Tylko czy mieć do ludzi pretensje o to, że natura dała im możliwość przeżywania takich uciech i oni z nich korzystają?
Alkohol też robi swoje, na trzeźwo pewnie by Cię nie zostawili samemu sobie... tak myślę.
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem co to za otwór.
Weep pisze:Tylko czy mieć do ludzi pretensje o to, że natura dała im możliwość przeżywania takich uciech i oni z nich korzystają?
Alkohol też robi swoje, na trzeźwo pewnie by Cię nie zostawili samemu sobie... tak myślę.
pewnie masz racje ze na trzezwo pewnie by nie zostawili mnie samego, he he
mowie tylko o tym ze jest to bardzo wkurzajace(bo zdarza sie za kazdym razem) i jeszcze bardziej uwidacznia ze jest sie innym od reszty ,
-czy wszystko musi sie krecic wokol SEKSU?
Piorun chyba ma sporo racji... Przecież jestem aseksualna od zawsze, nikt z moich znajomych nie jest taki jak ja, a jednak nigdy mnie w podobny sposób nie wystawili...
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem co to za otwór.
wracając do tematu- mam drgawki na myśl o jakimkolwiek języku w mojej jamie ustnej. I ten odgłos jak na filmach, takie jakby pluskanie, grrrr okropieństwo! (btw wspomniałam coś o zarazkach?)
eempatiaa pisze:wracając do tematu- mam drgawki na myśl o jakimkolwiek języku w mojej jamie ustnej. I ten odgłos jak na filmach, takie jakby pluskanie, grrrr okropieństwo! (btw wspomniałam coś o zarazkach?)
eempatiaa pisze:wracając do tematu- mam drgawki na myśl o jakimkolwiek języku w mojej jamie ustnej. I ten odgłos jak na filmach, takie jakby pluskanie, grrrr okropieństwo! (btw wspomniałam coś o zarazkach?)
dziwne ;d mi calowanie sie podoba
mi też (czasami )
ale nie odrzucam tego kategorycznie, ja mowie, ze do pewnego momentu (gdy przechodzi w przedsionek gry wstepnej)