.A co do poprzednich wywodów, niestety są ludzie nie w moim typie, nie chodzi tu o jakieś drobiazgi, ale całość, naprawdę nie trzeba długiego poznawania się. Kiedy nie widzę siebie w relacji z nimi, nie mam prawa odmówić zawarcia znajomości, bo to nieludzkie, niehumanitarne, podłe? Ludzie, bez przesady. Nie odmawiam im przecież dobrych cech, ale po prostu wiem, że nie będziemy odbierać na tych samych falach
Tak się raczej intuicyjnie widzi, czy z kimś da się dogadać, czy jest sens starać się z daną osobą o związek, czy nie. I zwykle ta intuicja się sprawdza. Niestety trzeba się liczyć z tym, że i druga osoba, z którą się spotykamy też w tej kwestii czyni przemyślenia i korzysta ze swojej intuicji