Viljar pisze: ↑9 lis 2017, 13:57
Sam zresztą lubię dotyk osoby, z którą czuję się związany.
Są różne rodzaje dotyku. Jest dotyk wyrażający sympatię i szacunek, na przykład uścisk dłoni, poklepanie po ramieniu, pocałunek w policzek, a jest też dotyk wyrażający pożądanie seksualne, na przykład wszelkie "namiętne" pocałunki, obmacywanie...
Nightfall pisze: ↑9 lis 2017, 19:30
Ale z wpisu nie wynika za bardzo, że anja się stara
Nie wiemy, jak wyglądają niecielesne aspekty tego związku - kto proponuje spotkania, kto dba o utrzymanie kontaktu, kto wymyśla sposoby spędzania czasu. Żeby móc ocenić zaangażowanie
anji i jej chłopaka w rozwijanie związku, musielibyśmy to wiedzieć, a nie opierać się tylko na sprawach cielesnych.
Nightfall pisze: ↑9 lis 2017, 19:30
Dlaczego pocałunki w szyje to absurd? (...) Gdyby facet traktował ją przedmiotowo, to by już dawno poszedł - bo anja napisała, że zgadza się czasem na przytulanie - a to pewnie mogłoby nie być wystarczające nawet dla niektórych asów
Dla mnie to absurd. Dla innych może nie. Poza tym facet może liczyć, że jeszcze uda mu się dużo ugrać w kwestiach cielesnych, na przykład, gdy
anja będzie w gorszej dyspozycji psychicznej lub po spożyciu alkoholu i wtedy łatwiej będzie nią manipulować.
KrzyśMMMM pisze: ↑10 lis 2017, 08:27
Czy dla aseksualnych osób ten problem stanowi taki kanon istotnej sytuacji przy której budują one swoje zaufanie wobec partnera, z którym mogliby się związać ?
Czy osoba aseksualna ufa tylko tej osobie, która nie chce z nią seksu ?
Czy osoba aseksualna ufa tylko tej osobie, która traktuje ją duszą, czyli emocjonalnie zbliża się do niej ?
Czy osoba aseksualna ufa tej osobie, która nie traktuje jej jako obiekt seksualny ?
Czy może zestaw problemów i kwestii jest większy, służący zbudowaniu zaufania wobec innej osoby ? Mówimy o osobach aseksualnych.
W przypadku każdej osoby aseksualnej będzie z pewnością inaczej. Ja nie toleruję osób, które okazują, że są mną w jakikolwiek sposób zainteresowane seksualnie, za to w budowaniu zaufania istotne jest dla mnie zawiązanie silnej więzi emocjonalnej. Oczywiście ważny jest też wspólny system wartości i wspólne poglądy w najistotniejszych kwestiach, przekonanie o stałości swoich zasad i kierowaniu się nimi oraz kilka innych czynników.