Ja za malutki na Boga więc klikając like/unlike udziału w takowej ankiecie wziąć nie mogę.
Sorry, ale naprawdę nie wiesz, na czym polegał średniowieczny sąd Boży?
To oczywiste, że nie Bóg wydawał wyrok, to był rodzaj zbiorowej kaźni na jednostce, kara nieproporcjonalna do czynu, wszystko odbywało się pod szyldem prawości i dla rzekomego społecznego dobra.
Może ktoś ma większe problemy, np. co zeżreć na obiad, ale akurat dla mnie to forum było dość istotnym miejscem i naprawdę chcę wiedzieć, czy zgodnie z tym co napisała użytkowniczka nie jestem tu mile widziana. Jeśli tak, to co ma do tego moja wola pozostania tu, liczy się wola większości.
dziwożona pisze:Strach głosować, bo jeszcze sobie coś zrobi, biedaczka, byleby tylko w gazetach napisali...
Myślisz, że zabłysnęłaś, a tylko się pogrążasz. Skoro jesteś taka inteligentna, a ja takim beznadziejnym i głupim zerem, jak napisałaś w PW, to po co ze mną dyskutujesz?
W ogóle jesteś dla mnie fenomenem (w negatywnym znaczeniu). Uwzięłaś się na mnie od momentu, gdy w wątku o atrakcyjności zapytałam (nawet nie stwierdziłam), czy jesteś przeciętna, ładna czy poniżej krytyki, skoro inne kobiety tak niegrzecznie krytykujesz. Oczywiście twierdzisz, że działasz w imię dobra pokrzywdzonych, ale jakoś do momentu mojej uwagi na Twój temat gów.no Cię obchodziły moje konflikty ze Zdzichem na przykład.
Od tej pory starasz mi się wmówić, że we wszystkich podświadomie budzę agresję, ślesz mi PW, w których mnie obrażasz, a jak Ci odpowiem pięknym za nadobne, lecisz na skargę do swoich nieobiektywnych koleżaneczek.
Nie jesteś aseksualna, a więc masz dużo większy wybór partnerów, a mimo to ciągle nie masz faceta, choć usiłowałaś mi wmówić, że masz bogatego męża i niebawem będziesz matką. Dlaczego? Co z tym męskim światem nie tak?
Zamiast wyjść z domu i kogoś zapoznać, siedzisz non stop na tym forum i wdajesz się w kłótnie z taką smarkulą jak ja, o blisko połowę lat młodszą, starając się jej udowodnić, że jest nikim, bo raz Cię skrytykowała.
Niestety, nie jesteś ładna, musisz się z tym pogodzić, powiedziałabym, że znajdujesz się poniżej przeciętnej (przy czym przeciętna jestem np. ja) i komentarze wąskiego grona koleżaneczek pod ponad setką wyfotoszopowanych aż do bólu zębów zdjęć na portalu społecznościowym tego nie zmienią. Ale to nie brak urody sprawia, że nie możesz znaleźć faceta. Może powodem jest, że mądrością też nie grzeszysz, a przy tym jesteś pełna nieuzasadnionej agresji, choćby wobec swoich uczniów, których ciągle wyzywasz na swoim blogu. Dobrze, że go zabezpieczasz hasłem, nie wiem, co na te wyzwiska pełne psychopatycznej wręcz nienawiści powiedziałby np. kurator oświaty.
Choć nawet tym psiapsióleczkom widać nie chce się komentować Twoich pseudobłyskotliwych statusów, które z uporem maniaka umieszczasz na fb, m.in. jak to tęsknisz za miłością (a bogaty mąż? co z nim?).
Najeżdżasz na mnie do spółki z kobietą już drugiej młodości, która jest na forum dla asów, bo nigdy nie miała orgazmu, nawet po alkoholu (czy to pamieć mnie myli, czy to raczej objaw anorgazmii, a nie aseksualizmu) i jest jej z tego powodu źle, jakie to smutne (vide post
http://asexuality.org/pl/viewtopic.php? ... 2am#p48801)
Fakt, jeżeli cośkolwiek czułam, to po alkoholu. Raczej to źle, niż dobrze. Ale mam ch. nastój.
Naprawdę nie ogarniam. Rozumiem, że ja jestem sfrustrowana i niedojrzała, ale wy, dziewczyny? Co z wami?