Kłębek nerwów

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Kłębek nerwów

Post autor: Winkie »

again pisze:Jakoś nie jestem hepi, bo ostatnio jestem chodzącym kłębkiem nerwów :?
O, tylko ostatnio? Ja mam tak od zawsze. :lol:

Dobrym sposobem na rozładowanie nadmiaru emocji jest sport, ruch na świeżym powietrzu, obejrzenie ciekawego filmu lub przeczytanie książki pełnej strzelanek.
again pisze: Dlaczego ja się tak ekstremalnie denerwuję? Nigdy nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
Jestem zbyt nerwowa :roll:
Może to nerwica, nadmiar stresu albo zmęczenie? Przyczyn może być wiele, skoro jak piszesz, że przeszkadza Ci ten stan, to może warto pomyśleć nad technikami relaksacyjnymi? :wink:
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2428
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Kłębek nerwów

Post autor: urtika »

Może masz niedobór magnezu. Sprawdź czy nie występują u Ciebie inne objawy tegoż.
Quirkyalone
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Kłębek nerwów

Post autor: Winkie »

Albo to syndrom przewlekłego zmęczenia, a może rodzaj depresji - sezonowej, związanej z niedoborem światła? Może terapia światłem, albo kolorami? Ponoć kolor niebieski wycisza i uspokaja.
again

Re: Kłębek nerwów

Post autor: again »

Magnez mi nie pomaga :roll:

Tak właściwie nic na moje nerwy nie pomaga (no, może cukier, duuużo cukru). Potrafię się bardzo zdenerwować dosłownie z najbłahszego powodu, by po kilku minutach kulać się z tego ze śmiechu. Taki charakter. Geny? Najprawdopodobniej.
Czasami jednak, moje nerwy nazbyt nakładają się, a nijak nie można ich rozładować.

Mnie najbardziej pomaga śmiechoterapia :D

Może jestem po prostu szalona :roll: Bo to, że jestem dziwakiem jest niezaprzeczalne i wcale nie będę się tego wypierać.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Kłębek nerwów

Post autor: Winkie »

again pisze:Potrafię się bardzo zdenerwować dosłownie z najbłahszego powodu, by po kilku minutach kulać się z tego ze śmiechu. Taki charakter. Geny? Najprawdopodobniej.
Tak jak i ja. To jest jak tornado - gwałtownie, ale zarazem krótko. Jak wyładowanie atmosferyczne - czasami tylko w kogoś piorun uderzy, a po burzy to jak wiadomo lepsze powietrze jest... :wink:
W moim przypadku jest to zarówno wybuchowy charakter jak i geny.
again pisze:Może jestem po prostu szalona
Kto zatem byłby normalny? :wink:
again

Re: Kłębek nerwów

Post autor: again »

To jest bardzo dobry sposób na uwolnienie złych emocji. Gdy już się wyładuję, to jestem "pusta", a napełniam się pozytywnie przez śmiech.

Zresztą, ja należę do osób, którym jak coś nie pasuje, to od razu mówią. Szczerość do bólu. Przez co uwalniam te negatywne emocje na bieżąco. Wiem, że czasami zdarza mi się powiedzieć coś przykrego w nerwach, ale nie jestem świadoma tego w jakim stopniu jest to bolesne. Często ludzie chowają urazę, że powiedziałam im to czy tamto, a ja nie mam pojęcia kiedy i gdzie coś takiego powiedziałam. Zazwyczaj usiłuję sobie coś takiego przypomnieć, ale bez skutku.

Kiedyś próbowałam się w ogóle nie denerwować poprzez pozytywne myślenie. Cały czas ładowałam się pozytywnie. Pomagało mi to do czasu. Nawet nie wiem kiedy wróciłam do stanu poprzedniego :?

Często ludzie pytają mnie dlaczego się tak denerwuję, przecież nie ma powodu. Ja zawsze go znajdę. Ale przez to zawsze mam powód do śmiechu, bo po nerwach, zawsze przychodzi śmiech. Śmieję się z siebie i zastanawiam "jak mogłam się zdenerwować z takiego powodu?"

Ja uważam, że normalnych ludzi nie ma :roll:
Jak można określić czy ktoś jest normalny?
Czym w dzisiejszych czasach jest normalność?
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Kłębek nerwów

Post autor: Winkie »

Ja z reguły, kiedy się na kogoś zdenerwuję lub ten ktoś "lekko" mnie zirytuje, nie wyrzucam wszystkiego jak leci czyli nie serwuję całej prawdy, tylko nie mogę powstrzymać się od złośliwości, które chyba są jeszcze gorsze od prawdy. Czasami jedno słowo jest tym "słowem - kluczem", przysłowiową ostatnią kroplą w czarze goryczy - i zaczyna się. Najgorzej, że jak w przypadku niedźwiedzi - nie ma ostrzeżenia. Tzn. uśmiecham się i w pewnym momencie też uśmiecham się, ale już inaczej...

Pozytywne myślenie, tak kiedyś próbowałam tego. Nie wyszło. Ludzie mają zbytnią tendencję jak widać do grania mi na nerwach. Nie to, żebym na nich polowała - ale nie lubię jak ktoś zaczyna pozwalać sobie za dużo, tylko dlatego, że nic mu się nie mówi, albo stara się postępować łagodnie.
again pisze:Ja uważam, że normalnych ludzi nie ma :roll:
Jak można określić czy ktoś jest normalny?
Czym w dzisiejszych czasach jest normalność?
W dzisiejszych czasach normalnością, tak jak i X lat temu, jest kobieca kobieta i męski mężczyzna. Kobieta prorodzinna, uwielbiająca małe dzieci, miła i lubiąca pichcenie w kuchni. Mężczyzna dobrze zarabiający, heteroseksualny. :roll:
A na poważnie: normalność jest sprawą mocno umowną.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kłębek nerwów

Post autor: Viljar »

Widzę, że to coś jak z moją mamuśką: ona wcale nie poluje na ludzi i nie lubi wrzeszczeć, tylko wszyscy ją denerwują :D Dedykowane: http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 66Mg43KhOU

Ja przez ostatni miesiąc byłem kłębkiem nerwów, bo czekałem na odpowiedź w sprawie materiału przez siebie napisanego i w momencie, kiedy już zacząłem tłuc rzekomo nietłukące naczynia, dostałem odpowiedź pozytywną. Uff...
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Kłębek nerwów

Post autor: Winkie »

Viljar pisze:Ja przez ostatni miesiąc byłem kłębkiem nerwów, bo czekałem na odpowiedź w sprawie materiału przez siebie napisanego i w momencie, kiedy już zacząłem tłuc rzekomo nietłukące naczynia, dostałem odpowiedź pozytywną. Uff...
A wniosek stąd płynie jeden - zainwestuj w plastykowe naczynia.
Aż strach pomyśleć co by się stało, gdybyś nie dostał pozytywnej odpowiedz. Ani jednego kubka w domu, ani jednej szklanki całej. Do wypłaty pić by przyszło z plastykowych butelek - mineralną.
ODPOWIEDZ