Forum SEA

Jak zdefiniowalibyście erotykę? Jaką erotykę lubicie i w jakie formie/w czym (w poezji, zdjęciach, filmach etc.)? Moglibyście podzielić się przykładami czegoś ulubionego - erotycznego? Jako zakładająca wątek podsyłam link do 1 z przykładów (bardzo ciekawa sesja): http://sensualnastrona.blogspot.com/201 ... -dust.html

Do erotyki i aktów mam stosunek obojętny. Nie odstręcza mnie to, ale też samo w sobie nie zachwyca. W filmach niekiedy wydaje się kuriozalne. Na zdjęciach zwracam uwagę na twarz i atmosferę, to dla mnie decyduje o urodzie aktu, nagość i ciało same w sobie nie są dla mnie decydujące.

Ja bym jednak bardzo chciała, aby mówiąc o czymś poprzeć to przykładami (jakimiś linkami np.), ponieważ to, co wg Asa może być erotyczne, dla innych takie nie będzie (bo do erotyki będzie jeszcze dużo brakowało).

Bardzo ładne. Mnie erotyka pociąga, lubię wszystko co piękne, dotyczy to też ludzkiego ciała. Nie mam związanych z tym doznań seksualnych, ale bardziej estetyczne. Tak samo często podoba mi się erotyzm w filmie jeżeli wiąże się z wątkiem romantycznym. To jest coś, co mnie w życiu najbardziej rozczarowało. Opisy seksu w książkach, sceny filmowe - wszystko to jest bardzo piękne. A jak przyszło co do czego, to okazało się, że nuda i bez fajerwerków...

Mnie erotyka nie pociąga, chyba że jakaś bardzo delikatna, najwyżej sama nagość, bez aktów seksualnych. Podobają mi się akty w malarstwie i fotografii, ale takie na poziomie. W filmach nie przepadam za scenami erotycznymi, swego czasu miałem wrażenie, że za dużo tego wszędzie, obecnie nie oglądam filmów poza jakimiś dokumentalnymi, więc nie wypowiem się.

Ja definiuję jako coś sprośnego, co nieszczególnie przypada mi do gustu; kojarzy się z nagimi ciałami i stosunkiem. Specjalnie za tym nie przepadam, ostatni wiersz erotyczny czytałam na lekcji w liceum, potem już stroniłam od tematu.

Ja, prawdę powiedziawszy, bardzo doceniam piękno ludzkiego ciała i nie pogardzę dobrym aktem czy to w malarstwie czy w fotografii. Pod warunkiem, że jest to męskie ciało, nagie kobiety jakoś do mnie nie przemawiają i psują mi cały obraz.
Poza tym nagość kojarzy mi się z jakąś kruchością, słabością, bezradnością - i w zestawieniu z facetem, który teoretycznie powinien być silny i nie do pokonania, tworzy taki piękny, artystyczny kontrast. Pewną dysharmonię. Dlatego właśnie umiejętnie wyeksponowana nagość jest w moim odczuciu jednym z najlepszych motywów w sztuce.

Inna sprawa, że erotyka nie traktuje o nagości samej w sobie, tylko o uczuciu, o miłości zmysłowej, jeśli dobrze kojarzę, i w tej formie niestety nie wzbudza zbytnio mojego zachwytu. Nie przepadam za widokiem mężczyzny i kobiety w miłosnych objęciach albo coś w tym guście. Kobieta mi w tym układzie nie pasuje, nie wiem, być może mam jakąś skrzywioną psychikę, ale kobiety wydają mi się jakieś takie... nieatrakcyjne, jeśli je porównać z mężczyznami. I nikogo nie chcę obrazić jakby co, nie mówię, że kobiety są brzydkie, tylko że mi się nie podobają, kwestia gustu

Na drugim trzecim i ostatnim można się dopatrzeć erotyki, ale na reszcie? wątpię. Co z tego, że to nagie ludzkie ciała. Zwykłe usta są bardziej erotyczne, to można najwyżej nazwać sztuką. Mi też się całkiem podoba, ale erotyki w tym jak na lekarstwo. Naprawdę czerpiesz z tego ten kontekst erotyczny? Jak i reszta z Was; widzicie w tym erotyzm?

Jak dla mnie są bardzo artystyczne, ale erotyki tam nie widzę zbytnio. Oczywiście każdy może to inaczej rozumieć.

Dla mnie też nie ma tu zbytnio erotyki. Jeszcze jakby te osoby patrzyły jakoś uwodzicielsko czy coś...cokolwiek
Dla mnie erotyka to nie to samo co nagość, więc tym trudniej mi wyjaśnić jak ja to widzę(aczkolwiek to nie wyklucza nagości). Jeśli patrzę na coś i widzę sex to erotyka, a jak nic nie czuję to sztuka Tak uogólnione trochę, ale chyba rozumiecie

Od czasu do czasu wchodzę na polski serwis dla branży fashion maxmodels.pl. Kilka moich koleżanek miało tam portfolia, niektóre bardziej profesjonalne, inne mniej. Lubię tam sobie pooglądać zdjęcia artystyczne, popatrzeć na ładne dziewczyny, fajne makijaże itp. Od kilku lat jest tam coraz więcej bezsensownej w moim odczuciu golizny, albo ja dopiero od niedawna zaczęłam to zauważać. Zdjęcia typu: https://www.maxmodels.pl/modelka-annale ... 67211.html , https://www.maxmodels.pl/fotograf-romus ... 68822.html , https://www.maxmodels.pl/fotograf-simon ... 69398.html , https://www.maxmodels.pl/fotograf-marce ... 69061.html. Nie widzę w tych randomowych zdjęciach nic pięknego ani nic brzydkiego, po prostu zastanawiam się nad myślą artystyczną, która kierowała do tego zdjęcia nawet u amatorów. te zdjęcia są dostępne na stronie głównej z najnowszymi zdjęciami po potwierdzeniu wieku, więc nie trzeba ich specjalnie wyszukiwać. I dodatkowo zauważyłam, że na tym serwisie więcej aktów żeńskich niż męskich. Kobiecą waginę zobaczy się tam statystycznie częściej niż męskie przyrodzenie. Po co robić zdjęcie w stylu "stanę sobie naga przy oknie w pokoju"?

Jeśli chodzi o zdjęcia z linku dodanego przez youngirl_youngirl, to kojarzą mi się one z feniksem. Jakby pokazywały, że człowiek się stale odradza, że jest w stanie na nowo się uformować, na nowo żyć. Jakby spotkało go coś złego, przez co się psychicznie rozsypał - stąd ten pył - ale nie poddał się i uwalnia się z tego brzemienia. Co do tej erotyki to tutaj jest raczej dość subtelnie zaznaczona nagość i jakoś nie za bardzo mi pasuje do tego feniksa więc może chodzi tutaj o uwalnianie własnej zmysłowości? A może można interpretować na różne sposoby. W każdym razie myślę, że ta erotyczność w przypadku tego rodzaju zdjęć artystycznych będzie raczej widoczna dla odbiorcy wtedy, gdy jego interpretacja będzie jakoś z nią powiązana.
Co do zdjęć dodanych przez takasobie, to tutaj chyba miała być taka lekka erotyka, ale raczej zabrakło tego artystycznego elementu, pomysłu i wyszła taka golizna dla samej golizny.

youngirl_youngirl pisze: ↑24 cze 2014, 14:05Jak zdefiniowalibyście erotykę?

erotyczny - taki który dotyczy miłości fizycznej, zmysłowej, intymnych związków uczuciowych, zachowań seksualnych, ale nie mający charakteru pornograficznego. Coś co zawiera nastrój, atmosferę, klimat podniecenia seksualnego, zmysłowość.

youngirl_youngirl pisze: ↑24 cze 2014, 14:05Jaką erotykę lubicie i w jakie formie/w czym (w poezji, zdjęciach, filmach etc.)?

Żadnej. Jest mi ona obojętna.

youngirl_youngirl pisze: ↑24 cze 2014, 14:05Moglibyście podzielić się przykładami czegoś ulubionego - erotycznego?

Nie zwracam na to uwagi, więc nie mam nic ulubionego z erotycznych rzeczy.

youngirl_youngirl pisze: ↑24 cze 2014, 14:05 Jak zdefiniowalibyście erotykę?

Dwuznaczne rzeczy wywołujące skojarzenia seksualne, bardzo zmysłowe, bez nagości, bo to już akt.

youngirl_youngirl pisze: ↑24 cze 2014, 14:05 Jaką erotykę lubicie i w jakie formie/w czym (w poezji, zdjęciach, filmach etc.)?

w każdej, byle dobrze zrobioną.

youngirl_youngirl pisze: ↑24 cze 2014, 14:05 Moglibyście podzielić się przykładami czegoś ulubionego - erotycznego?

Proszę

Wracając do wcześniejszych postów, zabawne, że asy na hasło erotyka myślą akt seksualny xd Jak to mówią głodnemu chleb na myśli

Szczerze mówiąc, to nienawidzę erotyki. Ani w książkach, ani w filmach. Pamiętam czas w moim życiu, gdzieś tak w wieku 15-7 lat, kiedy to o wartości artystycznej jakiegoś dzieła w moim postrzeganiu decydował brak scen erotycznych. Im więcej ich było, tym wyższa ocena utworu. I szczerze mówiąc, nie rozumiem w ogóle różnicy między erotyką a pornografią. Żadna różnica. Jeden pies.

Odrzuca mnie to.