgarii podobnie.
Dawniej nie potrafiłam obyć się bez kubków różnej maści.
Ostatnio z Egiptu przywiozłam rodzicom popielniczkę (której nie używają, bo im jej szkoda), siostrze i znajomym po kubeczku, bo praktycznie, a wszystkim słodycze charakterystyczne dla danego kraju, takie, których u nas nie dostaniemy.
Z Turcji żadnej pamiątki nie przywiozłam, z Bułgarii podobnie.
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz...
Re: Co przywozicie z podróży?
Też należę do minimalistów. W wojażach zagranicznych ograniczają mnie finanse i bagaż podręczny... Przywożę głównie wspomnienia, staram się pamiętać wrażenia i klimat miejsca. Pomagają w tym fotki i foldery, wejściówki itp. odwiedzonych miejsc. Z rzeczy materialnych raczej praktyczne drobiazgi: torby na zakupy, czasem charakterystyczna dla miejsca biżuteria czy produkt spożywczy.
Wiem już co przywiozę z podróży, którą ostatnio planuję: będzie to kawa, herbata z koki, może biżuteria ze szmaragdem i poncho ... choć ta podróż jeszcze w mglistej przyszłości...
Wiem już co przywiozę z podróży, którą ostatnio planuję: będzie to kawa, herbata z koki, może biżuteria ze szmaragdem i poncho ... choć ta podróż jeszcze w mglistej przyszłości...
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia
Re: Co przywozicie z podróży?
Ja przywożę tylko zdjęcia, czaasem jakąś kartkę. Pamiątek nie kupuję, bo zawsze mam problem z ich wyborem.
Albo znajdę drogę, albo ją stworzę.
Re: Co przywozicie z podróży?
Zawsze coś przywożę,eksponat ląduje na szafce; kolekcja na razie mała, w tym roku nic nie przybędzie:(
Magnes obowiązkowo.
Magnes obowiązkowo.
Re: Co przywozicie z podróży?
Zdjęcia - zawsze czasem pocztówki, bilety, mapy danego miasta.
Dla rodziny i znajomych zazwyczaj przywożę lokalne słodycze lub alkohole. Staram się nie przywozić rzeczy które później zalegają na półce, jak to często robiłam gdy byłam młodsza (np. przywoziłam ciupagę z napisem zakopane, lub muszle znad morza, które teraz obrastają kurzem). Jedynym wyjątkiem takiej "pierdoły" jest brelok z wieżą eiffla, ale ponieważ zajmuje mało miejsca to zawsze nosze go przy kluczach.
Dla rodziny i znajomych zazwyczaj przywożę lokalne słodycze lub alkohole. Staram się nie przywozić rzeczy które później zalegają na półce, jak to często robiłam gdy byłam młodsza (np. przywoziłam ciupagę z napisem zakopane, lub muszle znad morza, które teraz obrastają kurzem). Jedynym wyjątkiem takiej "pierdoły" jest brelok z wieżą eiffla, ale ponieważ zajmuje mało miejsca to zawsze nosze go przy kluczach.
- Aenyeweddien
- pASibrzuch
- Posty: 264
- Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co przywozicie z podróży?
Ja także staram się jak najwięcej pamiętać. I później ładnie opisać to w pamiętniku, mam z tego potem kilka korzyści. Zdjęcia zawsze ktoś tam robi, więc coś zawsze i tak dostanie mi się do przechowywania na komputerze. Z ostatniego wydarzenia mam w sumie tylko papierową opaskę na rękę, które były naszymi specjalnymi oznaczeniami i przypinkę, którą dostaliśmy w ramach podziękowania
Jak byłam mała to kupowałam figurki, głównie charakterystyczne dla danego miejsca. Wszystkie zainkasowali rodzice i teraz zdobią ich szafy. Ale może to i lepiej, bo mnie by już kartonów brakło, wozić tego potem ze sobą by nie chciało.
Warto jeszcze znajomości kolekcjonować ale mnie się to akurat nie udaje ^^'
Jak byłam mała to kupowałam figurki, głównie charakterystyczne dla danego miejsca. Wszystkie zainkasowali rodzice i teraz zdobią ich szafy. Ale może to i lepiej, bo mnie by już kartonów brakło, wozić tego potem ze sobą by nie chciało.
Warto jeszcze znajomości kolekcjonować ale mnie się to akurat nie udaje ^^'
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Re: Co przywozicie z podróży?
Wspomnienia, czasem zdjęcia.
Re: Co przywozicie z podróży?
Zdjęcia pod warunkiem, że moi współtowarzysze je robią, bo nawet jak mam aparat to rzadko go wyciągam. A jeżeli chodzi o pamiątki to zależy w jakim celu wyjazd się odbywa. Z niektórych wycieczek zostały mi plany miasta,bilety pkp, bilety wstępu do ogrodów botanicznych, muzeów itp. Ostatnio w schronisku górskim kupiłam sobie kartkę pocztową żeby zrobić pamiątkowy stempel. Dawniej znad morza przywoziłam muszelki, wodę w butelce, piasek. Ale najfajniejszą pamiątkę jaką przywiozłam, to była grucha do lewatywy z Międzyzdrojów. Akurat zaczynałam tam głodówkę oczyszczającą i była potrzebna
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Co przywozicie z podróży?
Rozmaitości, głównie to co przyroda stworzyła (nieożywiona). Jeśli chodzi o kupowanie, to musi to być koniecznie kicz.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
-
- bobASek
- Posty: 3
- Rejestracja: 16 lis 2013, 20:29
Re: Co przywozicie z podróży?
Moze jestem malo orginalna ale z kazdej podrozy przywożę magnes na lodówkę. Mam ich już 139:)
- Artur_1988_as
- pASibrzuch
- Posty: 215
- Rejestracja: 25 paź 2013, 20:21
- Lokalizacja: network
- Kontakt:
Re: Co przywozicie z podróży?
Hehe wszystko co popadnie, jakieś pierdoły.. nawet ulotki, i co znajdę po drodze Np. z Czech to se przywiozłem puszkę po piwie, którą znalazłem przy śmietniku
„nie ważne jest to co robimy za życia, i jak długo ono trwa... liczy się to że przeżyliśmy je szczęśliwie”