LAS
Las
Oj,lubię, lubię. W lesie jest pięknie: pachną kwiatki i drzewa, śpiewają ptaszki, rosną poziomki, jeżyny, jest cicho i spokojne.
Niestety już bardzo dawno nie byłam w lesie.
DZIEWICA8
Niestety już bardzo dawno nie byłam w lesie.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Nie, nie, nie na tym forum. Fotki tego typu możecie sobie zamieszczać na forach lasów i parków. Tutaj dajcie sobie z tym spokój - wystarczą nazwy/lokalizacje - każdy może sobie w google'ach znaleźć odpowiednie zdjęcia.lygrys pisze:jakie lasy i parki krajobrazowe polecacie? fotki mile widziane
A wracając do tematu - lubię się błąkać po lesie, o ile w tym samym czasie w pobliżu mnie nie błąkają się psy bez smyczy i kagańca. Cała reszta spoko.
Lubię las, szlaki i ścieżki leśne, strumyki, zwalone pnie, stare kapliczki, drogi krzyżowe, bunkry, leśniczówki, ambony, paśniki, ryby, grzyby... Także w górach - tu najchętniej szlaki wzdłuż poziomic .
Lubię nawet te emocje, gdy nie wiadomo gdzie się jest, a zaczyna zmierzchać i do domu daleko...
Znam mnóstwo takich miejsc. Na już mogę polecić trasę przez Łysogóry (wspomnianą w wątku o Górach Świętokrzyskich) i np. trasę ze Świeradowa na Polanę Izerską do Chatki Górzystów, gdzie mają najlepsze naleśniki z jagodami
Ale się wakacyjnie zrobiło...
Lubię nawet te emocje, gdy nie wiadomo gdzie się jest, a zaczyna zmierzchać i do domu daleko...
Znam mnóstwo takich miejsc. Na już mogę polecić trasę przez Łysogóry (wspomnianą w wątku o Górach Świętokrzyskich) i np. trasę ze Świeradowa na Polanę Izerską do Chatki Górzystów, gdzie mają najlepsze naleśniki z jagodami
Ale się wakacyjnie zrobiło...
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia
Lubię las, błąkanie się po nim z aparatem(zdjęcia robię fatalne... jakiś czas temu próbowałam sfotografować czarnego dzięcioła- nikt na nich owego ptaka nie widzi ) bądź z psem - mój burek zawsze jest na smyczy.
Lubię zapach lasu, świergot dookoła, przeszkadzają mi ozdóbki typu wszechobecne śmieci i gumki porozwieszane na krzakach.
Lubię zapach lasu, świergot dookoła, przeszkadzają mi ozdóbki typu wszechobecne śmieci i gumki porozwieszane na krzakach.
Samą siebie zacytuję, a co! Piątkowe błąkanie się po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym dało bilans: 1 kleszcz (w porę zrzucony), stado dzików (bały się bardziej niż ja ), 12 psów, z czego 11 było bez smyczy i kagańca, w tym dwa leciały w moim kierunku z obnażonymi zębami.Agnieszka pisze:A wracając do tematu - lubię się błąkać po lesie, o ile w tym samym czasie w pobliżu mnie nie błąkają się psy bez smyczy i kagańca. Cała reszta spoko.
Wniosek - ludzie to głąby, bo nie wiedzą, że w TPK psa należy prowadzać na smyczy i w kagańcu i należałoby im to wytłumaczyć kijem bejsbolowym.
A tekst: "on nie gryzie, on chce się tylko przywitać" niech sobie jedna flądra z drugą w d*pę wsadzą - a może akurat psu gorąco, jest w złym nastroju i w związku z powyższym wpije mi się zębami w łydkę. No chyba że każdy właściciel psa posiada niezwykłą zdolność czytania w psich 'myślach'
Ale kleszcz to nie deszcz, więc po co ta reklama odzieży wodoszczelnej? Znam przypadki, w których kleszcz pokonał barierę długich spodni, dwóch długich rękawów i tym podobnych.lygrys pisze:w decathlonie (galeria przymorze) są za 30zł sztormiaki pakowane w kieszeń
http://www.decathlon.com.pl/PL/rain-cut-68495844/
Zwłaszcza, że kleszcze raczej z dołu do góry wspinają się po człowieku. Parę dni temu wpił się w me biodro taki malutki kleszczyk, chyba nimfa. Udało mi się go wydłubać, ale pozostała chyba łapka albo czułek - teraz obserwuję czy nie ma rumienia. Brrr...
Po 2.tygodniach:
uff... na razie nic nie ma.
Po 2.tygodniach:
uff... na razie nic nie ma.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2010, 11:24 przez Światłona, łącznie zmieniany 1 raz.
vege
and
any alcohol
As C ta kobieta ?
Nie wiadomo, czy się dowieta.
- Nocny Pisarz
- starszASek
- Posty: 40
- Rejestracja: 16 sie 2014, 22:45
- Lokalizacja: Kraków
Re: LAS
Kocham las!
To moja przestrzeń, w której czuje, że żyję.
Bieganie po leśnym runie, wspinanie się na wzniesienia, przebijanie się przez kolejne niemożliwe do przejścia chaszcze... to jest to! ^^
To moja przestrzeń, w której czuje, że żyję.
Bieganie po leśnym runie, wspinanie się na wzniesienia, przebijanie się przez kolejne niemożliwe do przejścia chaszcze... to jest to! ^^
"Dzieci Nocy pozbawione snu, stają się potworami, które na co dzień widujesz w swoich koszmarach."