Czy pisaliście lub czy piszecie jakiś pamiętnik
Czy pisaliście lub czy piszecie jakiś pamiętnik
Zadaję takie pytanie bo właśnie przeglądałem/porządkowałem szuflady w biurku i znalazłem mój pamiętnik
ja odpowiadam tak piszę ale jest to na zasadzie zajrzę i napisze coś raz na kilka miesięcy
ja odpowiadam tak piszę ale jest to na zasadzie zajrzę i napisze coś raz na kilka miesięcy
-
- fantAStyczny
- Posty: 551
- Rejestracja: 21 lut 2007, 15:28
- Lokalizacja: Północ
Hej!
Ja pisałam pamiętnik przez ok. 8 lat. Całkiem niedawno przestałam z prostego powodu: nic emocjonującego się w moim życiu nie dzieje
Jedynie od czasu do czasu coś napiszę. Kiedyś pisałam dość dużo. Mam tego kilka zeszytów, pisanych drobnym maczkiem. Zazwyczaj są to opisy moich spotkań towarzyskich, każde po kilka stron; cytaty z rozmów. Ogólnie dużo śmiechu i zabawy "Przewija" się w nich ok. 100 osób.Lubię od czasu do czasu je przeglądać. Może nawet kiedyś je wydam-po wprowadzeniu drobnych zmian, aby nikt mi nie wytoczył procesu o zniesławienie
Ja pisałam pamiętnik przez ok. 8 lat. Całkiem niedawno przestałam z prostego powodu: nic emocjonującego się w moim życiu nie dzieje
Jedynie od czasu do czasu coś napiszę. Kiedyś pisałam dość dużo. Mam tego kilka zeszytów, pisanych drobnym maczkiem. Zazwyczaj są to opisy moich spotkań towarzyskich, każde po kilka stron; cytaty z rozmów. Ogólnie dużo śmiechu i zabawy "Przewija" się w nich ok. 100 osób.Lubię od czasu do czasu je przeglądać. Może nawet kiedyś je wydam-po wprowadzeniu drobnych zmian, aby nikt mi nie wytoczył procesu o zniesławienie
- anonymouse
- mASełko
- Posty: 130
- Rejestracja: 9 lut 2007, 23:48
Ja piszę, ale jakoś tak średnio regularnie - tzn. tylko jeśli coś istotnego, przejmującego, ważnego się w moim życiu wydarzy - tym niemniej zaznaczyłam odpowiedź 'TAK', bo jeśli nawet nie piszę przez dwa miesiące, to nie znaczy to, że przestałam - pamiętnik jest częścią mojego życia od dobrych 15 lat. Na pewno swoje miejsce w nim mają sny, a także ważne znajomości. Czasem fajnie jest usiąść sobie z kubkiem herbaty i przypomnieć, co wstrząsało/cieszyło/smuciło mnie, kiedy miałam 15, 18 czy 21 lat.
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
- Ogrzyczka (nie-as)
- pASibrzuch
- Posty: 214
- Rejestracja: 18 maja 2007, 20:15
- Lokalizacja: Warszawa, fabryka czekolady :)
Piszę pamiętnik od 10 lat (właśnie to policzyłam i jestem w szoku ). Warto podkreślić, że nie jest to dziennik, tylko typowy pamiętnik. Zapisuję w nim ważne wydarzenia z mojego życia, żeby nigdy o nich nie zapomnieć. Zaczęłam go pisać, ponieważ zdarzało się, że znajomi przypominali w czasie spotkania jakieś tam wydarzenie, a ja nic nie pamiętałam. Stwierdziłam, że tak ważne sprawy trzeba dokumentować, żeby móc zawsze do nich wrócić Poza tym moja dobra koleżanka pisała pamiętnik i mnie tym pisaniem pozytywnie zaraziła.
Teraz mam coraz mniej czasu na bazgranie w nim, ale od czasu do czasu coś tam wpiszę. Najczęściej są to jakieś opisy zdołowania psychicznego, ale co tam, przynajmniej mam się gdzie wygadać
Nie wyobrażam sobie jednak, żeby ktokolwiek przeczytał moje tajne zapiski - aż strach się bać, co by to było...
Teraz mam coraz mniej czasu na bazgranie w nim, ale od czasu do czasu coś tam wpiszę. Najczęściej są to jakieś opisy zdołowania psychicznego, ale co tam, przynajmniej mam się gdzie wygadać
Nie wyobrażam sobie jednak, żeby ktokolwiek przeczytał moje tajne zapiski - aż strach się bać, co by to było...
Panie, co oznacza to, czym mnie doświadczasz...
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Bardzo często zastanawiam się nad założeniem bloga/strony www, by móc dzielić się swoimi zainteresowaniami, przemyśleniami, ale jakoś zawsze brakuje mi zapału, by ten pomysł wcielić w życie. Może w te wakacje wreszcie je zrealizuję... albo w następne.Ogrzyczka (nie-as) pisze:Ja piszę bloga, prawie tylko o sobie Ale w ankietach nie głosuję, bo se myślę że chyba mają być obrazem ASów...
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
wiele razy pisałam pamietniki, ale nigdy nie chciało mi sie wracać do tego co napisałam, bo były to z reguły jakieś smutne myśli. pamiętniki pełniły u mnie zawsze funkcję a la katharsis, teraz nie piszę
a blogi- cóż mam mieszane uczucia: jak piszę pamietnik- piszę dla siebie, jak się pisze bloga to to takie troche dla mnie narcystyczne jest, bo nawet jeśli sie pisze dla siebie to przecież po to by czytali mnie inni... choć to pewnie jeszcze zależy co się tam pisze
a blogi- cóż mam mieszane uczucia: jak piszę pamietnik- piszę dla siebie, jak się pisze bloga to to takie troche dla mnie narcystyczne jest, bo nawet jeśli sie pisze dla siebie to przecież po to by czytali mnie inni... choć to pewnie jeszcze zależy co się tam pisze
All men dream: but not equally. Those who dream by night in the dusty recesses of their minds wake in the day to find that it was vanity: but the dreamers of the day are dangerous men, for they may act their dreams with open eyes, to make it possible
No ja mam taką teorię, że pamiętniki i blogi pełnią podobną funkcję - i jedne, i drugie pomagają się uporać z emocjami. Różnica polega na tym, że pamiętnik to forma intymna, a blog - ekshibicjonistyczna. Ekshibicjonizm emocjonalny niekoniecznie musi mieć coś wspólnego z narcyzmem. Z mojego doświadczenia wynika też, że blogi chętnie prowadzą osoby mające w sobie coś z artystów, lubiące tworzyć, chociaż jak zwykle od tej reguły są też wyjątki.