Witajcie:)

Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się. :)
Avla
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 27 maja 2009, 18:06

Post autor: Avla »

:hello: Witam :ciasto: :kawa:
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

Witajcie:)

Post autor: DZIEWICA8 »

Rinka pisze: Witaj Dziewico,
masz rację we mnie jest wiele sprzeczności. Bardzo trafnie je określiłaś, chyba sama miałabym problemy z określeniem tych sprzeczności. Ale tak to już jest. A naprawdę żałuję, że nie spróbowałam seksu, strach zawsze był silniejszy.

Dziękuję za miłe słowa Wam wszystkim. Jest mi bardzo miło, bo bałam się Waszej reakcji. Tym mi milej, że tak miło mnie przyjęliście.
Pozdrawiam Wszystkich.
Hej Rinka!
Ja świetnie Cię rozumiem, bo też kiedyś przechodziłam przez takie wahania, sprzeczności, też nie potrafiłam się określić, zrozumieć siebie. Też zerwałam znajomość z chłopakiem, który proponował mi noclegi, jednak ja dziś tego nie żałuję.
Może jeszcze kiedyś uda Ci się spróbować seksu, może jeszcze nie wszystko stracone, nie poddawaj się.
Może też być tak, że odnajdziesz się całkowicie jako osoba aseksualna i nie będziesz żałować, że w Twoim życiu nie ma seksu.
Życzę Ci, żeby coś z tego Ci się udało, bo żyjąc w sprzecznościach i wahaniach nigdy nie poczujesz się szczęśliwa.
Pozdrawiam!
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
Awatar użytkownika
POANNA
gimnASjalista
Posty: 18
Rejestracja: 21 cze 2009, 09:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: POANNA »

Witajcie! Jestem Ania :)
POANNA
Awatar użytkownika
Parkinson
fantAStyczny
Posty: 545
Rejestracja: 4 lut 2007, 11:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Parkinson »

witojcie witojcie :ciasto: :ciasto: :ciasto:
Śmiejecie się, że jestem inny, ja się śmieję, że jesteście tacy sami. :)
Awatar użytkownika
POANNA
gimnASjalista
Posty: 18
Rejestracja: 21 cze 2009, 09:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: POANNA »

Moja droga Rinko! Jestem tu nowa, przyszlam ze swoimi problemami, raczej nie po to, żeby je tu rozwiązać. Powiem Ci szczerze, że chwycilam sie tego forum jak tonący brzytwy, zeby zająć sie czymś i nie mysleć o swoim życiu. To był dobry pomysł, dowiadywanie się o problemach innych pozwala trochę oderwać się od swoich. Wiem o czym piszesz, w najbliższym otoczeniu mam dziewczynę z taką samą chorobą jak Twoja. Mogę sie domyslać, ak wyglądasz. I chociaż w moim odczuciu Ty nie jesteś asksualna, bardzo chciałabym, żebyś tu została, żebyś ze mną rozmawiała. Jestem trochę Twoim przeciwieństwem, natura dala mi atrakcyjny wygląd. I co z tego...też jestem sama, boleśnie zraniona, odrzucona prze ukochanego czlowieka tylko dlatego, ze on chcial uprawiać sex a ja nie. Nie mogę - sex to gwałt na mojej naturze Nigdy też tego przed moim ukochanym nie ukrywalam. Na początku naszej znajomości ustaliliśmy, ze nigdy nie bedę mu zabraniać zaspokajania swojego popedu płciowego (brrrr) i że kontakt fizyczny z inna kobietą nie będzie dla mnie zdradą. Na początku funkcjonował ten uklad całkiemnieżle, nie zadawałam pytań i angażowałam się w ten związek coraz moicniej. Byliśmy nierozłączni nawet w pracy. Mój ukochany jest fotografikiem, ja byłam jego modelka. Aż przed miesiącem wrócil do domu i powiedział mi po prostu, że to już konioec. Spakował swoje rzeczy i odszedł do mojej koleżanki, "normalnej kobiety" = jakpowiedział. Od tego czasu nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Żyć mi się nie chce.
Jakwidzisz bywa i tak - urodę, piękne ciało to jest nic. Dla mnie to w zasadzie zbedny balast, bonie moge sięopędzić od seksualnych ze ślinotokiem Nie przyszłam tu, żeby szukać nowego zwi.ązku, nie jestem jeszcze na to gotowa. Chcę porozmawiać z osobami, ktore zrozumieją mój problem. Aż żal, że życie na tym forum toczy się tak leniwie... zobaczymy jak bedzie. Pozdrawiam.
POANNA
Rinka
młodASek
Posty: 20
Rejestracja: 26 kwie 2009, 19:45

Post autor: Rinka »

POANNA pisze:Moja droga Rinko! Jestem tu nowa, przyszlam ze swoimi problemami, raczej nie po to, żeby je tu rozwiązać. Powiem Ci szczerze, że chwycilam sie tego forum jak tonący brzytwy, zeby zająć sie czymś i nie mysleć o swoim życiu. To był dobry pomysł, dowiadywanie się o problemach innych pozwala trochę oderwać się od swoich. Wiem o czym piszesz, w najbliższym otoczeniu mam dziewczynę z taką samą chorobą jak Twoja. Mogę sie domyslać, ak wyglądasz. I chociaż w moim odczuciu Ty nie jesteś asksualna, bardzo chciałabym, żebyś tu została, żebyś ze mną rozmawiała. Jestem trochę Twoim przeciwieństwem, natura dala mi atrakcyjny wygląd. I co z tego...też jestem sama, boleśnie zraniona, odrzucona prze ukochanego czlowieka tylko dlatego, ze on chcial uprawiać sex a ja nie. Nie mogę - sex to gwałt na mojej naturze Nigdy też tego przed moim ukochanym nie ukrywalam. Na początku naszej znajomości ustaliliśmy, ze nigdy nie bedę mu zabraniać zaspokajania swojego popedu płciowego (brrrr) i że kontakt fizyczny z inna kobietą nie będzie dla mnie zdradą. Na początku funkcjonował ten uklad całkiemnieżle, nie zadawałam pytań i angażowałam się w ten związek coraz moicniej. Byliśmy nierozłączni nawet w pracy. Mój ukochany jest fotografikiem, ja byłam jego modelka. Aż przed miesiącem wrócil do domu i powiedział mi po prostu, że to już konioec. Spakował swoje rzeczy i odszedł do mojej koleżanki, "normalnej kobiety" = jakpowiedział. Od tego czasu nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Żyć mi się nie chce.
Jakwidzisz bywa i tak - urodę, piękne ciało to jest nic. Dla mnie to w zasadzie zbedny balast, bonie moge sięopędzić od seksualnych ze ślinotokiem Nie przyszłam tu, żeby szukać nowego zwi.ązku, nie jestem jeszcze na to gotowa. Chcę porozmawiać z osobami, ktore zrozumieją mój problem. Aż żal, że życie na tym forum toczy się tak leniwie... zobaczymy jak bedzie. Pozdrawiam.

Witaj Aniu. Rozumiem Cię, niestety, to co opisałaś w żaden sposób mnie nie pociesza. Wiem, że to w naszych umysłach jest coś nie tak, że jest jakaś blokada. No ale cóż, dobrze, że są takie fora, gdzie przynajmniej tutaj jesteśmy sobą. Aniu jesteś jeszcze pewnie młodą osobą i całe życie przed tobą. Wiem, że to, że jesteśmy asami powoduje, że być może nigdy nie będziemy mieli szans na udany związek. A szkoda, bo przecież każdy z nas zasługuje na to, by mu się wiodło również w miłości. No cóż, życzę tego tobie, bo dla mnie jest już chyba za późno. Mam nadzieję, że może znajdziesz tego kogoś, kto też jest asem.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Artemis
pASsiFlora
Posty: 1355
Rejestracja: 7 sie 2008, 21:41
Lokalizacja: z miasta

Post autor: Artemis »

Rinko, smutno to zabrzmiało. Chciałabym móc nie przyznać Ci racji, chociaż uważam, że każdemu jest pisana jego własna historia...
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzeniaObrazek
Awatar użytkownika
Jo
bASałyk
Posty: 731
Rejestracja: 7 lut 2009, 23:07
Lokalizacja: z wlasnego swiata

Post autor: Jo »

Witaj Rinko! :) :welcome:
Rozgosc sie na naszym forum :)
Duzo szczescia Ci zycze, niezaleznie od tego, czy znajdziesz sobie kogos, czy tez nie. Zycie w pojedynke tez ma swoje uroki :)
Pozdrawiam Cie serdecznie.
'Never give up on your adventures and dreams ...'
ODPOWIEDZ