Strona 1 z 1

bonjour;***

: 20 sie 2008, 16:41
autor: Piegusek
witam wszystkich ;D
jestem tu... w sensie oczywiście takim jakim jestem...


po pierwsze nie dziele ludzi na 'normalnych' czy 'innych'... [i na jakie inni ludzie nas dzielą ] ... wszyscy są po prostu ludźmi... Równymi sobie… tylko każdy ma inną, oryginalną osobowość… charakter, który jest nie powtarzalny…
i właśnie 'to' mało kto rozumie z mojego otoczenia...
cóż takie życie...
chciałabym powiedzieć coś o sobie... tak na wstępie... ale co... mało mam kart w swoim życiorysie... czekam aż się zapełnią... nie chcę nic robić na siłę...
Można powiedzieć, że jestem buntowniczką… nie idę za modą… nowymi stylami… jaka byłam kiedyś taka jestem teraz… czerpię przyjemność z rozmowy… bo tylko tak można poznać drugiego człowieka…

Miło będzie jak ktoś to przeczyta i uzna że było to warto przeczytać...

nawiążę do mojego tematu... może mało oryginalny... ale język francuski jest moim ulubionym... i kraj też... ;D
[chyba jak każda kobieta;)]


;***

: 20 sie 2008, 17:02
autor: Weep
Cześć.

: 20 sie 2008, 17:12
autor: opuncja
Hejka :welcome:

: 20 sie 2008, 19:13
autor: Ogrzyczka (nie-as)
LU!!! Je suis de ton avis a propos des nouvelles connaissances. Bienheureux ceux qui PAPOTENT! :mrgreen:

A tak w ogóle to serdeczne witanko, ja studiuję jeszcze angielski, ale podchodzę do niego nieco mniej mistycznie ;)

Re: bonjour;***

: 20 sie 2008, 21:22
autor: Koni
Yy... Ja nie cierpię francuskiego :? Ale może jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę :wink:
Tak czy siak - cześć :mrgreen:

: 20 sie 2008, 23:19
autor: Zixxar
Cześć.

: 21 sie 2008, 08:02
autor: RudaIsia
Hej ho hej ho :mrgreen:

Koni
Yy... Ja nie cierpię francuskiego :?
Ja tez!
[/quote]

: 22 sie 2008, 11:54
autor: Ola eR
Ej, poczekajcie, jak to sie robi, ze sie nie cierpi jakiegos jezyka? Tzn. jakie sa kryteria? :P Ja tam lubie wszystkie jezyki, bo kazdy ma cos niepowtarzalnego w sobie ;)

Mais francais, oui, j'aime le parler, je ne sais pas pourquoi...peut etre c'est a cose d'histoire de ma famille, et peut etre a cose de mes reves d'etre connu comme une vraise dame a la maniere des anees 20 du XX siecle...;)

: 22 sie 2008, 12:15
autor: Koni
No nie wiem... Dla mnie po prostu niektóre brzydko brzmią. Dla przykładu: hiszpański jest skrzekliwy, niemiecki twardy i toporny, a francuski, jak to powiedział mój kolega, brzmi jak lizanie brudnego odbytu :? . To nie jest kwestia trudności albo większej lub mniejszej sympatii do danej nacji, tylko coś na zasadzie "wolę rock od hip-hopu".

: 22 sie 2008, 12:33
autor: RudaIsia
Koni pisze: a francuski, jak to powiedział mój kolega, brzmi jak lizanie brudnego odbytu :? .
piekne, :cry:
tak sie usmiałam ze az sie poplakałam :D
tak własnie ujełam bym francuski w moim mniemaniu...
mówi sie ze to jezyk miłosci... ale dla mnie naprawde francja nie ma nic wspolnego z miłoscią, prucz [nedznych] stereotypów ;P

A niemiecki lubie...bo jest prosty...a ze twardy [bo tez opisuje]
no jest...ale wygodny.

angielski mi sie od kad ogladnełam jeden polski stary film kojarzy z kluskami :D:D

: 22 sie 2008, 17:43
autor: arin
No witaj. Rozgość się w naszym gronie 8)

Swoją drogą znienawidziłem francuski i Francję. Jedynie co mi sie w niej podoba to przedstawienia operowe :D
Lubisz tajemniczość, a może nawet mroczność czy mi się tylko wydaje?

: 15 wrz 2008, 18:53
autor: sar16
świetnie sie składa że lubisz francje mieszkam tutaj i konkretnie w szampanii
jesli chcesz masz kąt za free na wakacje hhehhehe butelka szampana tez sie znajdzie pozdro wielkie