Jak stać się aseksualistą?!
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Myślę, że z takimi lękami powinieneś się wybrać do terapeuty i je przepracować. Nie zostaniesz wyśmiany - wyobraź sobie, że taka osoba codziennie rozmawia z bardzo różnymi osobami, które również mają problemy i lęki różnej natury. Sporo z tych leków z "zewnątrz" może wyglądać absurdalnie, jednak specjalista zna mechanizmy ich powstawania i utrzymywania się i wie, że nie ma z czego się śmiać
Może wyleczysz się po znalezieniu takiej partnerki, i co później?
Może wyleczysz się po znalezieniu takiej partnerki, i co później?
- marzesobie
- mASełko
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 12:35
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Dokładnie, nikt więcej tylko terapeuta. Nikt na forum Ci nie pomoże.
Myślę, że warto spróbować z terapią, ponieważ jak sam piszesz problem masz już kupę czasu i wymaga to profesjonalnego podejścia. Zresztą każdej jednej osobie z depresją lub innym problemem doradziłabym to samo.. problemy same nie znikną, a trzeba działać żeby coś zmienić.
Myślę, że warto spróbować z terapią, ponieważ jak sam piszesz problem masz już kupę czasu i wymaga to profesjonalnego podejścia. Zresztą każdej jednej osobie z depresją lub innym problemem doradziłabym to samo.. problemy same nie znikną, a trzeba działać żeby coś zmienić.
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Nic nie rozumiem boisz się biseksualizm? Moim zdaniem warto mieć wielkie serce i móc kochać zarówno kobiety jak i mężczyzn.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Jonathan Carroll
Re: Jak stać się aseksualistą?!
...
Ostatnio zmieniony 13 lip 2018, 19:37 przez Decadente, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nasza cywilizacja, którą uważamy za najwyższą, jest tylko głęboką dekadencją?
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Kultura. W ortodoksyjnych społeczeństwach muzułmańskich na przykład jest normą, że bliscy przyjaciele płci męskiej trzymają się publicznie za ręce, cmokają w policzki na przywitanie i takie tam. I absolutnie nie uchodzi to za oznakę homoseksualizmu. Na początku XIX wieku nawet u nas młodzi panowie pisali do siebie listy, w których ciągle padały sformułowania w rodzaju "mój kochany", "moja miłość do ciebie jest taka, a taka" itp.
Re: Jak stać się aseksualistą?!
To chyba zależy od osoby, jak mnie ktoś cmoka w policzek albo dotyka moich dłoni to paraliżuje mnie szok i chyba strach. Ja tego nie lubię i tyle do tego unikam dotykania innych ludzi.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Jonathan Carroll
Re: Jak stać się aseksualistą?!
...
Ostatnio zmieniony 13 lip 2018, 19:49 przez Decadente, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nasza cywilizacja, którą uważamy za najwyższą, jest tylko głęboką dekadencją?
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Po pierwsze co masz na myśli pod pojęciem biseksualizm? Boisz się, że jaka będzie twoja partnerka? Taka co nie pogardzi seksem z inną dziewczyną? Czy taka co będzie się przytulać na powitanie z koleżanką i uważać za atrakcyjne inne kobiety? Jesteś o nie zazdrosny? O ich relacje?
Nie mogę mówić za każdą kobietę, ale np. przebieralnia damska; czy to jeszcze w szkole, na basenie czy siłowni - zawsze znajdą się takie co się rozbiorą do naga i nie przejmują tym, że są inni. Z koleżankami czasem o tym gadamy, jest to niesmaczny zwyczaj i co do tego jesteśmy jednogłośne, biseksualne dziewczyny raczej tak nie myślą.
Po drugie przeczytałeś, że każda dziewczyna leci na kasę, nie ma uczuć, a do tego jest biseksualna i świat Ci się posypał na 7 lat? Dla mnie nie pojęte. Skonfrontowałeś to z rzeczywistością? Znalazłeś forum dla asów więc wiesz już, że ta hipoteza z tą biseksualnością to bzdura. Psycholog i terapia to jedno, ale ludzie którymi się otaczasz/otoczysz to 90% sukcesu.
Generalnie, temat mnie śmieszy. Jest dla mnie naprawdę zabawny. Rozumiem, że masz problem i nie przez niego uśmiecham się teraz pod nosem. To teksty z bloga są takie, że boczki zrywać. Są prawdziwe. Czytam je z przymrożeniem oka. Zgadzam się z autorem w wielu wątkach, ale równocześnie przypisuje mu hipokryzję i ogromny wulgaryzm. Na jedną negatywną uwagę do kobiety, można znaleźć dwie na jego temat. Da się to ładniej opisać. Faktycznie frustrat i strona dla psychopatów, demotywująca. Nie dziwię się, że wstydzisz się, że czytasz takie rzeczy, lepiej przestań. Moim zdaniem dałeś się zmanipulować.
A wracając do tematu, popęd da się obniżyć. Zapewne nieświadomie, ale już to robisz. Podobno antydepresanty tak działają. W tych proszkach przecież daje się takie związki jak np. dopamina. Porozmawiaj o tym z lekarzem, który Ci je przepisuje na pewno wie więcej na ten temat.
Nie mogę mówić za każdą kobietę, ale np. przebieralnia damska; czy to jeszcze w szkole, na basenie czy siłowni - zawsze znajdą się takie co się rozbiorą do naga i nie przejmują tym, że są inni. Z koleżankami czasem o tym gadamy, jest to niesmaczny zwyczaj i co do tego jesteśmy jednogłośne, biseksualne dziewczyny raczej tak nie myślą.
Po drugie przeczytałeś, że każda dziewczyna leci na kasę, nie ma uczuć, a do tego jest biseksualna i świat Ci się posypał na 7 lat? Dla mnie nie pojęte. Skonfrontowałeś to z rzeczywistością? Znalazłeś forum dla asów więc wiesz już, że ta hipoteza z tą biseksualnością to bzdura. Psycholog i terapia to jedno, ale ludzie którymi się otaczasz/otoczysz to 90% sukcesu.
Generalnie, temat mnie śmieszy. Jest dla mnie naprawdę zabawny. Rozumiem, że masz problem i nie przez niego uśmiecham się teraz pod nosem. To teksty z bloga są takie, że boczki zrywać. Są prawdziwe. Czytam je z przymrożeniem oka. Zgadzam się z autorem w wielu wątkach, ale równocześnie przypisuje mu hipokryzję i ogromny wulgaryzm. Na jedną negatywną uwagę do kobiety, można znaleźć dwie na jego temat. Da się to ładniej opisać. Faktycznie frustrat i strona dla psychopatów, demotywująca. Nie dziwię się, że wstydzisz się, że czytasz takie rzeczy, lepiej przestań. Moim zdaniem dałeś się zmanipulować.
A wracając do tematu, popęd da się obniżyć. Zapewne nieświadomie, ale już to robisz. Podobno antydepresanty tak działają. W tych proszkach przecież daje się takie związki jak np. dopamina. Porozmawiaj o tym z lekarzem, który Ci je przepisuje na pewno wie więcej na ten temat.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2018, 01:13 przez Nuśka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- bobASek
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 lut 2018, 16:59
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Ja tak szybko do biseksualności wrócę.
Skoro (podobno) wszystkie kobiety są bi, to ja wytłumaczyć istnienie kobiet As-ków ?
Skoro (podobno) wszystkie kobiety są bi, to ja wytłumaczyć istnienie kobiet As-ków ?
"Byliby doskonali, lecz wad im zabrakło"
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Pewnie kłamiącausei.cann pisze: ↑13 lut 2018, 18:45 Skoro (podobno) wszystkie kobiety są bi, to ja wytłumaczyć istnienie kobiet As-ków ?
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Odwróćmy sytuację, czy jako mężczyzna przyznałbyś się, że pociąga Cie kolega z pracy. Może sam przed sobą to i tak, ale przed kumplami lub dziewczyną to na pewno nie.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Jonathan Carroll
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Myślę, że dużo zależy od genów, ale zawsze warto próbować. Osoba aseksualna nie może myśleć o pożądaniu, tylko od niego uciekać. Jest to jedna z moich zasad, dzięki której jestem aseksualna.
-
- starszASek
- Posty: 45
- Rejestracja: 7 cze 2018, 19:38
Re: Jak stać się aseksualistą?!
Sabinko rozumiem że toczysz jakąś wewnętrzną walkę? Nie postrzegam aseksualności jako ograniczenia - stąd wszystko MOŻNA tylko nie wszystko się chce - przepraszam za ten triuzm.