Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
boluniowa
starszASek
Posty: 40
Rejestracja: 30 kwie 2016, 14:28
Lokalizacja: Kielce

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: boluniowa »

Może i szybko znalazłam pracę(chodziło mi przede wszystkim o pieniądze - nie mam szczęścia do znalezienia fajnej pracy - z odzewem pracodawców też problem, nikt nie dzwoni a tyle cv wysłałam online i dałam osobiście), ale szukam innej - ta mi nie sprawia radości ...brakuje mi aktywnej pracy na sklepie i miłych ludzi (ci z którymi pracuję sprawiają wrażenie wrednych- już pierwszego dnia byłam świadkiem jak obrabiają sobie ***, ja lubię w pracy fajną atmosferę, a tu niestety tego brakuje), mam nadzieję, że w kwietniu znajdę coś lepszego.
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Indiana »

.
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2020, 11:40 przez Indiana, łącznie zmieniany 7 razy.
Nightfall

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nightfall »

ale szukam innej - ta mi nie sprawia radości ...brakuje mi aktywnej pracy na sklepie i miłych ludzi (ci z którymi pracuję sprawiają wrażenie wrednych- już pierwszego dnia byłam świadkiem jak obrabiają sobie ***, ja lubię w pracy fajną atmosferę, a tu niestety tego brakuje), mam nadzieję, że w kwietniu znajdę coś lepszego.
Szukaj i nie poddawaj się. Mam nadzieję, że znajdziesz pracę z miłymi ludźmi
boluniowa
starszASek
Posty: 40
Rejestracja: 30 kwie 2016, 14:28
Lokalizacja: Kielce

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: boluniowa »

Dzięki :) Szukam dalej, w tej chwili na bezrobociu od kilku dni - straszny problem z pracą - 7 lat doświadczenia w handlu-za dużo na sprzedawcę a za mało na kierownika, ehhh wysyłam na różne stanowiska- jak nie zatrudnią mnie do 15 kwietnia to ide do call center. Za coś trzeba żyć...
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Indiana »

.
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2020, 11:37 przez Indiana, łącznie zmieniany 1 raz.
Nightfall

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nightfall »

Nie wiem gdzie mieszkasz boluniowa ale jeśli w większym mieście, to rossman, hebe, czy część sieciówek z ubraniami mają fajną rekrutację przez internet. Wystarczy wejść na ich stronie w zakładkę praca i aplikować nie trzeba wychodzić z domu :)

Z ciekawości, ile lat doświadczenia trzeba na kierownika?
boluniowa
starszASek
Posty: 40
Rejestracja: 30 kwie 2016, 14:28
Lokalizacja: Kielce

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: boluniowa »

Jestem z Kielc,jezeli chodzi o sieciówki to wieksza cześć nawet nie zadzwoni do mnie. Na kierownika 1-5 lat doświadczenia (najlepiej jak się było już kierownikiem, zastępcą)- zależy od firmy. Z resztą kierownicy wolą zatrudniać młode osoby, bez doświadczenia, bo myślą że takie będą się słuchały lepiej i nie będą chciały ich wygryźć :)

Nightfall dzięki- wiem od dawna o spontanicznych aplikacjach na stronach firm :)
Nightfall

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nightfall »

I jak tam, znalazłaś lepszą pracę?
boluniowa
starszASek
Posty: 40
Rejestracja: 30 kwie 2016, 14:28
Lokalizacja: Kielce

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: boluniowa »

obecnie jestem na szkoleniu call center :)
Nightfall

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nightfall »

Powodzenia! Słyszałam od znajomych, że to nie zawsze miła praca. Szczególnie dlatego, że często trzeba innym wciskać kit :D
szczecinianin
łASuch
Posty: 189
Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: szczecinianin »

boluniowa pisze:obecnie jestem na szkoleniu call center :)
raczej parszywa robota tj. jesli chodzi o wciskanie ludziom jakis rzeczy itp.
Chyba ze to call center przychodzace tj ludzie dzwonia do firmy to moze byc OK
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Każda praca czegoś uczy- nawet jakby miał to byc tylko epizod. Ja się zacinam, więc i tak tam nie próbuję.

Chłopak z którym kręciłam(och tak) pracował w call center przez pół roku - naleciałości ma silne(targety, targety,targety), gdy ma krótką sprawę załatwić przez telefon strasznie dużo i ciągle- gada... ;)
boluniowa
starszASek
Posty: 40
Rejestracja: 30 kwie 2016, 14:28
Lokalizacja: Kielce

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: boluniowa »

Zrezygnowałam już z tego call center. Już się nabawiłam nerwicy i mam nizsze poczucie własnej wartości przez to że nie chcą mnie zatrudnić w sprzedaży- no coś musi być nie tak skoro każdy potencjalny pracodawca mnie olewa i woli zatrudnić kogoś innego.
Nightfall

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Nightfall »

Skoro chcieli Cię zatrudnić w sprzedaży, a nie w informacji to dobrze zrobiłaś, że uciekłaś. Musiałabyś wciskać ludziom jakieś buble, w dodatku pewnie zwalniają za niewyrobienie normy i przyjmują zaraz następnych nieszczęśników, bardzo często studentów.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Viljar »

Ostatni trzy dni były najpiękniejszymi w moim życiu :D Najpierw Pyrkon, którego tegoroczna edycja była zdecydowanie najlepszą z dotychczasowych. Potem w poniedziałek spanie dziewięć godzin (należało mi się za nieprzespaną noc), a potem koncerty na Hali Stulecia: Enter Shikari, Lacuna Coil i The Cranberries.

I jeszcze fotorelację z Pyrkonu po raz pierwszy zamieściłem na swojej stronie internetowej. Ale szpan, co nie? :D
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
ODPOWIEDZ