Czy są na forum aseksualiście wykonujący tzw ''męski zawód'' mam tu na myśli: mechaników, górników, drwali, budowlańców, policjantów, strażaków, żołnierzy, kierowców itd.
Jak łatwo sie domyśleć zakładając ten temat, jestem jedną z tych osób.
Wiadomo jak wygląda praca z ''samcami alfa'' - rozmowy o *** a co z nimi związane, podbojach łóżkowych.
Czy przyznajecie sie wprost w miejscu pracy do bycia asem? A może sie kamuflujecie i udajecie ,że wyżej wspomniane tematy wam sie podobają.
Ja osobiście nie zaczynam takich tamatów ani do nich nie dołączam, zapytany o moje podboje i życie intymne odpowiadam ,że mnie to nie interesuje i ucinam temat, niechce mi sie tłumaczyć rzeczy ludziom którzy i tak nic z tego niezrozumieją.
Aseksualizm w ''męskich zawodach''
- Artur_1988_as
- pASibrzuch
- Posty: 215
- Rejestracja: 25 paź 2013, 20:21
- Lokalizacja: network
- Kontakt:
Re: Aseksualizm w ''męskich zawodach''
Nie wykonuje żadnego zawodu, ale czasem spotykam ludzi dla których seks jest rzeczą bardzo ważna, i udaje... te żarty na ten temat, i rozmowę. Przed tym się o tym uczę by móc udawać... tu w miejscu gdzie mieszkam jest rasizm na 100% i jak bym się przyznał że jestem aseksualny bo by szykanowali, i nawet zabili.
„nie ważne jest to co robimy za życia, i jak długo ono trwa... liczy się to że przeżyliśmy je szczęśliwie”
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Aseksualizm w ''męskich zawodach''
Ja robię z budowlańcami.Rozmów o seksie w sumie nie ma a jedynie komentowanie przechodzących pań.Czasem się podłączam tyle że koledzy mówiąc fajna mają na myśli obiekt do łóżka a ja tak samo jakbym mówił fajna na tęczę.Każdy tradycyjnie spytał czy kogoś mam.