Niedepilowanie się kobiet
Re: Niedepilowanie się kobiet
...
Ostatnio zmieniony 13 lip 2018, 19:33 przez Decadente, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nasza cywilizacja, którą uważamy za najwyższą, jest tylko głęboką dekadencją?
Re: Niedepilowanie się kobiet
Ja osobiście golę tylko pachy, bo te włosy mogą wpływać na zapach i utrudniają utrzymanie higieny. Inne włosy ignoruję, chociaż przez nawracającą hiperprolatynemię i niski poziom tkanki tłuszczowej trochę ich mam... Ale nie uważam tego za przymus, bo do więzienia nikt mnie nie zamknął jakoś
O goleniu RĄK dowiedziałam się parę lat temu i nadal ten idiotyzm budzi moje niedowierzanie. Przypomina mi to któreś opowiadanie science-fiction Philipa Dicka, gdzie całe społeczeństwo goliło dokładnie wszystkie włosy, łącznie z tymi na głowie, brwiami i rzęsami. Kiedyś stwierdziłam, że to dążenie do jakiegoś nienaturalnego ideału w końcu osiągnie granicę absurdu. Na przykład obedrzeć się z tej niedoskonałej skóry i zamiast tego pokryć idealnie gładkim silikonem...
O goleniu RĄK dowiedziałam się parę lat temu i nadal ten idiotyzm budzi moje niedowierzanie. Przypomina mi to któreś opowiadanie science-fiction Philipa Dicka, gdzie całe społeczeństwo goliło dokładnie wszystkie włosy, łącznie z tymi na głowie, brwiami i rzęsami. Kiedyś stwierdziłam, że to dążenie do jakiegoś nienaturalnego ideału w końcu osiągnie granicę absurdu. Na przykład obedrzeć się z tej niedoskonałej skóry i zamiast tego pokryć idealnie gładkim silikonem...
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
Re: Niedepilowanie się kobiet
moja koleżanka goli od podstawówki kończyny górne, albowiem przewrotność genów taka, że dziewczątko brunetka, zielonooka i śniada, na rękach posiadała włos bujny, puszysty(naprawdę przestrzenny) i w kolorze BLOND, niemal białym, z połyskiem - akurat jej się nie dziwię, że dosyć wcześnie odkłaczanie zaczęła.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Za ostro powiedziane, bo nie rozumiem co w tym idiotycznego. To, że jedyne włosy, które na ciele kobiety uważam za atrakcyjne są tymi na głowie, rzęsami i brwiami, a do czego sama się stosuję jest aż tak debilne? Kwestia upodobań, bo jeżeli wolisz chodzić nieogolona to już tylko Twoja sprawa i właściwie nie uważam tego za nic głupiego, Ty masz czuć się ze sobą dobrze i tyle. Druga sprawa, że niektóre kobiety mają dość poważny problem z owłosieniem. O ile mi moje włosy na rękach tylko zwyczajnie wadziły i denerwowały, tak niektóre mają taki busz, że bez depilacji wyglądają co najmniej śmiesznie i na pewno nie komfortowo.Biała pisze: ↑12 paź 2017, 22:38 O goleniu RĄK dowiedziałam się parę lat temu i nadal ten idiotyzm budzi moje niedowierzanie. Przypomina mi to któreś opowiadanie science-fiction Philipa Dicka, gdzie całe społeczeństwo goliło dokładnie wszystkie włosy, łącznie z tymi na głowie, brwiami i rzęsami. Kiedyś stwierdziłam, że to dążenie do jakiegoś nienaturalnego ideału w końcu osiągnie granicę absurdu. Na przykład obedrzeć się z tej niedoskonałej skóry i zamiast tego pokryć idealnie gładkim silikonem...
Oj, jak zazwyczaj podzielam Twoje zdanie, tak tutaj niestety widzę same bzdury. Jak dawno było to kiedyś? O ile mi wiadomo to nasze matki, babki i prababki wolne od krzaczków nie były, więc musisz mówić o naprawdę mocnej przeszłości, a i tutaj mi coś zgrzyta, bo owłosienie z czasem zanikało, nie stawało się coraz gęstsze/ mocniejsze. Dwa, nikt nie uważa, że gładkość jest naturalna. Ba, to byłoby głupie. Nikt też na siłę tego nie wprowadzał, rozprzestrzeniło się samo co pokazuje tylko, że depilacja to nie przymus, a zwyczajny przejaw dobrej woli i upodobań, nie ma sensu dopisywać sobie tutaj własnych teorii. Jedna lubi, druga nie, a ze znalezieniem faceta również to nie koliduje. W końcu facet to też człowiek, które swoje gusta ma i dla każdego kobiecość kończy się w innym miejscu.Viljar pisze: ↑11 paź 2017, 12:20 A co do kobiet - podkreślę tylko jeszcze raz to, o czym wspomniałem wcześniej: Depilacja to nowość tylko w tym sensie, że kiedyś kobiety robić tego nie musiały po prostu ze względu na brak długich włosów. Pod tym względem estetyka nie uległa zmianom (pomijając to, że dzisiaj nierzadko oczekuje się też depilacji włosów łonowych - moim zdaniem głupota, choćby ze względów higienicznych). Można wręcz stwierdzić, że to kobiety noszące się tak, jak w linkowanym artykule, próbują na siłę wprowadzać nowe trendy, niesłusznie twierdząc, że to jest naturalne. Z tym, że niech potem się nie dziwią, że nie mogą znaleźć faceta i że nie raz spotkają się z opinią, że nie są kobiece. Powtórzę raz jeszcze - natury się nie oszuka.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Widzisz, dla Białej golenie rąk jest idiotyczne, a ty sama piszesz potem, że gęste owłosienie u niektórych wygląda śmiesznie i że dla niektórych na pewno jest niekomfortowe. Biała ma takie zdanie, a ty masz inne, ale nazywasz to co ci się nie podoba śmiesznym. Trochę brak logiki w twoim zachowaniu związanym z krytyką Bialej.Setsu pisze: ↑15 paź 2017, 19:04Za ostro powiedziane, bo nie rozumiem co w tym idiotycznego. To, że jedyne włosy, które na ciele kobiety uważam za atrakcyjne są tymi na głowie, rzęsami i brwiami, a do czego sama się stosuję jest aż tak debilne? Kwestia upodobań, bo jeżeli wolisz chodzić nieogolona to już tylko Twoja sprawa i właściwie nie uważam tego za nic głupiego, Ty masz czuć się ze sobą dobrze i tyle. Druga sprawa, że niektóre kobiety mają dość poważny problem z owłosieniem. O ile mi moje włosy na rękach tylko zwyczajnie wadziły i denerwowały, tak niektóre mają taki busz, że bez depilacji wyglądają co najmniej śmiesznie i na pewno nie komfortowo. (...)
Dwa, nikt nie uważa, że gładkość jest naturalna. Ba, to byłoby głupie. Nikt też na siłę tego nie wprowadzał, rozprzestrzeniło się samo co pokazuje tylko, że depilacja to nie przymus, a zwyczajny przejaw dobrej woli i upodobań, nie ma sensu dopisywać sobie tutaj własnych teorii. Jedna lubi, druga nie, a ze znalezieniem faceta również to nie koliduje. W końcu facet to też człowiek, które swoje gusta ma i dla każdego kobiecość kończy się w innym miejscu.
Ale zgadzam się w 100% w tym, że każdy ma inną granicę męskości/kobiecości.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Nawet nie chodzi mi o krytykę, że osoby coś robią i to jest idiotyczne, bardziej miałam na myśli tę bezsensową i nieco przerażającą przez swój ciągły rozwój presję modową (?) obyczajową (?), która nakłada na ludzi, zwłaszcza kobiety, coraz bardziej rosnące wymagania. I że nie wiadomo, do czego to może zmierzać, bo w którymś momencie "ideał" kobiecości może stać się zupełnie nierealny, czy też np. nieosiągalny bez interwencji chirurga.
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
Re: Niedepilowanie się kobiet
Wygląda śmiesznie, gdy jest to zestawienie kobiety o delikatnej urodzie z bardzo jasnymi włosami, tylko te na rękach są czarne, estetycznie to nie wygląda chociaż rozumiem o co Ci chodzi i chyba sama przyznam, że faktycznie trochę hipokrytki ze mnie wyszło.takasobie pisze: ↑15 paź 2017, 21:55 Widzisz, dla Białej golenie rąk jest idiotyczne, a ty sama piszesz potem, że gęste owłosienie u niektórych wygląda śmiesznie i że dla niektórych na pewno jest niekomfortowe. Biała ma takie zdanie, a ty masz inne, ale nazywasz to co ci się nie podoba śmiesznym. Trochę brak logiki w twoim zachowaniu związanym z krytyką Bialej.
Ale zgadzam się w 100% w tym, że każdy ma inną granicę męskości/kobiecości.
Tutaj się w większości zgodzę, wymagania mamy narzucane coraz większe w przypadku obu płci, chociaż odnoszę wrażenie, że u kobiet jest tego o wiele więcej pod względem wyglądu. Ale depilacji naprawdę bym pod to nie podłączała, bo ile razy spotkaliśmy się na żywo z sytuacją (internet to inna bajka, tutaj każdy każdemu mówi jak ma wyglądać), gdy któraś z nas została wytknięta palcem, bo miała nieogoloną dowolną część ciała? Ja ani razu, a do pewnego momentu życia rąk też nie goliłam, ba, moje koleżanki w większości nie robiły tego wcale, więc o czym tutaj mówić. Często spotykam się nawet z opinią, że kobieta wydepilowana wszędzie to trochę jak dziecko i dziwnie się z nią czują w sytuacjach intymnychBiała pisze: ↑16 paź 2017, 01:25 Nawet nie chodzi mi o krytykę, że osoby coś robią i to jest idiotyczne, bardziej miałam na myśli tę bezsensową i nieco przerażającą przez swój ciągły rozwój presję modową (?) obyczajową (?), która nakłada na ludzi, zwłaszcza kobiety, coraz bardziej rosnące wymagania. I że nie wiadomo, do czego to może zmierzać, bo w którymś momencie "ideał" kobiecości może stać się zupełnie nierealny, czy też np. nieosiągalny bez interwencji chirurga.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Dla kogoś to owłosienie jest śmieszne/idiotyczne nawet jeśli kontrastuje z urodą, a dla innych jest czymś pięknym, czymś co sami chcieliby mieć.Setsu pisze: ↑16 paź 2017, 06:38Wygląda śmiesznie, gdy jest to zestawienie kobiety o delikatnej urodzie z bardzo jasnymi włosami, tylko te na rękach są czarne, estetycznie to nie wygląda chociaż rozumiem o co Ci chodzi i chyba sama przyznam, że faktycznie trochę hipokrytki ze mnie wyszło.takasobie pisze: ↑15 paź 2017, 21:55 Widzisz, dla Białej golenie rąk jest idiotyczne, a ty sama piszesz potem, że gęste owłosienie u niektórych wygląda śmiesznie i że dla niektórych na pewno jest niekomfortowe. Biała ma takie zdanie, a ty masz inne, ale nazywasz to co ci się nie podoba śmiesznym. Trochę brak logiki w twoim zachowaniu związanym z krytyką Bialej.
Ale zgadzam się w 100% w tym, że każdy ma inną granicę męskości/kobiecości.Tutaj się w większości zgodzę, wymagania mamy narzucane coraz większe w przypadku obu płci, chociaż odnoszę wrażenie, że u kobiet jest tego o wiele więcej pod względem wyglądu. Ale depilacji naprawdę bym pod to nie podłączała, bo ile razy spotkaliśmy się na żywo z sytuacją (internet to inna bajka, tutaj każdy każdemu mówi jak ma wyglądać), gdy któraś z nas została wytknięta palcem, bo miała nieogoloną dowolną część ciała? Ja ani razu, a do pewnego momentu życia rąk też nie goliłam, ba, moje koleżanki w większości nie robiły tego wcale, więc o czym tutaj mówić. Często spotykam się nawet z opinią, że kobieta wydepilowana wszędzie to trochę jak dziecko i dziwnie się z nią czują w sytuacjach intymnychBiała pisze: ↑16 paź 2017, 01:25 Nawet nie chodzi mi o krytykę, że osoby coś robią i to jest idiotyczne, bardziej miałam na myśli tę bezsensową i nieco przerażającą przez swój ciągły rozwój presję modową (?) obyczajową (?), która nakłada na ludzi, zwłaszcza kobiety, coraz bardziej rosnące wymagania. I że nie wiadomo, do czego to może zmierzać, bo w którymś momencie "ideał" kobiecości może stać się zupełnie nierealny, czy też np. nieosiągalny bez interwencji chirurga.
Na depilację rąk jeszcze nie ma takiego przymusu, ale w przypadku nóg, pach i bikini wyśmiewanie się zdarza. Na pewno nie jest to takie wprost, że ktoś ci podejdzie i powie prosto w twarz, bo mało ludzi jest na tyle odważnych/bezczelnych/głupich (jak kto uważa), ale wystarczy że omawiają brak depilacji w grupie co jakiś czas zerkając lub co gorsza robią zdjęcia z ukrycia i wrzucają na jakieś fanpage.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Pierwsze słyszę o goleniu rąk, nie spotkałam się z tym. Znałam tylko golenie pach, nóg, stref intymnych, jak i dziewczyny z mojego rocznika. Jak widać, ta moda się rozszerza, i coraz to nowe elementy zaczynają wchodzić w grę. A kobiety wcześniej też były owłosione, bo włosy są pozostałością ewolucji, więc nie mogło być tak, że włosy były, potem nie były, a teraz powróciły i znów są u kobiet. Po prostu kiedyś moda była inna, kobiety nosiły kiecki do ziemi, to nic nie było widać. Może jakieś bogate damy się goliły,a zwykłe kobiety, które zasuwały cały dzień na polu to nie sądzę. Ludzie mieli ważniejsze zmartwienia niż idealnie gładka skóra.
-
- pASibrzuch
- Posty: 246
- Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07
Re: Niedepilowanie się kobiet
Że coooo???? Pierwsze słyszę, żeby mocniejsze owłosienie u kobiet było zjawiskiem historycznie uwarunkowanym. Meszek na nogach to mają dzieci, dorosłe kobiety mają z natury włosy. A co z nimi robią, to już jak najbardziej historycznie uwarunkowane.
Jedyna różnica może być taka, że zmiany sposobu życia - leki, więcej witamin, także ogromnie nadmierne spożycie mięcha - przyspieszyły dojrzewanie. Więc kiedyś powiedzmy piętnastolatki były jeszcze fizycznie większymi i starszymi dziećmi i mogły z tej racji jeszcze mieć na nogach meszek, a nie włosy, a dziś piętnastolatki są fizycznie dorosłymi kobietami. Ja w wieku piętnastu lat już niestety od stosunkowo dawna miałam biust i okres, "stety" dorosłe uzębienie, "0-stety" (= obojętny stosunek do zjawiska) od dłuższego czasu nie rosłam... No ale kobiety we wcześniejszych pokoleniach kiedyś też przecież osiągały fizyczną dorosłość i też miały normalne włosy na nogach.
Jakby co, oświadczam wszem i wobec: nie golę nóg. I uważam, że owszem jest to związane z moją aseksualnością. Po pierwsze chcę być nie-brzydka, ale jednocześnie nieatrakcyjna seksualnie. Właśnie z tego powodu lubię takie cechy mojego wyglądu, jak włosy na nogach, zmarszczki, siwe włosy, dość dobrze rozwinięte mięśnie, grubokościstość, masywna sylwetka... Po drugie właśnie aseksualność ułatwia mi krytyczny stosunek do norm płciowych. Teraz już mocno czuję, że po prostu nie muszę być "kobieca", by wiedzieć, że jestem kobietą.
Owszem, co do owej trenerki fitness - odczuwam jakiś dysonans widząc połączenie włochatych nóg i póz tradycyjnie kojarzonych z wystawianiem się na pokaz. No, ale ja akurat tego nie robię. Jestem nie tylko aseksualna, jestem też osobą o bardzo niekomfotowym stosunku do nagości i nawet latem zwykle jedyne części ciała, jakie odsłaniam, to głowa, szyja, przedramiona i stopy (częściowo widoczne w sandałach). Ale jednak okazjonalnie zakładam rybaczki (do połowy łydki, jednak wyżej już się wstydzę odsłonić...) z poczuciem, że robię to właściwie tylko po to, by zademonstrować publicznie, że ośmielam się nie golić nóg.
Przyznam też, że kiedy widziałam występ Jamali na poprzedniej Eurowizji - w sumie olewam Eurowizję i nie oglądam telewizji, ale popieram Ukrainę, a Jamalę kojarzyłam już wcześniej - to kiedy unosiła ręce w tej granatowej sukni bez rękawów, miałam wrażenie, że w takich ogolonych pachach naprawdę czegoś brakuje... Prawda, włosy pod pachami - zwłaszcza latem - akurat, trzeba przyznać, higienie nie sprzyjają. Ale z drugiej strony ja wielokrotnie przekonałam się, że akurat u mnie golenie pach sprzyja obtarciom. Dziękuję, nie potrzebuję, określanie się jako aseksualna dało mi siłę, by nie bać się odrzucenia nakazu depilacji.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Moja przyjaciółka z pracy i była szefowa (teraz nie mam już z nią zażyłego kontaktu, życie... ) chodziła regularnie na depilację przedramion i dłoni odkąd takie możliwości pojawiły się w Krakowie. Gdybyś mogła zobaczyć jej owłosienie chyba nie nazwałabyś jej decyzji idiotyzmem. Ręce wyglądały jak mocno owłosionego mężczyzny, łącznie z palcami. Na nogach miała ten sam problem, ale je depilowała od lat. Ręce zostawiała, bo myślała właśnie, że z rękami się nic nie robi. Depilaja rąk w jej przypadku skutkowała pozbyciem się wielkiego kompleksu i co za tym idzie o wiele lepszym samopoczuciem.
"The highest result of education is tolerance." - Helen Keller
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Niedepilowanie się kobiet
To czy ktoś chce, potrzebuje się depilować albo nie potrzebuje to indywidualna sprawa i rzecz gustu. Każdy z nas decyduje o wyglądzie własnego ciała, bo przede wszystkim sami ze sobą mamy czuć się dobrze. A przynajmniej tak powinno być. Niestety niektórzy ludzie lubią się wtrącać, narzucać różne rzeczy innym. Takie zachowanie sensu nie ma, bo skoro się komuś nie podoba to patrzeć nie musi i jeśli chce, to niech szuka sobie gdzie indziej tej atrakcyjnej dla niego/niej osoby. Do własnego gustu i zdania każdy ma prawo, ale to nie znaczy, że ma prawo ubliżać drugiej osobie lub jej cokolwiek narzucać.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Powiedz to wojującym feministkom, które krytykę braku depilacji traktują jak atak na siebieDo własnego gustu i zdania każdy ma prawo, ale to nie znaczy, że ma prawo ubliżać drugiej osobie lub jej cokolwiek narzucać.
Bo nie jest. To ty tak napisałaś, a nie jaPierwsze słyszę, żeby mocniejsze owłosienie u kobiet było zjawiskiem historycznie uwarunkowanym.
Chodziło mi o włosy delikatniejsze, takie jak masz np. ja wiem, na szyi? Na dekolcie? Nie wiem, obejrzę cię i ci pokażę.Meszek na nogach to mają dzieci, dorosłe kobiety mają z natury włosy. A co z nimi robią, to już jak najbardziej historycznie uwarunkowane.
W dalszej części masz rację - z tym, że zapomniałaś o jedne rzeczy: Zmiana diety wpłynęła nie tylko na szybkość dojrzewania, ale też na owłosienie u kobiet właśnie. To ma związek z hormonami i składem posiłków, nie jestem teraz w stanie przytoczyć dokładnego mechanizmu.
Idiotyzm idiotyzmem, ale zależy od owłosienia. Miałem koleżankę, która wściekle walczyła z gęstymi czarnymi kudłami porastającymi jej ręce. Docinki, podejrzenia o transwestytyzm i porównania z gorylem słyszała od innych kobiet, nigdy od facetów.O goleniu RĄK dowiedziałam się parę lat temu i nadal ten idiotyzm budzi moje niedowierzanie.
Napiszę to, co już napisałem wcześniej - depilacja czy jej brak to indywidualna sprawa, tylko w wypadku owłosienia okolic nożnych i pachowych kobiety mogą zapomnieć o komplementach w zakresie urody (pomijam fetyszystów). Wszelkie pretensje nie do mnie
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
-
- ASiołek
- Posty: 53
- Rejestracja: 21 lip 2017, 06:43
Re: Niedepilowanie się kobiet
A skąd takie informacje?Viljar pisze: ↑9 lis 2017, 16:23
Chodziło mi o włosy delikatniejsze, takie jak masz np. ja wiem, na szyi? Na dekolcie? Nie wiem, obejrzę cię i ci pokażę.
W dalszej części masz rację - z tym, że zapomniałaś o jedne rzeczy: Zmiana diety wpłynęła nie tylko na szybkość dojrzewania, ale też na owłosienie u kobiet właśnie. To ma związek z hormonami i składem posiłków, nie jestem teraz w stanie przytoczyć dokładnego mechanizmu.
Re: Niedepilowanie się kobiet
Paris Jackson ponownie była na ściance z nieogolonymi nogami. Pojawiły się komentarze ludzi, że jeśli chce być naturalna, to oprócz niegolenia nóg powinna nie myć zębów i włosów i się nie malować, bo to działania wbrew naturze. Nie rozumiem co ma mycie zębów do niegolenia nóg. I wszystkie artykuły o niej tylko o tych nogach. Zupelnie jakby odkryto nowy pierwiastek. Nie rozumiem ludzi, którzy lączą bycie naturalnym z niemyciem zębów lub wlosów. Zresztą każdy ma prawo myć co chce, jeśli tylko jemu to nie przeszkadza.