młynek offtopowy

[dziwożona]

Nie rozumiem, jak można cenić nauczyciela, który bił? Syndrom sztokholmski?

[szarysmok]

Nie rozumiem, jak można cenić nauczyciela, który bił? Syndrom sztokholmski?

Jeżeli tylko bił... to ja też nie wiem, czy można cenić, ale takiego jeszcze nie spotkałem, co tylko bił. To że nasz nauczyciel czasem przylał, nikomu z nas nie przeszkadzało... I powiem z perspektywy tego, na którym linijka się złamała. Lepszy taki nauczyciel, co zada krótki ból fizyczny, niż ten co gnoi człowieka psychicznie - takie mam zdanie, stąd mój sentyment do geografa.

A propos syndromu, to się już dokształciłem. Tylko nijak do siebie dopasować go nie umiem.

Syndrom sztokholmski - stan psychiczny, który pojawia się u ofiar porwania lub u zakładników, wyrażający się odczuwaniem sympatii i solidarności z osobami je przetrzymującymi. Może osiągnąć taki stopień, że osoby więzione pomagają swoim prześladowcom w osiągnięciu ich celów lub w ucieczce przed policją.
Syndrom ten jest skutkiem psychologicznych reakcji na silny stres oraz rezultatem podejmowanych przez porwanych prób zwrócenia się do prześladowców i wywołania u nich współczucia
Nazwa syndromu wiąże się z napadem na Kreditbanken w Norrmalmstorg, dzielnicy Sztokholmu, podczas którego napastnicy przez kilka dni (między 23 a 28 sierpnia 1973) przetrzymywali zakładników. Po złapaniu napastników i uwolnieniu przetrzymywanych przez nich osób, te ostatnie broniły przestępców pomimo sześciodniowego uwięzienia. W czasie przesłuchań odmawiały współpracy z policją. Termin został użyty przez szwedzkiego kryminologa i psychologa, Nilsa Bejerota, który współpracował z policją podczas tego napadu i który przedstawił swoje obserwacje dziennikarzom. Termin wkrótce przyjął się wśród psychologów na całym świecie

Inne opisane przypadki syndromu sztokholmskiego dotyczą zakładników uprowadzonych samolotów oraz porwanych osób. Najbardziej znany przypadek dotyczy Patty Hearst, wnuczki amerykańskiego wydawcy Williama Randolpha Hearsta, która została uprowadzona 4 lutego 1974 przez wyznającą utopijne koncepcje socjalne grupę Symbionese Liberation Army. Porwana przyłączyła się do grupy i uczestniczyła m.in. w napadzie na bank. Została aresztowana w 1975 i rok później skazana na 7 lat za współpracę z terrorystami, jednak zastosowano na niej prawo łaski i zmniejszono wyrok do dwóch.

[Ernest]

Za życzenia serdecznie dziękuję ^^

Lepszy taki nauczyciel, co zada krótki ból fizyczny, niż ten co gnoi człowieka psychicznie

Moim skromnym zdaniem ani pierwszy, ani drugi nie powinien być nauczycielem.

[szarysmok]

Jakie mam doświadczenia takie mam i zdania w sprawie mojego geografa nie zmienię. Szczerze powiedziawszy możecie okrzyknąć Go mega draniem, dla nas / tych co go dobrze wspominają/ zostanie fajnym nauczycielem. A dykusje na temat mojego geografa, możecie juz prowadzić beze mnie...

[dziwożona]

Sformułowanie: syndrom sztokholmski zostało tutaj użyte przeze mnie trochę szerzej, jako cały proces zachodzący w psychice ofiary, kiedy identyfikuje się ona ze sprawcą, czuje do niego sympatię, a nawet usprawiedliwia brutalne zachowanie.

[szarysmok]

Dzisiaj na onecie przeczytałem o anoreksji

http://zdrowie.onet.pl/1576784,2041,0,1 ... logia.html

Że też tak sie podzieje coś w człowieku

mój współczynnik bmi = 22, 2 a piszą że powinnienem nieco więcej ważyć ok 83 kg

obliczenia wg :

http://zdrowie.onet.pl/1208822,2413,,,, ... lator.html

[Ernest]

Dzisiaj na onecie przeczytałem o anoreksji Mad

http://zdrowie.onet.pl/1576784,2041,0,1 ... logia.html

Że też tak sie podzieje coś w człowieku Sad

No wiesz, przykre to, ale anoreksja ,,jest w modzie".

Ja akurat dobrze się czuję ze swoją lekką niedowagą. W moim przypadku ma to swoje plusy = młodszy wygląd, elastyczność. Chociaż oczywiście nie jest to zasada. Wątpię żebym się sobie podobał z dodatkowymi kilkunastoma kilogramami.

[szarysmok]

No wiesz, przykre to, ale anoreksja ,,jest w modzie".

A ja myslę, ze takie coś musi byc ukryte w genach i czeka tylko na odpalenie przez jakiś czynnik np. przykrość, stres, brak miłości. Przyznam, ze szukałem teraz w tym temacie i dowiedziałem się, że w minionych wiekach też sie głodzili. Jedna taka księżna to piła "sok" wyciskany z surowego mięsa, a pod łózkiem kazała trzymać lód. Idę kopać dalej w tym temacie - pozdro

[Lizzy]

W modzie? Raczej w głowie.
moje bmi w normie 21.3 , a jeszcze radzą kilogram mniej

[szarysmok]

Zobaczcie:

http://anoreksja.info.pl/index.php?action=galeria

to nie moda... to samounicestwienie

To tak jakby jakis pasożyt zalągł się w człowieku - taki psychiczny i żarł go od wewnątrz

[Agnieszka]

Moje BMI niestety nie w normie xD 18.3 xD
Każą mi przytyć 9 kilogramów xD Chyba musiałabym codziennie wołu zjadać xD I tak wyżeram wszystko, co znajdzie się w zasięgu mojego wzroku xD

[Ernest]

Mi proponują dwa razy tyle, ale nie skorzystam. Nie chcę wyglądać jak kloc, albo cielok

[Lorien]

BMI 21, prawidłowo własciwa waga to + 1kg, ale to chyba ciuchów

[szarysmok]

Co innego jest szczupłość naturalna, czy też utrzymywana świadomie, dzieki doskonałej przemianie materii, czy diecie
Inna rzecz jest w... nie umiem tego nazwać, w tym wewnetrznym wrogu, który bezlitosnie robi swoje. Szczerze powiedziawszy nie umiem sie znaleźć w poruszonym przeze mnie temacie .
Owszem, słyszałem o anoreksji i bulimii, ale nie przyglądałem się im, az do dzisiaj. Temat przekracza moje pojmowanie swiata...

[Ernest]

Biedactwo. *Przytula troskliwie*

Jakby to powiedzieli na wsi: ,,Weźże się w garść. Coś Ty chłop czy baba?" xD