Stosunek do stosunku
Mi w tej ankiecie brakuje jednej możliwości... UWIELBIAM SEX!!! .
Sex to coś najcudowniejszego na świecie i taką odpowiedź zaznaczyłbym najchętniej. Z braku możliwości wybrałem INNY.
Tak przy okazji:
DZIEWICA8-> jak czytam Twoje wypowiedzi o wahaniach nastroku i problemach z tym związanych zastanawiam się czy przypadniem nie cierpisz na Borderline.
Wiecej poczytasz tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pograniczn ... wo%C5%9Bci
To schorzenie objawia się własnie skrajnymi wachaniami nastroju.
Sex to coś najcudowniejszego na świecie i taką odpowiedź zaznaczyłbym najchętniej. Z braku możliwości wybrałem INNY.
Tak przy okazji:
DZIEWICA8-> jak czytam Twoje wypowiedzi o wahaniach nastroku i problemach z tym związanych zastanawiam się czy przypadniem nie cierpisz na Borderline.
Wiecej poczytasz tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pograniczn ... wo%C5%9Bci
To schorzenie objawia się własnie skrajnymi wachaniami nastroju.
Ale jak widać wpadają na to forum również ludzie sexualni. Dodam ze na forum beztabu w różnych ankietach zakładanych przez forumowiczów w wiekszości pojawia się opcja dla nie zainteresdowanych daną praktyką.Lilu pisze: radzio_z jest psychologiem?
Jakbyś nie zauważył to forum jest dla aseksualnych.Dlatego właśnie nie pojawiła sie taka odpowiedz
Ignorant jesteś...
Widac po tego typu ankietach jak ta że zakładacie ze wszyscy musza być tacy jak wy i aseksualizm jest jedynie słuszną opcją. To jest dopiero ignorancja.
Radzio_z, ale sobie DZIEWICĘ8 upodobałeś
Mi też te wahana nastroju przywodziły na myśl Borderline'a, i zapodałam linka. To było dawno - potem DZIEWICA pisała na forum, że odwiedziła parę razy psychologa. A psycholog chyba lepiej się na tym zna.
W niektórych ankietach są opcje 'seksualne', co nie zmienia faktu, że ankiety na tym forum są po to, żeby dać jakiś obraz zachowań ASów, i gdyby głosowało w nich dużo seksualnych, to zrobiłby się mały bałagan.
Mi też te wahana nastroju przywodziły na myśl Borderline'a, i zapodałam linka. To było dawno - potem DZIEWICA pisała na forum, że odwiedziła parę razy psychologa. A psycholog chyba lepiej się na tym zna.
A WY mnie zaczynacie wkurzać, towarzyszu radzio.radzio_z pisze:Widac po tego typu ankietach jak ta że zakładacie ze wszyscy musza być tacy jak wy
W niektórych ankietach są opcje 'seksualne', co nie zmienia faktu, że ankiety na tym forum są po to, żeby dać jakiś obraz zachowań ASów, i gdyby głosowało w nich dużo seksualnych, to zrobiłby się mały bałagan.
Nie ma sensu robienie ankiet dla wszystkich, bo seksualiści stanowią około 98% społeczeństwa, wiec po co byłyby takie statystyczne badania, gdzie wszyscy aseksualiści zlewaliby sie w jedna wielką znikomość?radzio_z pisze:Ale jak widać wpadają na to forum również ludzie sexualni. Dodam ze na forum beztabu w różnych ankietach zakładanych przez forumowiczów w wiekszości pojawia się opcja dla nie zainteresdowanych daną praktyką.Lilu pisze: radzio_z jest psychologiem?
Jakbyś nie zauważył to forum jest dla aseksualnych.Dlatego właśnie nie pojawiła sie taka odpowiedz
Ignorant jesteś...
Widac po tego typu ankietach jak ta że zakładacie ze wszyscy musza być tacy jak wy i aseksualizm jest jedynie słuszną opcją. To jest dopiero ignorancja.
Jesteśmy mniejszością. Ankiety są naszykowane dla naszej mniejszości.
Czarno to widzę...
MY TU NIC TAKIEGO NIE ZAKŁADAMY do jasnej ciasnejradzio_z pisze: Widac po tego typu ankietach jak ta że zakładacie ze wszyscy musza być tacy jak wy i aseksualizm jest jedynie słuszną opcją. To jest dopiero ignorancja.
Czy którykolwiek as coś takiego kiedyś napisał?!
radzia podjął misję znormalizowania nas. Dlaczego?
Już tu taki jedne był nawiedzony inkwizytor
Oh no!
They're after me again
I have to hide I'm scared of them
They're after me again
I have to hide I'm scared of them
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Oj Radziu, Radziu...
Ankiety są po to byśmy my – aseksualiści – mogli się nawzajem lepiej poznać. Ludzie seksualni mają całe mnóstwo for, gdzie mogą głosować, jak bardzo uwielbiają seks, jak bardzo nie mogą bez niego żyć itepe. My mamy to forum i trudno byśmy rozmawiali na nim z osobami seksualnymi o seksie. Możesz sobie przyjąć dla własnej wygody, że to by było, jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Nie znaczy to jednak, że my jesteśmy ślepcami i że koniecznie chcielibyśmy poznać te seksualne "kolory".
Ankiety są po to byśmy my – aseksualiści – mogli się nawzajem lepiej poznać. Ludzie seksualni mają całe mnóstwo for, gdzie mogą głosować, jak bardzo uwielbiają seks, jak bardzo nie mogą bez niego żyć itepe. My mamy to forum i trudno byśmy rozmawiali na nim z osobami seksualnymi o seksie. Możesz sobie przyjąć dla własnej wygody, że to by było, jak rozmowa ze ślepym o kolorach. Nie znaczy to jednak, że my jesteśmy ślepcami i że koniecznie chcielibyśmy poznać te seksualne "kolory".
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
-
- As Trefl
- Posty: 151
- Rejestracja: 1 maja 2008, 16:34
Doczytałam do tego postu i dalej mi się nie chceAnt pisze:Aseksualiność polega na braku pociągu, a nie poczuciu wstydu przed stosunkiem
A właśnie u mnie jest i to i to. Brzydzę się, jeśli pomyślę, że sama miałabym uczestniczyć w czymś takim. Ale że ja się też jakoś musiałam urodzić to nie myślę o tym i w tym przypadku jest mi to obojętne. Moi rodzice zresztą jacyś nachalni seksualnie nie są Stąd też kiedyś założyłam wątek o awersji seksualnej, gdyż u mnie w domu nawet buzi w usta nie ma. Ogólnie niech się ludzie całują, ale z umiarem, nie lubię takiego publicznego wieszania się na sobie i narzucania z tym innym. Waham się czy zaznaczyć "Brzydzę się" czy "To nie moja bajka", ale zaznaczam to drugie
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Mi raczej 2 i 3
Czasami mi jest on obojetny . Nie przeszkadza mi on zartuje rozmawiam moze dla mnie byc bez zadnej wartosci. Ale jest mi obojetny tylko jesli mnie nie dotyczy . Mozna powiedziec ze jest wokol mnie wytworzona bariera ktora chroni mnie przez zblizeniami a zblizenie sie jej powoduje samoobrone w formie strachu . Samo ogladanie magazynow i tego co w spomniala Dziewica nie wywoluje we nie nic . Raczej cialo jak to cialo kazda kobieta ma takie same. I sie dziwie tylko czym faceci sie zachwycaja ogladajac na przyklad "Golo ale wesolo" reakcje ludzi sa fajne ale reszta nie wzbudza we mnie nic
Czasami mi jest on obojetny . Nie przeszkadza mi on zartuje rozmawiam moze dla mnie byc bez zadnej wartosci. Ale jest mi obojetny tylko jesli mnie nie dotyczy . Mozna powiedziec ze jest wokol mnie wytworzona bariera ktora chroni mnie przez zblizeniami a zblizenie sie jej powoduje samoobrone w formie strachu . Samo ogladanie magazynow i tego co w spomniala Dziewica nie wywoluje we nie nic . Raczej cialo jak to cialo kazda kobieta ma takie same. I sie dziwie tylko czym faceci sie zachwycaja ogladajac na przyklad "Golo ale wesolo" reakcje ludzi sa fajne ale reszta nie wzbudza we mnie nic
ja nie potrafię tego zaszufladkować. rozróżniam:
*miłość
*seks
*piep... (przepraszam za wyrażenie, ale ono trafia w sedno)
i do każdego z tych rodzajów mam inne podejście. o ile miłość może być piękna, to piep... się jest dla mnie równoznaczne z upadkiem i zezwierzęcieniem się.
*miłość
*seks
*piep... (przepraszam za wyrażenie, ale ono trafia w sedno)
i do każdego z tych rodzajów mam inne podejście. o ile miłość może być piękna, to piep... się jest dla mnie równoznaczne z upadkiem i zezwierzęcieniem się.
I’m a strange bird / I sing so sweet then I fly away
I’m a weird flame / I’ll make you warm
Till you get burnt
I’m a weird flame / I’ll make you warm
Till you get burnt
Brzydzę się
Brzydzę się i sama nie wiem czemu. Normalnie seks mnie nie odstręcza, to normalna rzecz. Widok całujących się par, czy ostra scena w filmie mnie nie obrzydzają.
Ale jak pomyślę, że ja mogłabym coś takiego robić z kimś... bleeee. od razu mi niedobrze.
Ale jak pomyślę, że ja mogłabym coś takiego robić z kimś... bleeee. od razu mi niedobrze.