FRIDA pisze:Więc ktoś kto unika jak diabeł święconej wody związków,mówi,że tego nie potrzebuje i żyje sam nie ma problemu psychospołecznego?( a jest to jeden z objawów niedojrzałości emocjonalnej).
Jest chyba drobna różnica pomiędzy unikaniem związków jak diabeł święconej wody a nieodczuwaniem potrzeby wiązania się z drugim człowiekiem. Jeśli ktoś jest sam i mu z tym dobrze, to wcale nie musi oznaczać, że panicznie boi się bycia z drugim człowiekiem - po prostu nie czuje tego bluesa i tyle.
FRIDA pisze:Jednak ja jestem asem homoseksualnym w w środowisku lesbijskim jest seksoholizm a ja na to nie idę.
Bez przesady, są też lesbijki nie-seksoholiczki
FRIDA pisze:Myślę,że niejedna osoba czytając to co napisałam o niedojrzałości emocjonalnej pomyślała sobie,że pasuje to do nie jak ulał.W końcu na tym forum są setki zarejestrowanych aseksualnych,a na mój post odpowiedziało kilka osób. Swoją dojrzałość emocjonalną podkreśliła jedynie DAMA,Koni uważa,że może jest niedojrzała emocjonalnie,reszta w ogóle nic o sobie nie powiedziała.
Jak już Gizmo słusznie zauważyła, ilość zarejestrowanych użytkowników nie jest równa ilości aktywnych forumowiczów
Rejestruje się mnóstwo osób, które napiszą posta lub dwa i przechodzi im zainteresowanie tematem.
A fakt, że na Twojego posta odpowiedziało kilka osób, o niczym nie świadczy - w końcu to nie szkoła i nie ma przymusu odpowiadania na cokolwiek. Ja na przykład nie lubię być wywoływana do tablicy i odpowiadam wtedy, kiedy mam na to ochotę, a nie wtedy, kiedy pasuje to komuś innemu. Możesz wyciągnąć z tego dowolne wnioski.