Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się.
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 13 lut 2008, 22:43
W takim razie mocherowe berety to katorozpusta
Czczony nie tylko w Chinach
dorosłe dziecko
alabAStrowy bożek
Posty: 1333 Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Post
autor: dorosłe dziecko » 13 lut 2008, 22:48
naomi_p pisze: PS Ja utożsamiam hedonizm z wszelako rozumianą przyjemnością ;P Byciem rozpustnikiem w obżeraniu się, w życiu na całego z żyłką adrenaliny albo jak kto lubi to i siedzieniu samotnie w domu
Zgadzam się. Co natomiast wchodzi w skład tych przyjemności, to już tylko wola hedonisty.
Można być i rozpustnym molem książkowym.
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
naomi_p
ASter
Posty: 637 Rejestracja: 30 sie 2007, 16:30
Lokalizacja: Zhongguo (Państwo Środka)
Post
autor: naomi_p » 13 lut 2008, 23:04
<lol> <lol> <lol> Jak to cudnie brzmi!
"Nie być, nie istnieć, nie istnieć choć przez chwilę..."
dorosłe dziecko
alabAStrowy bożek
Posty: 1333 Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Post
autor: dorosłe dziecko » 13 lut 2008, 23:06
Miód na uszy... i znów hedonizm.
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Lilu
łASuch
Posty: 158 Rejestracja: 15 gru 2007, 22:54
Post
autor: Lilu » 14 lut 2008, 00:12
Oh no!
They're after me again
I have to hide I'm scared of them
Ariel
mASełko
Posty: 103 Rejestracja: 11 gru 2007, 21:54
Lokalizacja: Katowice i okolice
Post
autor: Ariel » 14 lut 2008, 00:50
Ant pisze: wiesz, ta syrenka to mi mało "sfaceciale" coś wygląda
Nie jestem żadną syrenką!
Ariel to dziś imię używane dla obu płci, ale pierwotnie było tylko
męskie ! (pochodzenia biblijnego zresztą)
opuncja
nASturcja
Posty: 282 Rejestracja: 22 sty 2008, 20:07
Lokalizacja: Dolina Kaktusów
Post
autor: opuncja » 14 lut 2008, 09:15
Hehe, za duże wymagania - pas de chance
Magda
bASyliszek
Posty: 1112 Rejestracja: 1 sty 2007, 18:26
Lokalizacja: Gotei13/Seireitei/Soul Society
Kontakt:
Post
autor: Magda » 14 lut 2008, 17:59
Waheguru Ji Ka Khalsa!
Waheguru Ji Ki Fateh!
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 14 lut 2008, 18:34
No bez przesady
Jestem za przepuszczaniem wszystkich. Później zrobi się z nich prowdziwych Ślunzoków
Czczony nie tylko w Chinach
Ariel
mASełko
Posty: 103 Rejestracja: 11 gru 2007, 21:54
Lokalizacja: Katowice i okolice
Post
autor: Ariel » 14 lut 2008, 18:54
Hm, hm, tylko jak? Jak ich będziemy uślązakawiać?
Ant pisze: wiesz, ta syrenka to mi mało "sfaceciale" coś wygląda
Nie jestem żadną syrenką!
Ariel to dziś imię używane dla obu płci, ale pierwotnie było tylko
męskie ! (pochodzenia biblijnego zresztą)
naomi_p
ASter
Posty: 637 Rejestracja: 30 sie 2007, 16:30
Lokalizacja: Zhongguo (Państwo Środka)
Post
autor: naomi_p » 15 lut 2008, 17:08
Godoć tylko po ślunskiemu
Aaa, chroń mnie kto tam może ;P Nie chcę później wyglądać tak -
"Nie być, nie istnieć, nie istnieć choć przez chwilę..."
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 15 lut 2008, 17:12
Spokojnie, nie będziesz wyglądać jak ufcok, ino jak sztajgier na grubie
Czczony nie tylko w Chinach
naomi_p
ASter
Posty: 637 Rejestracja: 30 sie 2007, 16:30
Lokalizacja: Zhongguo (Państwo Środka)
Post
autor: naomi_p » 15 lut 2008, 17:27
Może przed śląsyfikacją uratuje mnie chociaż to, że jeden korzeń mam ze Śląska? ;P
"Nie być, nie istnieć, nie istnieć choć przez chwilę..."
Ant
BażANT
Posty: 6068 Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26
Post
autor: Ant » 15 lut 2008, 17:30
W śląskiej matematyce 1/2=1, zatem jesteś noszo
Ślunsyfikować nie trzebo
Czczony nie tylko w Chinach
naomi_p
ASter
Posty: 637 Rejestracja: 30 sie 2007, 16:30
Lokalizacja: Zhongguo (Państwo Środka)
Post
autor: naomi_p » 15 lut 2008, 17:42
Odprawię chyba jakieś tańce dziękczynne ;P Bynajmniej znaczy to tyle, że teraz jestem zmuszona przyłączyć się do Śląskiego Frontu
"Nie być, nie istnieć, nie istnieć choć przez chwilę..."