Kto jest asem?

Dla ludzi o mocnych nerwach i nadprogramowej cierpliwości, czyli flame'y i offtopy wszelkiej maści tylko tutaj!
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Kto jest asem?

Post autor: Winkie »

Co to facetów aseksualnych płodzących dzieci mam nieco mieszane uczucia. Przecież, aby wystąpiło zapłodnienie musi chyba erekcja pierw wystąpić, co raczej jest już wynikiem "jakiś" emocji - jakiś, w sensie podniecenie. A jeśli aseksualny facet nic nie czuje, to niby jak?... :roll:
U zdrowych mężczyzn wzwód występuje po zadziałaniu bodźców dotykowych, wizualnych czy nawet na samą myśl o charakterze erotycznym.
Hm, to by znaczyło, że na chęciach się w tym wypadku kończy...
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Silencio »

Hm, to by znaczyło, że na chęciach się w tym wypadku kończy...
Dla chcącego nic trudnego :D.
Felixis
ASysta
Posty: 251
Rejestracja: 11 sty 2012, 15:51

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Felixis »

Przecież nie jest powiedziane, że ASom nigdy nie staje :D
Wszyscy wiedzą lepiej...
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Silencio »

Przecież nie jest powiedziane, że ASom nigdy nie staje :D
Fakt, myślę, że niekiedy może to zadziałać nieco "mechanicznie". Szczególnie u panów.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Winkie »

Silencio pisze:
Przecież nie jest powiedziane, że ASom nigdy nie staje :D
Fakt, myślę, że niekiedy może to zadziałać nieco "mechanicznie". Szczególnie u panów.
No nie jestem przekonana. Wychodząc z założenia takiemu by stawało w dowolnym czasie, w dowolnym miejscu. Musi być bodziec - nie da rady.
Silencio pisze:Dla chcącego nic trudnego :D.
:lol: Tak "poświęcenie" może zmotywować. :wink:
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Silencio »

No nie jestem przekonana. Wychodząc z założenia takiemu by stawało w dowolnym czasie, w dowolnym miejscu. Musi być bodziec - nie da rady.
Nie do końca. Co innego widok czegoś, co cię nie podnieca, a co innego na przykład ręczna stymulacja członka. Myślę, że to mogłoby przynieść efekt, nawet przy osobie aseksualnej. Poza tym zgadzam się, mało rzeczy potrafi tak człowieka zmotywować jak jakieś duże pragnienie, na przykład potomstwa właśnie ;).
Felixis
ASysta
Posty: 251
Rejestracja: 11 sty 2012, 15:51

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Felixis »

Winkie pisze:No nie jestem przekonana. Wychodząc z założenia takiemu by stawało w dowolnym czasie, w dowolnym miejscu. Musi być bodziec - nie da rady.
Skoro im staje bo jest rano, to może stanąć z innego powodu. Poza tym to chyba nie jest tak, że nic totalnie kogoś nie kręci? Z kobietami przecież też. Mogą być aseksualne, ale podejrzewam że jakieś tam reakcje są już czysto cielesne i spowodowane taką a nie inną budową naszego ciała. Nie jesteśmy przecież upośledzeni w tej kwestii... Po prostu psychicznie tego nie chcemy etc. Chociaż pewnie tutaj każdy ma inna teorie :D
Wszyscy wiedzą lepiej...
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Winkie »

Silencio pisze:Co innego widok czegoś, co cię nie podnieca, a co innego na przykład ręczna stymulacja członka.
Zakładając, że kto impotentem nie jest...
Felixis pisze:Skoro im staje bo jest rano, to może stanąć z innego powodu. Poza tym to chyba nie jest tak, że nic totalnie kogoś nie kręci?
A no tak - wyobrazi sobie kupę szmalu, luksusowy samochód, albo gol strzelony przez ukochany zespół - i jest. Tylko, że by w porę zrobił co należy, przed tym jak falę meksykańską zrobi. :roll:
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: dimgraf »

Twierdzicie, że definicje gmatwają, a ja czytając was zgłupiałem i zaczynam mieć wątpliwości. Przede wszystkim co ma wzwód do aseksualizmu. Erekcja nie jest wynikiem tylko i wyłącznie popędu. Jak już zostało wspomniane może być skutkiem przepełnionego pęcherza, bodźców mechanicznych, bądź też wywołana w sposób świadomy. Popęd inaczej pożądanie nie jest równoznaczne z podnieceniem ani tym bardziej erekcją. Tyle jeśli chodzi o fizjologie mężczyzn.

Też nie zgadzam się z odgórnym założeniem, że seks dla osoby aseksualnej musi być czymś nieprzyjemnym.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Winkie »

dimgraf pisze:Też nie zgadzam się z odgórnym założeniem, że seks dla osoby aseksualnej musi być czymś nieprzyjemnym.
W tym wypadku nie jest już osobą aseksualną, tylko seksualną o niskim libido. Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko. :]
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: dimgraf »

Winkie pisze:
dimgraf pisze:Też nie zgadzam się z odgórnym założeniem, że seks dla osoby aseksualnej musi być czymś nieprzyjemnym.
W tym wypadku nie jest już osobą aseksualną, tylko seksualną o niskim libido. Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko. :]
Co ma jedno do drugiego? Odczuwanie przyjemności nie ma związku z odczuwaniem popędu. Bzdurne założenie, że ktoś się staje seksualnym na skutek inicjacji seksualnej i tego, że odczuł przyjemność. Prosty przykład z jedzeniem. Możesz nie być głodnym ale zjeść sobie np. ciastko i odczuwać przyjemność słodyczy w ustach. Tak samo może być z seksem możesz nie odczuwać potrzeb ale mieć przyjemność mimo wszystko ponieważ uczucie przyjemności jest reakcją organizmu na daną czynność, a nie skutkiem zaspokojenia potrzeby.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Nadia__
pASibrzuch
Posty: 243
Rejestracja: 25 lut 2010, 12:01

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Nadia__ »

O, miałam właśnie to samo napisać, aczkolwiek myślałam o czekoladzie, nie o ciastku :-)

Już to było wielokrotnie na forum mówione - można być kobietą aseksualną, a wyjść za mąż, rodzić dzieci i nawet odczuwać podczas seksu przyjemność, tyle że ten seks nigdy nie wynika z potrzeby tej kobiety.
Felixis
ASysta
Posty: 251
Rejestracja: 11 sty 2012, 15:51

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Felixis »

No i teraz pasuje :D

W sumie ciekawe jak to jest mieć to jako potrzebę. Czy ludzie seksualni odczuwają to właśnie jak na zasadzie głodu czy jak... Ale tego się pewnie tutaj nie dowiemy, skoro same ASy :) No to mam nowe pytanie do zamęczania znajomych i tworzenia własnej miniankiety XD
Wszyscy wiedzą lepiej...
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Winkie »

dimgraf pisze:Możesz nie być głodnym ale zjeść sobie np. ciastko i odczuwać przyjemność słodyczy w ustach. Tak samo może być z seksem możesz nie odczuwać potrzeb ale mieć przyjemność mimo wszystko ponieważ uczucie przyjemności jest reakcją organizmu na daną czynność, a nie skutkiem zaspokojenia potrzeby.
Masło maślane (czekoladowe), z którego wynika mniej więcej to, że aby być seksualnym trzeba koniecznie dążyć też do kontaktu fizycznego... :roll: Brak potrzeby seksualnej, ale odczuwanie przyjemność gdy już do tego typu kontaktu dojdzie - nie klasyfikują do tego aby kto aseksualnym był (nawet "greyem" :roll: ). Najwyraźniej osoba seksualna nie musi mieć natury zdobywcy, i woli też aby to druga osoba wykazywała się większą inicjatywą, zamiast tego skupiając się na innych sferach życia. Oszczędność energii.
Felixis
ASysta
Posty: 251
Rejestracja: 11 sty 2012, 15:51

Re: AS, Gray-A, demi-, semi- - kim jestem?

Post autor: Felixis »

Winkie pisze:Masło maślane (czekoladowe), z którego wynika mniej więcej to, że aby być seksualnym trzeba koniecznie dążyć też do kontaktu fizycznego... :roll: Brak potrzeby seksualnej, ale odczuwanie przyjemność gdy już do tego typu kontaktu dojdzie - nie klasyfikują do tego aby kto aseksualnym był (nawet "greyem" :roll: ). Najwyraźniej osoba seksualna nie musi mieć natury zdobywcy, i woli też aby to druga osoba wykazywała się większą inicjatywą, zamiast tego skupiając się na innych sferach życia. Oszczędność energii.
Jeśli ktoś nie ma natury zdobywcy to i tak jakieś tam potrzeby seksualne ma. Można być przecież biernym, ale to nie zniweluje naszej natury. Z resztą... Przecież mówimy tutaj o osobach aseksualnych, a nie o wyjątkach wśród seksualnych, które są podobne zachowaniem do "nas" :D Po co te ciągłe przyrównywanie do naszej odwrotności jaką są seksualni. Jeśli ASY mają być czwartą orientacją, to znaczy że wszystkie reguły tworzone są na nowo, a nie na zasadzie odwrotności asów itp.
Poza tym, sugerujesz że AS nie ma prawa odczuwac jakiejkolwiek przyjemnosci podczas stymulacji? Przecież nie mówimy o oziębłych i nieczułych robotach tylko normalnych ludziach bez popędu :P
Wszyscy wiedzą lepiej...
ODPOWIEDZ