Forum SEA

jacze pisze:Prosimy, wypełnij ankietę, wniesiesz duży wkład w naukę!!

Melduję, że wniosłam.

rastafarianin

• aria
  arianin
  astra
  fan
  farsa
  IRA
  NASA
  niania
  safari
  trasa

Tetrahydrokannabinol

Magda pisze:Przeczytałam sobie kilka opisów, no i wychodzi, że jestem INTj- Niemal w 100% się zgadza.

Tutaj - http://keirsey.com/polish.html - jest test Keirsey'a, który polecam w celu zweryfikowania wyniku.

Dziś w mojej głowie: "Too much heaven on their minds", czyli Judas' Song.

Ja sie chyba troszke ludzi boje:] Ja też, zwłaszcza tych od których zależą losy mojej przyszłości (tej bliższej i dalszej). A mój pies jest z charakteru bardzo podobny do mnie i to mi się podoba :D :roll: :wink: Upodobniliście się nawzajem do siebie. :) W sferze wyglądu i temperamentu między psem a...

Pies mnie ugryzł kiedy miałam 20 lat. Na ulicy mijając jakiegoś (nie ważne, że na smyczy) od razu sztywnieję i idę jak sparaliżowana. Niesamowite jak jeden "niewinny" incydent może zmienić nastawienie człowieka (kiedyś bardzo ufne) do tych zwierząt.

Jeśli mogłabym poprosić o przetłumaczenie tych typów osobowości, to byłabym wdzięczna :) . ISTj - twarze: http://ru.laser.ru/gallery/misto/index.html :) Opisy ISTj po polsku: http://socioniko.net/pl/1.1.types/lf.html http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?t=899 A w tym dziale może zjadziesz coś o ...

U mnie "Carousel" Mr. Bungle i "Koncert 1 w D moll - Allegro" J. S. Bach'a w genialnej interpretacji G. Gould'a.

Od małego byłam oswojona z psami, nie bałam się ich - do czasu kiedy ugryzło mnie w nogę takie kudłate bydlę na wakacjach. Niestety, strach już chyba zostanie do końca życia.

Magda pisze:Dzisiaj- Ville Vallo

V. V. to socjoniczny ISTj (tak jak ja ). Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to zapraszam na Forum Enneagramu.

Jestem przez rodziców tak zaprogramowana, że bez śniadania nigdzie się nie ruszam. Bardzo rozsądnie. Dla mnie śniadanie to najsmakowitsza część dnia. Uwielbiam się opychać świeżym chlebem z masłem, jajecznicą, do tego wypić aromatyczną kawunię z mlekiem :kocha: ...i w zasadzie więcej mi do szczęści...

Gizmo pisze:Im bardziej włochate, tym lepiej

Dla kogo lepiej?
Pająki to kochane stworzonka, polują na muchy i inne robactwo żerujące na brudzie. Trzeba je przynajmniej szanować, jeśli nie można pokochać.

A próbowałaś przeobrazić truskawki w koktajl? Osobiście nie znoszę jeść truskawek w postaci truskawek, ale jak wrzucę je do robota, dodam mleko, trochę cukru, to wychodzi całkiem si koktajlik :D Mam w domu taką machinę do soków (i nie tylko), która zrobi napój nawet z trampka i gwoździ. Kefirek z t...

Właśnie, takie to to... pospolite?

Kamelia85 pisze:Od paru dni czytałam wasze posty i biłam się z myślami czy napisać.W końcu się zdecydowałam.

Za odwagę!
I na dobry początek --->

Ze mnie to raczej typowy gruboskórny burak, nieczuły, bez serca. Więc jeśli mój wyjątek nie potwierdza reguły, to może ją obala... albo na odwrót?