A łe tam. Jakoś nigdy nie czułem się specjalnie oryginalny, a nawet zbytnio odmienny od..., od..., od... samego siebie? Jakoś trudno mi się do kogokolwiek porównywać, bo nikogo innego nie znam równie dobrze.
P.S. (wpomiędzy). Sorry za te wypowiedzi w Twoim wątku, ale tak mi się skojarzyło (mój powitalny już umarł był śmiercią naturalną, a nowego to akurat nie jest warte).
Pochwal się przy okazji, gdzie dokładniej w Anglii jesteś. Chociaż z grubsza region, bo to całkiem spory kraj jest (porównując do mojej Prowincji oczywiście; tak blisko 10 razy).
Pozdrawiam ponownie.
Buenos dias!
.
tak racja, lepiej brzmi oryginalna niz dziwna Czasem i w Polsce czulam sie jak emigrant ale ten odmiennego oryginalnego rodzaju. wiecie o czym mówie... Moze to nie dokladnie, ale ulokowalam sie na poludnowym-zachodzie Angli prawie nad samym morzem,jak mam doła to mam gdzie isc(bynajmniej nie utopic sie)
- BsGrandsonII
- młodASek
- Posty: 23
- Rejestracja: 24 sie 2008, 21:05
- Lokalizacja: Płock
Cześć. Bardzo odludna jest Twoja samotnia? Pytam bo jakoś wyobraziłem sobie taką "chatkę" http://www.kenwilber.com/blog/show/365
o kurcze to ale masz wyobrazenia!!! nie mialabym nic przeciw ale niestety nie wyglada to az tak fantastycznie. skad takie wyobrazenia? chyba ze to Twoje wspomnienia z Angli???BsGrandsonII pisze:Cześć. Bardzo odludna jest Twoja samotnia? Pytam bo jakoś wyobraziłem sobie taką "chatkę" http://www.kenwilber.com/blog/show/365