Strona 5 z 6

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 7 lip 2017, 21:49
autor: Małgorzata95
Pytanie czysto teoretyczne: kiedy i jak powiedzieć swojemu partnerowi o aseksualizmie?

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 8 lip 2017, 13:38
autor: Nightfall
Najlepiej jak najwcześniej :D

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 8 lip 2017, 16:35
autor: AlaZala
Małgorzata95 pisze:Pytanie czysto teoretyczne: kiedy i jak powiedzieć swojemu partnerowi o aseksualizmie?
Najlepiej zanim stanie się partnerem, na etapie znajomości koleżeńskiej.

A jak? Najlepiej powiedzieć jak najbardziej bezpośrednio i wyczerpująco, ale niekoniecznie używając słowo "aseksualizm".

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 8 lip 2017, 22:37
autor: JacobMcAllen
Ja powiedziałbym od razu, nie należy tego ukrywać czy kogoś zwodzić. Z biegiem czasu będzie to stanowiło coraz większy problem.

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 8 lip 2017, 23:11
autor: Nothingness
Zgadzam się z przedmówcami. Lepiej powiedzieć jak najprędzej, jaka jest sytuacja (ale popieram AlaZalę, że może lepiej nie używać wprost słowa "aseksualizm", bo nie wiadomo, jak zareaguje druga osoba słysząc to "dziwne" (i często nieznane) słowo), aby później nie było zarzutów, że ktoś np. stracił czas, czemu nie został o tym poinformowany wcześniej.

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 10:46
autor: Bartek95
Jak ktoś nie wie jak powiedzieć to może lepiej rozłożyć na czynniki pierwsze i po prostu powiedzieć, że nie pociąga seks . Mówić trzeba jak najszybciej.. Lepiej żeby związek zakończył się szybciej przez ten fakt niż później szkoda straconego czasu, no ale jak ktoś faktycznie kocha to nie powinien na to patrzeć.

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 11:50
autor: Sightless Serpent
Zgodzę się, że najlepiej powiedzieć jak najszybciej. Nie od razu to sobie przyswoiłam, ale teraz nie tracę czasu. Zaskakujące jak szybko niektórzy faceci się zmywają, gdy przekazuję im tę informację :diabel:

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 12:03
autor: Bartek95
Sightless Serpent pisze:Zgodzę się, że najlepiej powiedzieć jak najszybciej. Nie od razu to sobie przyswoiłam, ale teraz nie tracę czasu. Zaskakujące jak szybko niektórzy faceci się zmywają, gdy przekazuję im tę informację :diabel:
No bo widocznie wiedzą, że nie dadzą rady i traktują seks jako główny czynnik w związku, dlatego nie bardzo jest im na rękę żeby z tego zrezygnować

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 12:21
autor: Sightless Serpent
Bartek95 pisze: No bo widocznie wiedzą, że nie dadzą rady i traktują seks jako główny czynnik w związku, dlatego nie bardzo jest im na rękę żeby z tego zrezygnować
Otóż to. Ale nie narzekam, właściwie mi to odpowiada. Sprawa jest rozwiązana zanim się zaangażuję, więc szybko o tym zapominam i wspominam tylko dla celów humorystycznych :mrgreen:

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 16:21
autor: Viljar
Zgadzam się, że nie warto używać słów "jestem aseksualny". Słowo to jest rozumiane przez ogromną większość ludzi jako "jestem odrażający".

Jak temat wyjdzie, można powiedzieć, że "seks jest przereklamowany" i jakoś od tego zacząć. Nie wiem, czy to dobre/najlepsze wyjście.

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 16:53
autor: JacobMcAllen
Kiedyś koleżanki na studiach robiły prezentację o polityce rodzinnej w Szwecji. Jeden ze slajdów przedstawiał jakiś typ przedszkola, w którym dzieci nie były utożsamiane z żadną płcią, czyli np. zwracano się do nich bezosobowo itp.
I właśnie nazwały te przedszkola "aseksualnymi". Zatem oprócz znaczenia "jestem odrażający", słowo aseksualny może oznaczać też "bezpłciowy", choć na to akurat chyba bym nie wpadł :lol:

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 17:02
autor: Słomiany Zapał
Małgorzata95 pisze:Pytanie czysto teoretyczne: kiedy i jak powiedzieć swojemu partnerowi o aseksualizmie?
Jak najwcześniej i łopatologicznie.
Poza tym zastanawia mnie jedna rzecz - po co inwestować czas w zawieranie tego typu relacji z seksualnymi skoro nie chce się seksu w związku? Nie byłoby prościej znaleźć sobie jakiegoś asa? Wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem i odpadają te wszystkie problemy z tłumaczeniem, wyjaśnianiem i całą resztą.

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 17:13
autor: Viljar
Znaleźć sobie AS-a? Biorąc pod uwagę liczbę AS-ów w ogóle, do tego jeszcze w okolicy, w miarę dopasowanych charakterem, wiekiem i zainteresowaniami? Łatwiej znaleźć jednorożca.

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 17:20
autor: Słomiany Zapał
A seksualnego, który zaakceptuje aseksualizm partnera/partnerki to niby łatwiej? - w tym przypadku też łatwiej o jednorożca.

Re: Białe małżeństwo (bez seksu)

: 9 lip 2017, 17:24
autor: Nightmarine
Znalezienie asa do związku, który nie tylko jest kompatybilny z nami pod względem osobowości i światopoglądu, ale również mieszka w okolicy lub jest skłonny do relokacji graniczy z cudem. Samotność doskwiera do tego stopnia, że często asy decydują się na związki z nie asami. Albo po prostu poznają nie asa, w którym się zakochują i próbują jakoś ten związek budować.


EDIT:
W każdym związku trzeba iść na kompromisy, również takie dotyczące seksu. Jak się nie będzie próbować to szanse na związek drastycznie spadają.