buongiorno
buongiorno
To ja. Kobieta po 30-tce z Górnego Śląska, wegetarianka od wielu lat. 100% childfree.
Lubię książki, koty, kaktusy, kiełki, chyba wszystko na literę k oprócz k******** się.
Poza tym moją pasją są podróże.
Lubię książki, koty, kaktusy, kiełki, chyba wszystko na literę k oprócz k******** się.
Poza tym moją pasją są podróże.
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2011, 12:16 przez urtika, łącznie zmieniany 1 raz.
Cześc! Dzięki za miłe powitanie, pozdrówka dla wszystkich.
Ja wyznawczynią hinduizmu nie jestem, robię sobie głodówkę wyłącznie dla zdrowia i urody.
Już w starożytnych Indiach odkryli, że w 11 dniu po pełni i w 11 dniu po nowiu grawitacja księzyca wyciąga wodę z głębi ziemi ku powierzchni. Podobny proces zachodzi równiez w naszym ciele, co sprzyja znacznie lepszemu oczyszczeniu organizmu niż w innych dniach. Ponadto, te dni uważa się za silne energetycznie i w związku z tym łatwo znieść głód. Dzisiejsi specjaliści od oczyszczania organizmu potwiedzaja to i zalecaja post na wodzie. Wyznawcy hinduizmu w tych dniach obchodza swieto zwane ekadaszi i nie jedzą wtedy żadnych zbóz ani roslin strączkowych, gdyz uważają ze wtedy wchodzą w te produkty demony.Tenarian pisze:BTW, co lepszego (gorszego?) jest w jedenastym dniu po pełni, w porównaniu do dwunastego (lub trzynastego chociażby)?
Ja wyznawczynią hinduizmu nie jestem, robię sobie głodówkę wyłącznie dla zdrowia i urody.
- Iluzjonistka
- frikASek
- Posty: 240
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 19:34