Strona 1 z 2

Sąd Boży

: 21 gru 2013, 13:44
autor: wyrwana_z_kontekstu
Skro nie jestem tu lubianą użytkowniczką, dostosuję się i opuszczę forum. Ale najpierw chcę wiedzieć PRAWDĘ. Skoro już robicie tu średniowieczną nagonkę, to popuśćmy wodze i urządźmy sąd Boży, bez chwytania rozżarzonego żelaza czy podtapiania. Wystarczy rzucić kamień.

Re: Sąd Boży

: 21 gru 2013, 14:03
autor: dziwożona
Nie wierzę własnym oczom O_O

Re: Sąd Boży

: 21 gru 2013, 15:53
autor: Libra
Chciałabym mieć takie problemy. Nie rozumiem totalne co się tu dzieje.

Re: Sąd Boży

: 21 gru 2013, 16:24
autor: Patryk
Ja za malutki na Boga więc klikając like/unlike udziału w takowej ankiecie wziąć nie mogę.

Re: Sąd Boży

: 21 gru 2013, 16:35
autor: Patryk
Libra pisze:Chciałabym mieć takie problemy. Nie rozumiem totalne co się tu dzieje.
Święta idą.

Re: Sąd Boży

: 21 gru 2013, 20:20
autor: Justys245
Nie rozumiem po co ta cała ankieta. Chcesz to zostań, nie chcesz to nie.

Re: Sąd Boży

: 21 gru 2013, 20:26
autor: dziwożona
Strach głosować, bo jeszcze sobie coś zrobi, biedaczka, byleby tylko w gazetach napisali... :roll:

Re: Sąd Boży

: 21 gru 2013, 23:15
autor: wyrwana_z_kontekstu
Ja za malutki na Boga więc klikając like/unlike udziału w takowej ankiecie wziąć nie mogę.
Sorry, ale naprawdę nie wiesz, na czym polegał średniowieczny sąd Boży? :dash: To oczywiste, że nie Bóg wydawał wyrok, to był rodzaj zbiorowej kaźni na jednostce, kara nieproporcjonalna do czynu, wszystko odbywało się pod szyldem prawości i dla rzekomego społecznego dobra.

Może ktoś ma większe problemy, np. co zeżreć na obiad, ale akurat dla mnie to forum było dość istotnym miejscem i naprawdę chcę wiedzieć, czy zgodnie z tym co napisała użytkowniczka nie jestem tu mile widziana. Jeśli tak, to co ma do tego moja wola pozostania tu, liczy się wola większości.
dziwożona pisze:Strach głosować, bo jeszcze sobie coś zrobi, biedaczka, byleby tylko w gazetach napisali... :roll:


Myślisz, że zabłysnęłaś, a tylko się pogrążasz. Skoro jesteś taka inteligentna, a ja takim beznadziejnym i głupim zerem, jak napisałaś w PW, to po co ze mną dyskutujesz?

W ogóle jesteś dla mnie fenomenem (w negatywnym znaczeniu). Uwzięłaś się na mnie od momentu, gdy w wątku o atrakcyjności zapytałam (nawet nie stwierdziłam), czy jesteś przeciętna, ładna czy poniżej krytyki, skoro inne kobiety tak niegrzecznie krytykujesz. Oczywiście twierdzisz, że działasz w imię dobra pokrzywdzonych, ale jakoś do momentu mojej uwagi na Twój temat gów.no Cię obchodziły moje konflikty ze Zdzichem na przykład.

Od tej pory starasz mi się wmówić, że we wszystkich podświadomie budzę agresję, ślesz mi PW, w których mnie obrażasz, a jak Ci odpowiem pięknym za nadobne, lecisz na skargę do swoich nieobiektywnych koleżaneczek.

Nie jesteś aseksualna, a więc masz dużo większy wybór partnerów, a mimo to ciągle nie masz faceta, choć usiłowałaś mi wmówić, że masz bogatego męża i niebawem będziesz matką. Dlaczego? Co z tym męskim światem nie tak?

Zamiast wyjść z domu i kogoś zapoznać, siedzisz non stop na tym forum i wdajesz się w kłótnie z taką smarkulą jak ja, o blisko połowę lat młodszą, starając się jej udowodnić, że jest nikim, bo raz Cię skrytykowała.

Niestety, nie jesteś ładna, musisz się z tym pogodzić, powiedziałabym, że znajdujesz się poniżej przeciętnej (przy czym przeciętna jestem np. ja) i komentarze wąskiego grona koleżaneczek pod ponad setką wyfotoszopowanych aż do bólu zębów zdjęć na portalu społecznościowym tego nie zmienią. Ale to nie brak urody sprawia, że nie możesz znaleźć faceta. Może powodem jest, że mądrością też nie grzeszysz, a przy tym jesteś pełna nieuzasadnionej agresji, choćby wobec swoich uczniów, których ciągle wyzywasz na swoim blogu. Dobrze, że go zabezpieczasz hasłem, nie wiem, co na te wyzwiska pełne psychopatycznej wręcz nienawiści powiedziałby np. kurator oświaty.

Choć nawet tym psiapsióleczkom widać nie chce się komentować Twoich pseudobłyskotliwych statusów, które z uporem maniaka umieszczasz na fb, m.in. jak to tęsknisz za miłością (a bogaty mąż? co z nim?).

Najeżdżasz na mnie do spółki z kobietą już drugiej młodości, która jest na forum dla asów, bo nigdy nie miała orgazmu, nawet po alkoholu (czy to pamieć mnie myli, czy to raczej objaw anorgazmii, a nie aseksualizmu) i jest jej z tego powodu źle, jakie to smutne (vide post http://asexuality.org/pl/viewtopic.php? ... 2am#p48801)
Fakt, jeżeli cośkolwiek czułam, to po alkoholu. Raczej to źle, niż dobrze. Ale mam ch. nastój.


Naprawdę nie ogarniam. Rozumiem, że ja jestem sfrustrowana i niedojrzała, ale wy, dziewczyny? Co z wami?

Re: Sąd Boży

: 22 gru 2013, 08:51
autor: Wicherek
wyrwana_z_kontekstu pisze:Skro nie jestem tu lubianą użytkowniczką, dostosuję się i opuszczę forum. Ale najpierw chcę wiedzieć PRAWDĘ. Skoro już robicie tu średniowieczną nagonkę, to popuśćmy wodze i urządźmy sąd Boży.
Ale o co chodzi?
Kobieto, ja tu nie widzę żadnej nagonki. To tkwi wyłącznie w Twoim umyśle.
Wymyśliłaś sobie, że cały świat jest przeciwko Tobie, wszyscy mężczyźni są źli, a forumowicze "uwzięli się" na Twoją jakże niewinną i niekonfliktową osobę.

Odkąd jestem na tym forum (ponad 3 lata) nikt nie robił tu takiego zamieszania jak Ty (no może Winkie, ale nie na taką skalę...). Tak więc chyba warto się zastanowić, czy to ze wszystkimi jet coś nie tak, czy może lepiej zacząć od zmiany własnego podejścia do ludzi.

Takie jest moje zdanie. Mam nadzieję, ze nie zostanie ono potraktowane jako rzut kamykiem, tylko porada merytoryczna.

Re: Sąd Boży

: 22 gru 2013, 11:51
autor: wyrwana_z_kontekstu
Wicherek pisze: Kobieto, ja tu nie widzę żadnej nagonki. To tkwi wyłącznie w Twoim umyśle.
Wymyśliłaś sobie, że cały świat jest przeciwko Tobie, wszyscy mężczyźni są źli, a forumowicze "uwzięli się" na Twoją jakże niewinną i niekonfliktową osobę.

Odkąd jestem na tym forum (ponad 3 lata) nikt nie robił tu takiego zamieszania jak Ty (no może Winkie, ale nie na taką skalę...). Tak więc chyba warto się zastanowić, czy to ze wszystkimi jet coś nie tak, czy może lepiej zacząć od zmiany własnego podejścia do ludzi.
Skoro już od trzech lat jestem taką zakałą na tym forum, to czemu udawałaś sympatię do mnie, zaczynając prywatną korespondencję? Udawałaś, że przyznajesz mi rację w sprawie Zdzicha, Zita i reszty. Jesteś aż tak fałszywa?

I oczywiście ze mną jest coś nie tak, a obrażająca mnie dziwożona i Zdzichu są super.

No i jeśli nagonką nie są słowa: nikt cię tu nie lubi oraz wysyłanie PW, że jestem beznadziejnym zerem, no to co nią jest?

Nie mówię, że nie jestem konfliktowa, ale przykro mi, że zamiast normalnego podejścia serwuje mi się wyzwiska i obrażanie na PW dużo cięższego kalibru niż robię to ja. Napisałam, że Zdzichu jest trollem i ma problem psychiczny ze sobą, na PW napisałam mu, że pop prostu mam się ze mną nie kontaktować, nie życzę sobie tego, dostałam za to w odpowiedzi stek wyzwisk, a reszta tu go broni, że dobrze zrobił. Nie napisałam nic, co uzasadniałoby jego lamenty. Gdyby nie Layla, nie dostałby pewnie nawet bana. Nie przypominam sobie, bym używała kiedykolwiek wyzwisk wobec forumowiczów, więc na nie nie zasłużyłam. To chyba logiczne. A usprawiedliwianie takiego traktowania mnie podchodzi pod nagonkę.

A propos Winkie, to też swego czasu Artemis tu pisała, że szkoda, że jej dziwożona nie przegoniła (w ogóle, wtf?). :roll: Bo zaszczyt przebywania na forum mają tylko ci, co mają błogosławieństwo trójcy.

Re: Sąd Boży

: 22 gru 2013, 12:12
autor: Wicherek
wyrwana_z_kontekstu pisze:
Skoro już od trzech lat jestem taką zakałą na tym forum, to czemu udawałaś sympatię do mnie, zaczynając prywatną korespondencję? Udawałaś, że przyznajesz mi rację w sprawie Zdzicha, Zita i reszty. Jesteś aż tak fałszywa?
Jak śmiesz mnie obrażać?
Nie udawałam sympatii, po prostu wydawało mi się, że jesteś fajną dziewczyną i masz rację "najeżdżając" na Zdzicha. Myślałam, iż to on jest winien. Dziś widzę, że bardzo się pomyliłam.
wyrwana_z_kontekstu pisze: I oczywiście ze mną jest coś nie tak, a obrażająca mnie dziwożona i Zdzichu są super.
Oczywiście, że tak.
wyrwana_z_kontekstu pisze: Nie mówię, że nie jestem konfliktowa, ale przykro mi, że zamiast normalnego podejścia serwuje mi się wyzwiska i obrażanie na PW dużo cięższego kalibru niż robię to ja. (...) Nie przypominam sobie, bym używała kiedykolwiek wyzwisk wobec forumowiczów, więc na nie nie zasłużyłam.
Ciekawa teoria. Przypominam ci, że w poprzednim poście nazwałaś mnie fałszywą...

Re: Sąd Boży

: 22 gru 2013, 12:18
autor: wyrwana_z_kontekstu
Wicherek pisze:
wyrwana_z_kontekstu pisze: I oczywiście ze mną jest coś nie tak, a obrażająca mnie dziwożona i Zdzichu są super.
Oczywiście, że tak.
No to jeśli usprawiedliwiasz, że A wyzywa B, a B nie ma prawa wyzywać A, to przykro mi to stwierdzić, ale jesteś stronnicza i Twoje zdanie się zwyczajnie nie liczy.

Przytocz te wyzwiska, skoro ich używałam.

Re: Sąd Boży

: 22 gru 2013, 12:33
autor: Wicherek
wyrwana_z_kontekstu pisze:
Wicherek pisze:
wyrwana_z_kontekstu pisze: I oczywiście ze mną jest coś nie tak, a obrażająca mnie dziwożona i Zdzichu są super.
Oczywiście, że tak.
No to jeśli usprawiedliwiasz, że A wyzywa B, a B nie ma prawa wyzywać A, to przykro mi to stwierdzić, ale jesteś stronnicza i Twoje zdanie się zwyczajnie nie liczy.
Aha... przypominam ci, że ankieta jest ogólnodostępna, więc mam prawo wypowiadać się w tym wątku, jak każdy inny.

Koniec tematu. Nie mam zamiaru zniżać się do twojego poziomu i bawić w oblewanie szambem.
Znajdź sobie innego kozła ofiarnego. Znając życie, zaraz zaczniesz się wpieniać, a jak będę to ignorować pewnie przerzucisz się na kogoś innego. Jesteś typem człowieka, który zawsze musi być w centrum zainteresowania i zbierać kolejne baty, a potem żalić się jaka to jesteś najbiedniejsza i najbardziej poszkodowana.

P.S.1. To nie jest normalne i radzę skonsultować się ze specjalistą.

P.S.2. A tak swoją drogą już wcale się nie dziwię, że nie masz przyjaciół, a mężczyźni uciekają od ciebie jak najdalej się da. Potrafisz skutecznie zniechęcać do siebie ludzi swoim infantylnym zachowaniem i obrażaniem bez powodu.

Re: Sąd Boży

: 22 gru 2013, 12:43
autor: wyrwana_z_kontekstu
Dziwne, że zdanie na mój temat, na temat Zdzicha itd. zmieniłaś dopiero po tym, jak zasugerowałam, że masz seksualne zahamowania. To jest dopiero dojrzałość.
A tak swoją drogą już wcale się nie dziwię, że nie masz przyjaciół, a mężczyźni uciekają od ciebie jak najdalej się da. Potrafisz skutecznie zniechęcać do siebie ludzi swoim infantylnym zachowaniem i obrażaniem bez powodu.
Tak, tak, wiesz najlepiej, o co chodzi z moimi relacjami z ludźmi, masz kamerkę w moim domu i wszystko widzisz, wszystko słyszysz. Nie mówię, że to nie jest moja wina, ale zwykle jest tak, że to nie ja ich zrażam, ale sama rezygnuję, bo im nie ufam, bo nie chcę wiązać się z chłopakiem seksualnym itd.
To nie jest normalne i radzę skonsultować się ze specjalistą.
Skoro tak wybitnie śledzisz moje posty, to chyba wiesz, że się konsultowałam. Jestem zdrowa psychicznie. Mam Ci przesłać zaświadczenia i ekspertyzę z testów i wywiadu oraz ponadrocznych spotkań z psychoterapeutą czy lepiej od razu zamieścić tu w formie załącznika?

Re: Sąd Boży

: 22 gru 2013, 13:26
autor: Layla
Patryk pisze:Ja za malutki na Boga więc klikając like/unlike udziału w takowej ankiecie wziąć nie mogę.
Chciałeś rozładować atmosferę i jeszcze Ci się oberwało... Współczuję.
Justys245 pisze:Nie rozumiem po co ta cała ankieta. Chcesz to zostań, nie chcesz to nie.
Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Wyrwana_z_kontekstu, na prawdę najważniejsza jest dla Ciebie opinia innych ludzi i tylko nią się kierujesz? Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził. Forum jest publiczne, każdy może tu pisać (no przynajmniej dopóki pisze jako tako przestrzegając regulaminu). Więc chcesz zostać - zostań, nie chcesz zostać - nie zostawaj.
wyrwana_z_kontekstu pisze:Uwzięłaś się na mnie od momentu, gdy w wątku o atrakcyjności zapytałam (nawet nie stwierdziłam), czy jesteś przeciętna, ładna czy poniżej krytyki, skoro inne kobiety tak niegrzecznie krytykujesz.
Tak, zgadzam się, wtedy zaczęły się "wspaniałe" potyczki słowne. Nie ma to jak nadinterpretacja.

Przy okazji przypominam, że wywlekanie treści pmek na forum nie powinno mieć miejsca. To tak na wszelki wypadek. Wyrwana_z kontekstu, treść Twoich postów balansuje sobie na granicy, niewiele brakuje i będą nie do przyjęcia.