Jak to jest u asów z zakochaniem?
: 19 lip 2017, 15:42
Ja sama jestem kompletnie aromantyczna i nie pojmuję idei związków żadnych, ale jestem ciekawa, jak jest z tymi sprawami u was. Załóżmy czysto hipotetycznie, że się w kimś zakochujecie, ale nie chcecie prowadzić związku opartego na seksie i niestety wasza niedoszła jeszcze druga połówka jest w pełni seksualną osobą. Jak się do tego odnosicie? Wolicie po prostu powiedzieć sobie wewnętrznie, że trzeba to przeczekać, czy jednak próbujecie swoich sił na bycie z tą osobą, choć wiecie, że macie całkowicie odmienne spojrzenia na związek?
Zastanawiam mnie to już od dłuższego czasu, bo zawsze wychodzi się z założenia, że seksualny facet ma prawo wymagać seksu od dziewczyny, ale aseksualna dziewczyna (lub odwrotnie oczywiście) tak jakby nie ma prawa wymagać odstąpienia od niego.
Zastanawiam mnie to już od dłuższego czasu, bo zawsze wychodzi się z założenia, że seksualny facet ma prawo wymagać seksu od dziewczyny, ale aseksualna dziewczyna (lub odwrotnie oczywiście) tak jakby nie ma prawa wymagać odstąpienia od niego.