Mam nadzieję...
Mam nadzieję...
...że nie jestem tu sama, że czasami ktoś tu zagląda i da mi znak, że żyje.... Jak trudno pisać, gdy nie ma się pojęcia czy kiedyś ktoś to przeczyta
Wszystko wydaje się trudne, nim stanie sie proste... (Ewa)
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: Mam nadziejê...
Wiem dokładnie o co ci chodzi.
Ale nie martw się. Ja tu zaglądam cały czas. [/list]
Ale nie martw się. Ja tu zaglądam cały czas. [/list]
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan
Re: Mam nadziejê...
ciao Ewinka,
fajnie, ze sie tu znalazlas!
witaj!
fajnie, ze sie tu znalazlas!
witaj!
Ardelia
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
Re: Mam nadziejê...
no i ja zajrzalem po dłuzszej absencji,i widze,ze maszyna rusza
do niedawna ten topic byl pusty,wszystko zmierza w dobrym kierunku,ciesze sie niezmiernie
do niedawna ten topic byl pusty,wszystko zmierza w dobrym kierunku,ciesze sie niezmiernie
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: Mam nadziejê...
oczywiście. Droga prowadzić może tylko do przodu. Na prawdę, nawet jeżeli idziesz tyłem to posuwasz się do przodu (to mi dużo przypomina o tym jak kilka lat temu biliśmy rekord Guinessa w chodzeniu tyłem stare dobre czasy)
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan
Re: Mam nadziejê...
jestem prawdopodobnie aseksualna i cieszę się że jest ta strona nie wiem co pisac ze wzruszenia
chyba znalazłam!
Szkoda, ze tak póżno znalazłam ta stronę bo chyba jestem aseksualna i nie jestem sama. Kamień spadł mi z serca, ze s tu tez inni. Super! Buziaki dla wszystkich!
Re: Mam nadziejê...
lea, kotti, aseksualność jest zjawiskiem zupełnie normalnym. Nie ma się czym przejmować, gdy ktoś mówi, że coś z tobą nie tak, tylko żyć normalnie według własnych potrzeb. Popatrzmy na turystę chodzącego po górach,osobę poświęcającą się chorym, studenta przygotowujacego się do egzaminów, ich energia życiowa została ukierunkowana prawidłowo. Czymś nienormalnym jest wolna miłość i rozwiązłość seksualna i przesadna koncentracja na seksie. Przed ślubem należy żyć zupełnie bez seksu, a w małżeństwie seks jest czymś zupełnie innym niż przedstawia to świat.
-
- przedszkolASek
- Posty: 9
- Rejestracja: 30 lip 2005, 10:53
- Kontakt:
Hapszz bijacz!!
Aseksualność nie jest zjawiskiem normalnym...ale spoko:) Może dziewczyny nie mają problemu ale faceci bankowo zaliczają jeden zmaz nocny za drugim.Więc nie jest normalne od strony fizycznej, bo jest niehigieniczna i wzmaga popęd...natomiast samozadowolenie jest grzechem:)
Re: chyba znalazłam!
hmm...z tego co napiałas to twoja seksualnośc ma się całkiem nieźle...deklaracje bardzo poważne ale te "buziaczki dla wszystkich" powalają na kolana...
Re: chyba znalazłam!
buziaki???kotti pisze:.........Super! Buziaki dla wszystkich!
fuuuuu
pozdrówka
Krzysiek
Re: Mam nadziejê...
aseksualność nie jest zjawiskiem normalnym, to wynaturzenie, dlaczego piszesz kłamstwa?ala pisze:lea, kotti, aseksualność jest zjawiskiem zupełnie normalnym.
http://www.asexuality.org/pl/viewtopic.php?p=359#359
Re: Mam nadziejê...
Marek, punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia Zastanawia mnie tylko, co robisz na tym forum? Przyszedłeś tutaj umoralniać i udowadniać co jest normalne? Trochę to dziwne i bezcelowe.
Re: Mam nadziejê...
Masz rację, przecież piersi służą do noszenia siatek a nie do karmienia dzieci, natura stanęła na głowie.NAIRIN pisze:Marek, punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia
Potrzebne są głosy ludzi spoza grupy aseksualnych, czytaj: normalnych, abyście nie głosili teorii niezgodnych z rzeczywistością. Udowodnione zostało dużo wcześniej co jest moralne i co jest wynaturzeniem, nie masz się czego unosić, co najwyżej masz prawo zelżeć Boga (jeśli wierzysz) za taki układ świata, albo samą naturę.Zastanawia mnie tylko, co robisz na tym forum? Przyszedłeś tutaj umoralniać i udowadniać co jest normalne? Trochę to dziwne i bezcelowe
Re: Mam nadziejê...
Zadziwia mnie ta agresja skierowana przeciwko osobom aseksualnym. Zwłaszcza po artykułach na onecie. Czy ta negacja jest rzeczywiście uzasadniona?
Tak zwane "dobre wychowanie" nakazuje szacunek, takt i tolerancję wobec wszystkich ludzi. W imię czego zatem tylu ludzi wyraża tu swoją pogardę/niechęć/poczucie wyższości (niepotrzebne skreślić wg własnego uznania)?
Może mi ktoś rzeczowo wytłumaczy, dlaczego aseksualizm bywa uważany za zaburzenie? Bo nie prowadzi do produkcji potomstwa? I tak jest nas za dużo, w Polsce przynajmniej dla 3 milionów ludzi nie starcza już środków do życia. A może dlatego, że jest to zjawisko psychologiczne? W takim razie zaburzeniem powinna być też np. niechęć do jedzenia mięsa, czy też odraza do wąchania kwiatów, albo to, że się lubi kolor zielony.
Nie powołujcie się na zwierzęta, bo one też wcale nie tak rzadko bywają aseksualne, a więc przeczą stwierdzeniom, że to niby "nienaturalne". Co więc jest naturalne? Nawet w Biblii jest zachęta: Przyjrzyj się mrówce, a nauczy Cię.
Może by tak zastąpić tę agresję refleksją?
Tak zwane "dobre wychowanie" nakazuje szacunek, takt i tolerancję wobec wszystkich ludzi. W imię czego zatem tylu ludzi wyraża tu swoją pogardę/niechęć/poczucie wyższości (niepotrzebne skreślić wg własnego uznania)?
Może mi ktoś rzeczowo wytłumaczy, dlaczego aseksualizm bywa uważany za zaburzenie? Bo nie prowadzi do produkcji potomstwa? I tak jest nas za dużo, w Polsce przynajmniej dla 3 milionów ludzi nie starcza już środków do życia. A może dlatego, że jest to zjawisko psychologiczne? W takim razie zaburzeniem powinna być też np. niechęć do jedzenia mięsa, czy też odraza do wąchania kwiatów, albo to, że się lubi kolor zielony.
Nie powołujcie się na zwierzęta, bo one też wcale nie tak rzadko bywają aseksualne, a więc przeczą stwierdzeniom, że to niby "nienaturalne". Co więc jest naturalne? Nawet w Biblii jest zachęta: Przyjrzyj się mrówce, a nauczy Cię.
Może by tak zastąpić tę agresję refleksją?