przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Podteksty bywają śmieszne. U mnie w pracy dużo kobiet ma manierę mówienia o wykorzystaniu, gdy chcą żeby im w czymś pomóc. Z tymi, które lubię, można się podroczyć, choć to raczej banalne teksty typu:
- Skoro jesteś, pozwól, że Cię wykorzystam.
- Pozwalam.
- Mogę Pana wykorzystać?
- Proszę bardzo. Po to tutaj jestem.
- O, masz nawet swój długopis. Przygotowany jesteś.
- Zawsze. Na wszystko.
- ...wykorzystam Cię jeszcze w takim razie.
- Na to też jestem przygotowany.
Ale ostatnio miałem masakryczną scenkę . Zaczynamy dzień i od razu szukam terminowego pisma. Zaczynam się wnerwiać, bo nigdzie go nie ma, a koleżanka zamiast mi pomóc, przygotowuje sobie herbatkę i wyciąga jakiś jogurcik. Idę więc i zaczynam szukać w jej biurku. Nie ma. Odchodzę szukać w innych szafkach. I nagle słyszę:
- "Normalnie bym Cię zerżnęła. Pachniesz jak mój mąż".
A laska jest troszkę ode mnie starsza . Patrzę na nią i mówię: "Jesteś obrzydliwie zboczona. Weź sobie lepiej poruszaj myszką". A ona: "O Ty!" I rzeczywiście zaczęła ruszać myszką. Komputerową...
- Skoro jesteś, pozwól, że Cię wykorzystam.
- Pozwalam.
- Mogę Pana wykorzystać?
- Proszę bardzo. Po to tutaj jestem.
- O, masz nawet swój długopis. Przygotowany jesteś.
- Zawsze. Na wszystko.
- ...wykorzystam Cię jeszcze w takim razie.
- Na to też jestem przygotowany.
Ale ostatnio miałem masakryczną scenkę . Zaczynamy dzień i od razu szukam terminowego pisma. Zaczynam się wnerwiać, bo nigdzie go nie ma, a koleżanka zamiast mi pomóc, przygotowuje sobie herbatkę i wyciąga jakiś jogurcik. Idę więc i zaczynam szukać w jej biurku. Nie ma. Odchodzę szukać w innych szafkach. I nagle słyszę:
- "Normalnie bym Cię zerżnęła. Pachniesz jak mój mąż".
A laska jest troszkę ode mnie starsza . Patrzę na nią i mówię: "Jesteś obrzydliwie zboczona. Weź sobie lepiej poruszaj myszką". A ona: "O Ty!" I rzeczywiście zaczęła ruszać myszką. Komputerową...
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Ostatnio na dworcu PKS we Wrocławiu razem z dwójką znajomych (on i ona) mieliśmy wybrać jaki napój kupujemy na podróż. Ona zadeklarowała, że pójdzie kupić, jemu było wszystko jedno co kupi do picia. I rozmowa miała taki przebieg:
Ona: Wisi Ci?
On: .....
Ona: ?
On: Zależy kiedy
Ona: Wisi Ci?
On: .....
Ona: ?
On: Zależy kiedy
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
"Ja- Jak mam to wziąć do buzi? Za duży jest.
Koleżanka- hahahah"
Mowa oczywiście o hamburgerze
Robiliśmy oprogramowania z kumplem. Byłam w pełni świadoma tego, że robię wszystko prawidłowo, jednak kolega nagle:
"- Wiesz, źle robisz. Tu trzeba mieć trochę doświadczenia, ale nie przejmuj się, dobrze ci szło z początku.
- To sam zrób dobrze, jak taki doświadczony wielce."
Koleżanka- hahahah"
Mowa oczywiście o hamburgerze
Robiliśmy oprogramowania z kumplem. Byłam w pełni świadoma tego, że robię wszystko prawidłowo, jednak kolega nagle:
"- Wiesz, źle robisz. Tu trzeba mieć trochę doświadczenia, ale nie przejmuj się, dobrze ci szło z początku.
- To sam zrób dobrze, jak taki doświadczony wielce."
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
idę sobie z bagażami we wszystkich rękach i miejscach, w mieście i podchodzą do lokalu
z przeciwka idzie taka ładna dziewczyna - młoda, w moim wieku (okołostudenckim)
podchodzi bliżej a ja:
- może mi Pani pociągnąć?
mało w ryj nie dostałem
ale wtedy już mnie nie obchodziło, że będę musiał wszystko znowu "ubierać", rzuciłem bagaże i zacząłem ją przepraszać i wyjaśniać, że na drzwiach do lokalu pisze "ciągnąć". zmęczony byłem. nie skojarzyłem.
z przeciwka idzie taka ładna dziewczyna - młoda, w moim wieku (okołostudenckim)
podchodzi bliżej a ja:
- może mi Pani pociągnąć?
mało w ryj nie dostałem
ale wtedy już mnie nie obchodziło, że będę musiał wszystko znowu "ubierać", rzuciłem bagaże i zacząłem ją przepraszać i wyjaśniać, że na drzwiach do lokalu pisze "ciągnąć". zmęczony byłem. nie skojarzyłem.
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Pobożny nick, ale myśli grzesznehostia pisze:idę sobie z bagażami we wszystkich rękach i miejscach, w mieście i podchodzą do lokalu
z przeciwka idzie taka ładna dziewczyna - młoda, w moim wieku (okołostudenckim)
podchodzi bliżej a ja:
- może mi Pani pociągnąć?
mało w ryj nie dostałem
ale wtedy już mnie nie obchodziło, że będę musiał wszystko znowu "ubierać", rzuciłem bagaże i zacząłem ją przepraszać i wyjaśniać, że na drzwiach do lokalu pisze "ciągnąć". zmęczony byłem. nie skojarzyłem.
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
jak pracowałam w lodziarni teksty typu : "niech mi pani zrobi loda heheheh" to była norma, każdy koleś myślał że jest zabawny, no niestety to było nudne i przewidywalne aż do porzygania
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Odnośnie "ciągnięcia"- koleżanka robiła mi warkocza, do najdelikatniejszych osób raczej nie należy:
Ja- Czemu tak mocno ciągniesz?!
Ona- Bo ja konkretnie lubię robić.
Oczywiście ekipa zwijała się ze śmiechu. Później owa koleżanka miała przerypane z pytaniami typu: "Zrobisz mi? Tylko nie ciągnij za mocno, żebyś go nie urwała"
Ja- Czemu tak mocno ciągniesz?!
Ona- Bo ja konkretnie lubię robić.
Oczywiście ekipa zwijała się ze śmiechu. Później owa koleżanka miała przerypane z pytaniami typu: "Zrobisz mi? Tylko nie ciągnij za mocno, żebyś go nie urwała"
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Obydwa podam z lat mojej edukacji:
1. Na lekcji chemii podczas oglądania filmu nauczycielka mówi do kolegi:
"Artur dlaczego tak się wiercisz?"
"Bartek mnie posuwa."
Prawie cała klasa z trudem powstrzymywała śmiech, a nauczycielka zdziwiona (niby) co w tym zabawnego.
2. Wychodzę z kolegą i koleżanką z uczelni. Było jesiennie, wszyscy w kurtkach. Zakładam kaptur po wyjściu a kumpel z tekstem: "Łukasz założył kondona na głowę", ale to jeszcze nic, z racji tego że miał grubszą kurtkę (więc i kaptur mówię): "Ty masz grubszego". Koleżanka od razu skojarzyła to jednoznacznie, tym bardziej że często z kolegą chodziliśmy razem do WC. Wtedy było mi dość niezręcznie (znów palnąłem coś głupiego bez namysłu), teraz śmieję się z tego
1. Na lekcji chemii podczas oglądania filmu nauczycielka mówi do kolegi:
"Artur dlaczego tak się wiercisz?"
"Bartek mnie posuwa."
Prawie cała klasa z trudem powstrzymywała śmiech, a nauczycielka zdziwiona (niby) co w tym zabawnego.
2. Wychodzę z kolegą i koleżanką z uczelni. Było jesiennie, wszyscy w kurtkach. Zakładam kaptur po wyjściu a kumpel z tekstem: "Łukasz założył kondona na głowę", ale to jeszcze nic, z racji tego że miał grubszą kurtkę (więc i kaptur mówię): "Ty masz grubszego". Koleżanka od razu skojarzyła to jednoznacznie, tym bardziej że często z kolegą chodziliśmy razem do WC. Wtedy było mi dość niezręcznie (znów palnąłem coś głupiego bez namysłu), teraz śmieję się z tego
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re:
W podstawówce i gimnazjum zupełnie nie wiedziałem o co chodzi. Pamiętam jedną sytuację jak kumpel mnie zapytał co to znaczy "zwalić konia" a ja dosłownie, że przewrócić to zwierze nieparzystokopytne... Wypominali mi to jeszcze długo...urtika pisze:Mnie zawsze wkurzały tego typu podteksty a i zdarzyło mi się też w towarzystwie nieświadomie palnąć jakimś tego typu zwrotem. Dlatego też ( choć to nie jedyny powód) dokształcam się w tej materii z różnych słowników slangu i mowy potocznej po to, żeby znów przy jakieś okazji czegoś nie palnąć.
A za niedługo to już chyba nie będzie takiego wyrazu w słowniku, który nie będzie kojarzył się z seksem.
Mnie takie podteksty mogą bawić, ale nie zawsze, bez przesady
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Tu akurat sytuacja odwrotna.
A może ta pani to aska? Wygląda mi to trochę na dialog między napalonym nie-asem i aską.
Quirkyalone
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Przypomina mi się jedna gafa z czasów późnej podstawówki.
Siedzieliśmy w klasie i główkowaliśmy nad jakimś zadaniem z matematyki. W końcu wykombinowałam, o czym reszta klasy dowiedziała się po entuzjastycznym "O Boże, doszłam!"
Poniewczasie koleżanka wyjaśniła mi, co wywołało taki ubaw
Siedzieliśmy w klasie i główkowaliśmy nad jakimś zadaniem z matematyki. W końcu wykombinowałam, o czym reszta klasy dowiedziała się po entuzjastycznym "O Boże, doszłam!"
Poniewczasie koleżanka wyjaśniła mi, co wywołało taki ubaw
"Jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, zaprowadzi cię tam każda droga" - Lewis Carroll
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Kiedyś pracowałam w magazynie i raz było tak, że przyszedł nowy towar i magazynier go przyjął i po trochu wyciągał z kontenerów. Nagle przyszła ze sklepu pracownica hali szukać jakiegoś towaru i zapytała magazyniera, czy to już znalazł. On powiedział: - Nie, jeszcze nie doszedłem. A ona na to: - Jak ty taki młody jesteś i już nie dochodziśz, to co to będzie dalej?
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Re: przykładowe podteksty ero-macie pomysły?
Z tym "dochodzeniem" to często . Na ćwiczeniach doktorek sprawdzał obecność, jest, nie ma, nie ma, teraz nie ma ale dojdzie... jeszcze ktoś dojdzie? I było, że "studentki dochodzą u doktora na ćwiczeniach" co wywołało aplauz grupy i uśmieszek wykładającego.