Zbyt mało mężczyzn As-ami
Ja wiem na pewno, że żadna ze znanych mi osób płci gorszej do momentu zalogowania się tutaj nie jest AS-em.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Myśle że troche sie zagalopowaliście. Już wam tłumacze dlaczego. Mianowicie porblem tkwi w tym że czasami człowiekowi schodzi pół życia na określenie swojej seksualnosci na kontinuum. Jak wiecie są ludzie heteroseksualni "po prawicy" homoseksualni "po lewicy" są biseksualni "w złotym środku" ALE są też osoby gdzieś pomiędzy..... i tu sie zaczyna problem gdzie siebie umieścić np. ja jestem mało hetero i mało homoseksualny co jest powodem nie jednego obniżenia nastroju bo tak na dobrą sprawe nawet gdbym chciał to nie jestem w stanie nawet ciut w tych sprawach swojego życia zaplanować, nie wiem czy myśleć o dzieciach, żonie? mężu? psie? narpawde można dostac pomieszania zmysłów
Dokładnie tak samo mamZupełnie nie przeszkadza mi towarzystwo introwertyków - nie jestem za to w stanie wytrzymać w towarzystwie osób którym się gęba nie zamyka, które stale potrzebują kontaktu (odpukać fizycznego), "wyrażania emocji" które tak na prawdę jest dzieleniem się plotkami, które muszą otaczać się dziesiątkami znajomków, które są za głośne itp.
Konieczność interakcji z ekstrawertykami, a nawet sama ich obecność męczy mnie - wtedy by odpocząć potrzebuję samotności.
Czemu nie? Wal śmiało.Aga pisze:Bardzo intereujące zjawisko - więcej kobiet deklaruje się jako AS niż mężczyzn.../Można by z tego wyciagnąć kolejny wniosek, ale już nie bede...
Boisz się, że ktoś zasugeruje, że Twoje wnioski są pochopne?
Nie od dziś wiadomo, że kobiety są wrażliwsze i łatwiej im uprzedzić się do seksu - to połączone z niskim poziomem popędu może sprawić, że będą się postrzegać jako aseksualne. Pisałam o tym nie raz.
Ale mimo wszystko ilość kobiet na tym forum zdaje się tylko nieznacznie przeważać nad grupą płci męskiej.
Re: Zbyt mało mężczyzn As-ami
Ciekawe - mi by się wydawało, że to akurat pozytyw. No ale to pewnie dlatego, że ja szukamlygrys pisze: jest dużo męskich asów tylko tu nie piszą bo te forum jest z feminizowane
a nie każdy facet potrafi sie odnaleśc w typowo kobiecym forum
a ja bym chciała spotkać choc jednego asa w realu ale to mi raczej nie będzie dane..........
dookoła tylko sami ,,maniacy" seksualni latający ze swoimi k******* na lewo i prawo- jak w takim otoczeniu znaleźć asa?
nawet jeśli jakiś jest to w życiu się do tego nie przyzna ze zwykłego strachu jak zostanie odebrany a prędzej jak bardzo by go zniszczyli ci niby normalni
dookoła tylko sami ,,maniacy" seksualni latający ze swoimi k******* na lewo i prawo- jak w takim otoczeniu znaleźć asa?
nawet jeśli jakiś jest to w życiu się do tego nie przyzna ze zwykłego strachu jak zostanie odebrany a prędzej jak bardzo by go zniszczyli ci niby normalni
Skąd ta pewność? Poczytaj forum. Niektóre ASy nie mają problemu z przyznaniem się do swojej orientacji...
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Czyżbyś mieszkała w więzieniu, na bloku dla przestępców seksualnych? Jeśli nie, to chyba nieco przesadzasz, bo ja jeszcze w żadnym mieście nie widziałam samych maniaków seksualnych latających z czymkolwiek. No dobrze, w 2000 roku spotkałam w Krakowie jednego ekshibicjonistę, ale był to przypadek odosobniony.marchewa pisze:dookoła tylko sami ,,maniacy" seksualni latający ze swoimi k******* na lewo i prawo- jak w takim otoczeniu znaleźć asa?
Są aseksualni faceci, tylko trzeba chcieć ich zauważyć A skoro o dobrych radach mowa - jako administrator jak najbardziej służę. Na pierwszy ogień - poczytaj dział regulaminu o zasadach pisania postów.