Pytanie

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
mikel
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 28 kwie 2014, 17:37

Pytanie

Post autor: mikel »

Witam,

długo myślałem nad swoim życiem. Mam nerwicę i jestem zamknięty w sobie, nie chcę mieć żony, uważam to za stresującą rzecz, nie wyobrażam sobie, że przy teściach mogę ją np. pocałować. Wolę żyć samotnie.

Druga sprawa jest taka, że często się masturbuję i oglądam porno. Wiem, wiem. Uważam to za zło, brzydzę się tym, ale nie potrafię przestać. Mało tego, to pozbawia mnie siły i chęci do działania. Chcę się normalnie uczyć, mam plany, marzenia. A to mi w tym przeszkadza. Ech, gdyby był taki przycisk, który "kasuje" moją seksualność to wcisnąłbym go bez wahania. Już nawet widzę na tych pornolach, że ruchają się jak zwierzęta. To jest takie dziwne...

Nigdy nie miałem dziewczyny, jak już mówiłem, jestem nieśmiały i nie uważam się za osobę zdolną do jakiegokolwiek związku.

Chcę się uczyć, pracować, spełniać swoje marzenia. Nie myśleć o głupotach. To jest najlepsze rozwiązanie dla mnie. Ja tak myślę.


Czy to jest pewien rodzaj aseksualizmu? Czytałem, że taka osoba nie odczuwa pociągu do osób. A nie do filmów na kompie. Zauważcie, że wcześniej, zanim wpadłem w ten można powiedzieć nałóg, w ogóle ta sfera u mnie nie istniała, nie chodziłem na żadne szkolne dyskoteki, nie rozmawiałem z dziewczynami i nie odczuwałem potrzeby walenia ani spotykania się z dziewczynami. Uczyłem się normalnie i wszystko było w porządku, chciałbym, żeby te czasy wróciły.

Ale porno to nie to samo co życie w realu, w realu wiadomo jak jest. Nie odczuwam potrzeby zagadania do dziewczyny itd.

Więc czy moja sytuacja ma coś wspólnego z aseksualizmem? Na pewno odkrycie siebie pomoże mi siebie zaakceptować i nie myśleć, że jestem "ciota", "frajer", który trzepie przed pornolami. Tylko, jak wyjdę z nałogu, będę mógł normalnie żyć i zaakceptować siebie.

Pozdrawiam
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Pytanie

Post autor: klapouchy »

Chyba nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Tak naparwdę pod terminem aseksualizm każdy widzi to co chce. Ale szufladkowanie jest niestotne. Sam fakt, że oglądasz pornole nie jest w niczym zły. Problemem jest tylko to, że stało się to nałogiem i uniemozliwia normalne życie. Ponoc nałogi mozna leczyć.
mikel
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 28 kwie 2014, 17:37

Re: Pytanie

Post autor: mikel »

Nie jest? A ja odczuwam, że jest. Nie chcę tego robić, a masturbacja "wyciąga" ze mnie wszystkie siły, które mogę spożytkować na naukę. Jest tak, że po tym nic mi się nie chce.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Pytanie

Post autor: Layla »

mikel pisze:Nie jest? A ja odczuwam, że jest. Nie chcę tego robić, a masturbacja "wyciąga" ze mnie wszystkie siły, które mogę spożytkować na naukę. Jest tak, że po tym nic mi się nie chce.
Wydaje mi się, że pierwsze co powinieneś zrobić, to wyleczyć się z tego uzależnienia, a potem myśleć dalej nad tematem.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
mikel
bobASek
Posty: 3
Rejestracja: 28 kwie 2014, 17:37

Re: Pytanie

Post autor: mikel »

Layla pisze:
Wydaje mi się, że pierwsze co powinieneś zrobić, to wyleczyć się z tego uzależnienia, a potem myśleć dalej nad tematem.
Dokładnie tak zrobię, napiszę za jakiś czas.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Pytanie

Post autor: Layla »

mikel pisze:Dokładnie tak zrobię, napiszę za jakiś czas.
Powodzenia :) Pewnie na początku łatwo nie będzie, ale powinno się udać :)
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
ODPOWIEDZ