Wygląd a aseksualizm
Re: Wygląd a aseksualizm
.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2015, 23:42 przez Nadia__, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- starszASek
- Posty: 35
- Rejestracja: 9 sty 2013, 21:11
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wygląd a aseksualizm
Atrakcyjność to pojęcie względne, jednym się podobają tacy, drugim inni. Ludzie są różni i tak powinno być. Ja uważam że dbać należy o siebie jak najbardziej, ale na własny sposób, nie popadać w paranoje że jeśli nie wyglądam tak jak modelka na okładce to znaczy że ze mną jest coś nie tak, bo to bzdura.
Re: Wygląd a aseksualizm
Lubię ładnie wyglądać, ale rzadko coś robię w tym kierunku, bo mi się nie chce np. makijaż rzadko robię. Nie maluję paznokci i ubieram się też różnie- nieraz byle jak, bo tak szybciej i wygodniej. Ale lubię też poczuć się wyjątkowo i odświętnie. Zależy, jaki mam nastrój w danej chwili, czy mi się chce, czy idę na jakieś ważne spotkanie, imprezę, święto- bo na co dzień raczej szkoda mi ubierać się ładnie i elegancko.
Re: Wygląd a aseksualizm
lubię wyglądać artystycznie, nie patrzę na to pod względem seksualności
Re: Wygląd a aseksualizm
A co to oznacza : wyglądać artystycznie? Czy chodzi o to, że niebanalnie, w sposób przykuwający uwagę ?
- redballoon
- ASiołek
- Posty: 75
- Rejestracja: 8 lut 2013, 00:08
Re: Wygląd a aseksualizm
*
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2013, 21:28 przez redballoon, łącznie zmieniany 1 raz.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Wygląd a aseksualizm
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:10 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
- aburleksa782
- mASełko
- Posty: 125
- Rejestracja: 2 mar 2013, 17:03
Re: Wygląd a aseksualizm
Uważam, że wyglądam dobrze. Inni też tak uważają.
Nie maluję się na co dzień, bo nie odczuwam takiej potrzeby.
Lubię dobrze wyglądać dla siebie, przede wszystkim dobrze się ubierać. Zwracam też uwagę na wygląd innych ludzi.
Nie maluję się na co dzień, bo nie odczuwam takiej potrzeby.
Lubię dobrze wyglądać dla siebie, przede wszystkim dobrze się ubierać. Zwracam też uwagę na wygląd innych ludzi.
Re: Wygląd a aseksualizm
Ja też się codziennie nie maluję , bo też lubię naturalność i za leniwa jestem. Długie szykowanie się do wyjścia jest stratą czasu i irytujące jak dla mnie.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Wygląd a aseksualizm
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:10 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Wygląd a aseksualizm
Ja to bym się pacykowała i pacykowała - makijaż oka, krzykliwy, papużkowy, nie zawsze odpowiedni do sytuacji- ale ja lubię kolorrrrki I pókim młoda to sobie poużywam.
No i ostatnio dostałam szminkę - dosyć jaskrawa, czerwień wpadająca w pomarańcz - jak się nią maluję, wtedy z papugi na oczach rezygnuję. I wiecie co? taka "mrau" się wtedy czuję
No i ostatnio dostałam szminkę - dosyć jaskrawa, czerwień wpadająca w pomarańcz - jak się nią maluję, wtedy z papugi na oczach rezygnuję. I wiecie co? taka "mrau" się wtedy czuję
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Wygląd a aseksualizm
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:10 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Wygląd a aseksualizm
A eyeliner? Kręci mnie styl pin-up i gdy rezygnuję z kolorów tęczy na powiece, lubie sobie machnać taką kocią kreskę albo taką grubszą, egipską
I przymierzam się do kupienia kohl 'a do oczu
I przymierzam się do kupienia kohl 'a do oczu
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Wygląd a aseksualizm
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:12 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wygląd a aseksualizm
Nie - w pracy muszę być zwrotna, nieraz po drabinie trzeba skakać albo na parapet, taboret wejść bez obawy ze zaświece doopą - raczej na sportowo lub legginsy + dłuższy sweter lub tunika.
Kieckowo rozpędzam się w lecie- ale w większości mam takie zwiewne sukienki, typu pognieciona rusałka
Kieckowo rozpędzam się w lecie- ale w większości mam takie zwiewne sukienki, typu pognieciona rusałka