Forum SEA

@up dzięki, właśnie czegoś takiego mi ostatnio brakowało w życiu

W ubiegłym tygodniu nudziło mi się trochę w pracy, więc postanowiłem wykopać sobie jakiś serial. Nie liczyłem na nic dobrego, co najwyżej przeciętnego, ale trafiła mi się perełka:

Pozostawieni (The Leftovers 2014r.-) Na razie są dwa sezony po 10 odcinków, a trzeci sezon ma pojawić się w kwietniu.

- akcja serialu dzieje się trzy lata po nagłym zniknięciu 2% ludzkiej populacji Ziemi. Fabuła nie skupia się jednak na próbach wyjaśnienia tego fenomenu, ale na emocjonalnych perypetiach osób, które nie potrafią się odnaleźć po tym wydarzeniu, bo np. straciły bliskich, albo załamał sie ich światopogląd itp..

Brzmi to może jak jakieś sztucznie naciągane pseudopsychologiczne nudziarstwo, ale "logika emocji" bohaterów została nakreślona i odegrana tak sprawnie; a poszczególne wątki, które co prawda rozwijają się nieśpiesznie, poprowadzone zostały tak ciekawie - zachodząc na siebie i uzupełniając się wzajemnie, że już po pierwszym odcinku trudno było mi się oderwać od tej historii.
Na duży plus zasługuje jeszcze gra aktorska, montaż i muzyka, a z minusów wymieniłbym jedynie brak zachowania równowagi pomiędzy sferą irracjonalną a racjonalną w drugim sezonie serialu, no i fakt, że serial jest troszkę wydmuszką (ale to drobnostki w sumie na tle ogólnej miodności).
Szczerze polecam rzucić okiem samemu, dałbym 9/10.

Właśnie jestem w trakcie oglądania "Dark Matter". Serial opowiada o sześcioosobowej załodze statku kosmicznego, która po przebudzeniu odkrywa, że niczego nie pamięta. Każdy odcinek to powolne odkrywanie przeszłości i kolejna przygoda, a są one tutaj dość ciekawe, o co niestety ostatnio trudno w sci-fi - albo po prostu mam pecha i trafiam na jakieś gnioty

Moja wymarzona praca polegałaby na oglądaniu seriali . Czy wiecie, gdzie znaleźć taką pracę? Ledwo skończył się trzeci sezon Poldarka, a już nie mogę się doczekać następnego. Pod koniec sierpnia pierwszy odcinek drugiego sezonu Victorii, w listopadzie nowy sezon Wikingów i w grudniu drugi sezon The Crown. A jeszcze tyle seriali z lat poprzednich do obejrzenia... Jak na te przyjemności znaleźć czas?

"Egzorcysta" - nawet wciąga. Oczekiwania może były zbyt duże, bo to w końcu kontynuacja "Egzorcysty" z 1973 roku, ale niestety wyszło jak zawsze. Jak dla mnie w ogóle nie straszny, a ten dreszczyk by się tutaj przydał i to bardzo. Trochę przewidywalny. Nawet fajnie się zaczęły te egzorcyzmy, ale końcówka pierwszego sezonu jakoś do mnie nie trafiła. Może w drugim sezonie będzie lepiej.
"The Mist" - dość sporo się dzieje w tym serialu. Na początku potrafi wciągnąć i jest też trochę dreszczyku. Niektóre postaci bywają jednak irytujące, a serial pomimo dość ciekawego wstępu szybko mi się znudził.

takasobie pisze: ↑21 sie 2017, 19:06 Moja wymarzona praca polegałaby na oglądaniu seriali . Czy wiecie, gdzie znaleźć taką pracę?

Ja niestety nie wiem, ale też bym chciała taką pracę Jak się dowiesz, to daj znać

Ogólnie to kocham oglądać seriale. Moje ulubione to Gra o Tron, Dr. House, Stranger Things i Mr. Robot.

Oglądam każdy odcinek Korony Królów . Dla mnie to serial komediowy .

Ostatnio obejrzałam Netflixowy "Dark". Na kolana nie powalił, ale to dobry serial, a zdjęcia i przede wszystkim muzyka to coś genialnego, już dawno nie słyszałam tak dobrze dobranej ścieżki dźwiękowej. Zaraz po tym kupił mnie klimat, gęsty i mroczny, oby więcej takich seriali. Jeśli ktoś obejrzał "Stranger Things" to pewnie zobaczy wiele podobieństw, pomimo że oba seriale to zupełnie inne światy. Chociaż z Netflixem tak już chyba jest, że nawet nie wiedząc, kto stoi za daną produkcją, można go wyczuć

Oglądam każdy odcinek Korony Królów . Dla mnie to serial komediowy .

To jest jakaś masakra. Widziałam fragment, w którym jakiś facet chciał wynająć chałupę. Przychodziły tam różne pary i oglądały,a ich teksty były jak współczesne. Faktycznie w połączeniu z przebraniami i kiepska grą aktorską to było komiczne

Nightfall pisze: ↑12 lut 2018, 11:42

Oglądam każdy odcinek Korony Królów . Dla mnie to serial komediowy .

To jest jakaś masakra. Widziałam fragment, w którym jakiś facet chciał wynająć chałupę. Przychodziły tam różne pary i oglądały,a ich teksty były jak współczesne. Faktycznie w połączeniu z przebraniami i kiepska grą aktorską to było komiczne

Teksty są bardzo współczesne. Żadnej stylizacji językowej. Może to celowy zabieg komiczny?

Power moim zdaniem jeden z lepszych

"Młody papież" - "The Young Pope" - dopiero teraz odkryłam, bo jest w tv. Niesamowite dialogi.

Warszawianka40+ pisze: ↑29 kwie 2018, 13:21 "Młody papież" - "The Young Pope" - dopiero teraz odkryłam, bo jest w tv. Niesamowite dialogi.

Młody papież to serial niesamowity . Moim zdaniem najlepsza scena to "Sexy and I know it" . Czołówka też super . Ciekawe, czy drugi sezon powstanie i jeśli tak, to nie mogę się go doczekać, choć nie wiem czy nowy papież będzie lepszy niż Pius XIII

Teraz leci na NatGeo drugi sezon Geniusza o Picasso .

Setsu pisze: ↑12 lut 2018, 09:44Ostatnio obejrzałam Netflixowy "Dark". Na kolana nie powalił, ale to dobry serial, a zdjęcia i przede wszystkim muzyka to coś genialnego, już dawno nie słyszałam tak dobrze dobranej ścieżki dźwiękowej. Zaraz po tym kupił mnie klimat, gęsty i mroczny, oby więcej takich seriali. Jeśli ktoś obejrzał "Stranger Things" to pewnie zobaczy wiele podobieństw, pomimo, że oba seriale to zupełnie inne światy. Chociaż z Netflixem tak już chyba jest, że nawet nie wiedząc kto stoi za daną produkcją, można go wyczuć

Oglądałem to niedawno. Dość ciekawy, ale szału nie było. Dało się przewidzieć niektóre rzeczy. Zgodzę się z tym, że zdjęcia i muzyka były dobre. Brakowało mi jednak tego mrocznego klimatu, tajemnicy, jakiegoś zaskoczenia, takiego "wow". Momentami serial mnie nudził. Ale i tak jest to jedna z lepszych produkcji Netflixa i warto się z nią zapoznać.

Dzisiaj z kolei skończyłam oglądać "The Terror". O ile osiem odcinków były - przynajmniej dla mnie - ciekawe i wciągające, tak dwa ostatnie wywołały coś głębszego niż smutek. Wyłączając element fantasy, to przerażające patrzeć, jak ludzie latami tkwili na morzu, a następnie walczyli o przetrwanie, posuwając się coraz dalej. Charaktery postaci także były genialnie. Nie podobał mi się jedynie wybór wroga, że tak to ujmę, aby nie spoilerować. Sceneria i klimat aż się prosiły o to, aby wrzucić coś na wzór Cthulhu, chociaż serial na podstawie książki, więc niewiele mieli do gadania