Forum SEA

Szkoda, że nie po polsku

punkadiddle pisze: A co, też masz 17 lat? Czy raczej "nie pociągają Cię żadne dziewczyny"?

ani chłopacy, ani dziewczyny...
też mam około 17 lat.

Gizmo pisze:Ja bym raczej starała się oswoić z seksualnością, przecież to da się zrobić.

ale jak?!

punkadiddle:
no jak ten co założył ten temat (nie pamiętam nicku)

Cześć. Jestem w podobnej sytuacji jak Ty

Gizmo:
naprawdę.

Cóż, znajomym powiedz, żeby zajęli się własnymi sprawami. :wink: Czy to takie pilne? Aseksualność nie ucieknie, nie musisz chyba natychmiast ich informować. :wink: no niby nie muszę, ale chciałabym żeby wiedzieli, że nie jestem taka jak oni... trudno jest mi wiecznie słuchać o czymś co budzi we mni...

Gizmo: Porównuję się do osób w podobnym wieku do mnie i widzę wyraźnie, że nie jestem taka jak oni. Nie odczuwam potrzeby się z wiązać z nikim przeciwnej płci i nie czuję żadnych potrzeb seksualnych (tak, wiem że mam 15 lat, ale to już wystarczająco dużo). Myślałam już o tym wcześniej, ale gdybym tu...

Wiele z moich przyjaciół jest w stałych związkach (lub nie koniecznie stałych) i wciąż opowiadają mi o swoich przeżyciach seksualnych i nie tylko. Ogólnie teraz to jest jeden z głównych tematów. Nie mogę tego słuchać. Po prostu czuję obrzydzenie gdy słyszę o seksie albo nawet o całowaniu. Najbardzie...

Nie oglądałam i chyba nie żałuję ;D

Ja ogólnie nie lubię Sz. Majewskiego, ale to to już przegięcie!

Trochę za późno to przeczytałam

Historycznie mogło tak być, ale te artykuły, które czasami ktoś tu wrzuci, z całą pewnością nie są na ten temat. Większość jest dosyć prosta i chyba nie ma ukrytego drugiego dna. :wink: Zgadzam się, chociaż nie doczytałam tego artykułu do samego końca, bo obrzydza mnie samo słowo "seks".

Czemu nie... ;P

Siemka