"Alieny"
: 5 lip 2006, 14:21
Próbowałam poszukać czegoś w necie o asach i trafiłam na stronę jakiegoś forum gdzie były m.in. takie wypowiedzi:
<Jestem naprawde tolerancyjna, ale nie tego...nie moge pojąć.
Czy nastały takie czasy, że ludzie ze swoich zaburzeń bedą robić styl życia ? ? ? >
<woooooow nie no qr..de heh nie pojmuje tego rowniez ..poprostu nieobejmuje tematu ..
dla mnie jest to poprostu nie do pojecia ze ktos nie ma ..potrzeby ;/ >
<no chyba dla takich osob tylko terapia przymusowa, a oni chcą robic z tego sposób na życie, przeciez to straszne >
<a swoja droga mhm musza to byc baaaaaaaardzo nieznosni niemili dla otoczenia ludzie ..mezczyzni ..to sie nazywa NIEODWRACALNE UDERZENIE SPERMY DO GLOWY byhehehe >
<Przypomniało mi się właśnie...
Moja mama zawsze tak mówi o swoim szefie...
Facet prowadzi firme zarabia miesiecznie kilkanascie tysiecy, jest starym kawalerem, chodzi w spodniach z dziurami, nie myje zębów, nieprzyjemnie pachnie...itd...Autentycznie, sama widzialam go na własne oczy. Jak ktoś przyjezdza do firmy to nie wierzy że on jest tam szefem...
I jedyną podnietą jaką on ma z zycia jest dokuczanie innym i plotkowanie.
Zreszta nie dziwie sie czemu jest taki aseksualny, jak o siebie nie dba zadna go nie chce to tylko pozostaje mu aseksualizm...Zalosni są tacy ludzie. >
<tak nalezy tylko wspolczuc takiemu...... nie wie co traci >
<ja nazywam takich ludzi inaczej: alieny odludzie >
Znalazłam również przy okazji i inny artykuł, który opisywał w jaki sposób można się wyleczyć z bycia gejem lub lesbijką (i to z jakim skutkiem!!!).
Asów pewnie nie można zrozumieć, bo przecież jak można wyleczyć się z czegoś czego wogóle nie ma (jeśli rozpatrzymy pod kątem orientacji seksualnej).
Szczerze mówiąc zdziwiłam się z lekksza że może być aż taka nietolerancja (taki ze mnie bobasek ). Przecież co komu to przeszkadza.
Tak naprawdę to długo myślałam (albo mi to po prostu wmawiano), że kiedyś mi to minie (jak mówiła mi ciotka: jak znajdziesz tego jedynego). Teraz już wiem że to bzdury i tak naprawdę to mi nie przeszkadza (no może tylko to poczucie alienacji).
Co Wy myślicie na ten temat?
<Jestem naprawde tolerancyjna, ale nie tego...nie moge pojąć.
Czy nastały takie czasy, że ludzie ze swoich zaburzeń bedą robić styl życia ? ? ? >
<woooooow nie no qr..de heh nie pojmuje tego rowniez ..poprostu nieobejmuje tematu ..
dla mnie jest to poprostu nie do pojecia ze ktos nie ma ..potrzeby ;/ >
<no chyba dla takich osob tylko terapia przymusowa, a oni chcą robic z tego sposób na życie, przeciez to straszne >
<a swoja droga mhm musza to byc baaaaaaaardzo nieznosni niemili dla otoczenia ludzie ..mezczyzni ..to sie nazywa NIEODWRACALNE UDERZENIE SPERMY DO GLOWY byhehehe >
<Przypomniało mi się właśnie...
Moja mama zawsze tak mówi o swoim szefie...
Facet prowadzi firme zarabia miesiecznie kilkanascie tysiecy, jest starym kawalerem, chodzi w spodniach z dziurami, nie myje zębów, nieprzyjemnie pachnie...itd...Autentycznie, sama widzialam go na własne oczy. Jak ktoś przyjezdza do firmy to nie wierzy że on jest tam szefem...
I jedyną podnietą jaką on ma z zycia jest dokuczanie innym i plotkowanie.
Zreszta nie dziwie sie czemu jest taki aseksualny, jak o siebie nie dba zadna go nie chce to tylko pozostaje mu aseksualizm...Zalosni są tacy ludzie. >
<tak nalezy tylko wspolczuc takiemu...... nie wie co traci >
<ja nazywam takich ludzi inaczej: alieny odludzie >
Znalazłam również przy okazji i inny artykuł, który opisywał w jaki sposób można się wyleczyć z bycia gejem lub lesbijką (i to z jakim skutkiem!!!).
Asów pewnie nie można zrozumieć, bo przecież jak można wyleczyć się z czegoś czego wogóle nie ma (jeśli rozpatrzymy pod kątem orientacji seksualnej).
Szczerze mówiąc zdziwiłam się z lekksza że może być aż taka nietolerancja (taki ze mnie bobasek ). Przecież co komu to przeszkadza.
Tak naprawdę to długo myślałam (albo mi to po prostu wmawiano), że kiedyś mi to minie (jak mówiła mi ciotka: jak znajdziesz tego jedynego). Teraz już wiem że to bzdury i tak naprawdę to mi nie przeszkadza (no może tylko to poczucie alienacji).
Co Wy myślicie na ten temat?