Poszedł Lajbier sie pytać o chirurgiczne usuwania błony dziewiczej, to mu zaśpiewano 1300zł Aż tyle... :shock: Kiedyś znajoma jedna miała u lekarza nie tyle usuniętą, co naciętą, w przypadku, gdy uniemożliwa współżycie, nie słyszałam by za to płaciła, a jak zapłaciła to chyba jak za prywatną wizytę...