Ech te nazwy...
Ech te nazwy...
Widzieliście kiedyś jakieś dziwne nazwy produktów zupęłnie nie przystające do rzeczywistości? Albo nazwy humorystyczne (niekoniecznie celowo - czasami nazwa wynikała z głupoty osób ją tworzących lub ignorancji importera, który nie zadał sobie trudu by sprawdzić co dane słowo oznacza w danym języku miejscowym). Przykład nieśmiertelny - z lat przed rokiem 1989 jeszcze: napis na metce "zwis męski" - produkt to krawat.
Re: Ech te nazwy...
I teraz podaję to co ostatnio zauważyłem:
Lek na zaparcia - nazwa........ "Duphalac"
Lek na zaparcia - nazwa........ "Duphalac"
Re: Ech te nazwy...
świetne jeszcze nie znalazłam takiej nazwy, ale jak znajdę, to na pewno napiszę.
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: Ech te nazwy...
Pamiętam kiedyś, że widziałam w sklepie "Serek o smaku wędzenia" Uśmiałam się jak to zobaczyłam. Ale to nie wszystko.
Czy pamiętacie ten program "MDN: Mann do Materny - Materna do Manna"? Jedną z moich ulubionych części tego programu były śmieszne rzeczy co im ludzie przysyłali. I kilka dni po tym jak zobaczyłam ten serek on zjawił się też w tym programie. Żałowałam, że go sama nie wysłałam (a na serio o tym myślałam).
A to ze zwisem męskim. "Zwis męski" był jednym z wielu prób polskich polonistów próbujących zastąpić słowa pochodzenia zagranicznego z polskimi odpowiednikami. Ta próba jednak była żałosna. Czy oni naprawdę myśleli, że takie słowo może się przyjąć? - Hej, fajnego masz zwisa! - O dzięki. Ten zwis mam od mamy. Albo - Odziedziczyłem go po tacie (Wiem, niepraktyczny kawał, kto komu zostawi krawat w spadku, ale śmieszny) Albo jeszcze - A ten zwis to już stary. Potrzebuję nowego.
Czy pamiętacie ten program "MDN: Mann do Materny - Materna do Manna"? Jedną z moich ulubionych części tego programu były śmieszne rzeczy co im ludzie przysyłali. I kilka dni po tym jak zobaczyłam ten serek on zjawił się też w tym programie. Żałowałam, że go sama nie wysłałam (a na serio o tym myślałam).
A to ze zwisem męskim. "Zwis męski" był jednym z wielu prób polskich polonistów próbujących zastąpić słowa pochodzenia zagranicznego z polskimi odpowiednikami. Ta próba jednak była żałosna. Czy oni naprawdę myśleli, że takie słowo może się przyjąć? - Hej, fajnego masz zwisa! - O dzięki. Ten zwis mam od mamy. Albo - Odziedziczyłem go po tacie (Wiem, niepraktyczny kawał, kto komu zostawi krawat w spadku, ale śmieszny) Albo jeszcze - A ten zwis to już stary. Potrzebuję nowego.
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan
Re: Ech te nazwy...
Gorzej jakby wypowiedzi brzmiały: "ale masz mały ten zwis" (przy wersji "duży" - już jednak jest inny wydźwięk ).
Re: Ech te nazwy...
co powiecie na "wsowki meskie luzem"?
ooo to nic zdroznego...ja pisze tu o kapciach meskich....
ooo to nic zdroznego...ja pisze tu o kapciach meskich....
"Nie szukaj prawdy, lecz przyjaciol"
Re: Ech te nazwy...
A wiecie jak jest po czesku "potańcówka"? ---> ***
Edit: Hm, cenzura. W takim razie kalambur. Jest to tupanda, gdzie 't' = 'd'
Edit: Hm, cenzura. W takim razie kalambur. Jest to tupanda, gdzie 't' = 'd'
Re: Ech te nazwy...
Czeski język piękny jest
teatr -> divadlo
teatr -> divadlo
Re: Ech te nazwy...
ano, pikny pikny jazyk.
klej -> lepidlo
przystanek -> zastawka
klej -> lepidlo
przystanek -> zastawka
Re: Ech te nazwy...
zepsuty - poruhany
stonka ziemniaczana - mandolinka bramborova
A w tesco sprzedają coś takiego, jak wsie jaja
stonka ziemniaczana - mandolinka bramborova
A w tesco sprzedają coś takiego, jak wsie jaja
Czczony nie tylko w Chinach
Re: Ech te nazwy...
koparka -> rypadlo nie złe.
szkoda że nie "automatićke maśynkove dlubadlo"..
szkoda że nie "automatićke maśynkove dlubadlo"..
Re: Ech te nazwy...
miłość - laska
świeży - cerstvy
maj - kveten
mańkut - levak
pomysł - napad
śmierdzi - pachne
dziewica - panna
oszust - podvodnik
ubikacja - zachod
A ktoś pamięta hit serialowy "Szpital na peryferiach"? Po czesku: Nemocnice na kreji mesta.
Albo inny: Kobieta za ladą - Żena za pultem
świeży - cerstvy
maj - kveten
mańkut - levak
pomysł - napad
śmierdzi - pachne
dziewica - panna
oszust - podvodnik
ubikacja - zachod
A ktoś pamięta hit serialowy "Szpital na peryferiach"? Po czesku: Nemocnice na kreji mesta.
Albo inny: Kobieta za ladą - Żena za pultem