Wakacje!!!
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
To, co za rok, niewiele mnie obchodzi. Wtedy mnie już w tym zawodzie nie będzie! Obmyśliłam PLAN i choćbym miała paść, to go wcielę w życie!
A na wypoczynek będą musiały mi starczyć, jak pozostałym śmiertelnikom, trzy tygodnie urlopu.
A na wypoczynek będą musiały mi starczyć, jak pozostałym śmiertelnikom, trzy tygodnie urlopu.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
A niektórzy już dawno zapomnieli, co znaczy słowo 'wakacje' Praca w domu ma to do siebie, że pewne pojęcia się wypaczają, rozmywają i zacierają się niektóre granice. Będąc w domu, jednocześnie jestem w pracy i odwrotnie, a wakacje (które dla mnie oznaczają intensywnie leniwy odpoczynek w domowych pieleszach) tak naprawdę są pobytem w miejscu pracy
Raczej do końca lata nie będę nigdzie wyjeżdżać (no chyba że na biegun północny, bo te upały mnie wykończą), ale nudzić się na pewno nie nudzę - w ogóle pojęcie nudy dla mnie nie istnieje
Prawdę mówiąc ja nawet na studiach mając w porywach do 3,5 miesiąca wakacji, nigdy się w domu nie nudziłam Raczej przeważnie nie starczało mi czasu na robienie tego wszystkiego, na co miałam ochotę ;P
Raczej do końca lata nie będę nigdzie wyjeżdżać (no chyba że na biegun północny, bo te upały mnie wykończą), ale nudzić się na pewno nie nudzę - w ogóle pojęcie nudy dla mnie nie istnieje
Prawdę mówiąc ja nawet na studiach mając w porywach do 3,5 miesiąca wakacji, nigdy się w domu nie nudziłam Raczej przeważnie nie starczało mi czasu na robienie tego wszystkiego, na co miałam ochotę ;P
Zazdroszczę tym, którzy cały rok spędzają tak jak lubią, mnie ostatnimi czasy rutyna dnia codziennego przerosła. Urlop oznacza wyjazd, poznawanie nowych miejsc... Aktualnie powiększyłam grono fanów otwockiej "Sosenki". Polecam ciasto- i lodo- holikom
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia