cześć
Re: cze¶æ
Im więcej będziesz czytał na temat aseksualności, rozmawiać, więcej będziesz rozumiał o sobie. A może inaczej - będziesz bardziej świadom tego, co się w Tobie dzieje. Póki co - witaj i obowiązkowe na przywitanie
Re: cze¶æ
Witam, witam
Nie będę ukrywał, że zainteresowałeś mnie swoim krótkim przywitaniem. Myślę, że jak najbardziej możesz się tu odnaleźć, gdyż i tak większość z nas ma określone wątpliwości, co do swojej aseksualności. Nie jesteś więc wyjątkiem pod tym względem, co mam nadzieje pomoże Ci poczuć się choć odrobinę lepiej. Byłoby super, gdybyś napisał coś więcej o swoim stosunku do sprawy, jeśli jednak wchodziłoby to nadmiernie w Twoje prywatne sprawy, przekraczając pewną granicę, to jak najbardziej zrozumiemy. Hej
Nie będę ukrywał, że zainteresowałeś mnie swoim krótkim przywitaniem. Myślę, że jak najbardziej możesz się tu odnaleźć, gdyż i tak większość z nas ma określone wątpliwości, co do swojej aseksualności. Nie jesteś więc wyjątkiem pod tym względem, co mam nadzieje pomoże Ci poczuć się choć odrobinę lepiej. Byłoby super, gdybyś napisał coś więcej o swoim stosunku do sprawy, jeśli jednak wchodziłoby to nadmiernie w Twoje prywatne sprawy, przekraczając pewną granicę, to jak najbardziej zrozumiemy. Hej
Re: cze¶æ
Mogę napisać. W sumie w profilu jest link do mojego forum i można tam się dowiedzieć nieco więcej o moim zboczeniu. Generalnie lubię dziewczyny, które są silniejsze ode mnie. Lubię się z nimi siłować i przegrywać. Normalne dziewczyny i normalny seks w ogóle mnie nie kręci. Nigdy nie uprawiałem, ale nawet nie mam ochoty tego robić. Być może mógłbym ewentualnie uprawiać seks z dziewczyną silniejszą ode mnie, która by mnie całkowicie zdominowała, ale tego pewnie się nigdy nie dowiem Mieszanymi zapasami generalnie interesują się różni ludzie. Niektórzy mają normalne żony i dziewczyny i traktują to tylko jako zabawę. U mnie to jest subsytut seksu.Shadow pisze:Witam, witam
Nie będę ukrywał, że zainteresowałeś mnie swoim krótkim przywitaniem. Myślę, że jak najbardziej możesz się tu odnaleźć, gdyż i tak większość z nas ma określone wątpliwości, co do swojej aseksualności. Nie jesteś więc wyjątkiem pod tym względem, co mam nadzieje pomoże Ci poczuć się choć odrobinę lepiej. Byłoby super, gdybyś napisał coś więcej o swoim stosunku do sprawy, jeśli jednak wchodziłoby to nadmiernie w Twoje prywatne sprawy, przekraczając pewną granicę, to jak najbardziej zrozumiemy. Hej
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: cze¶æ
Jeszcze ciekawsze Więc myślisz, że to "zabawa" w dominatrix zastępuje ci seks?
(oczywiście też muszę zadośćuczynić tradycji )
(oczywiście też muszę zadośćuczynić tradycji )
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan
Re: cze¶æ
No niestety tak można powiedzieć Wolałbym być normalny, zyć jak normalny człowiek :p Ale cóż jestem jaki jestem Chyba nic na to nie można poradzić ;(
A Ty widzę, że się interesujesz karate? Czy tylko interesujesz się tym aktorem?
A Ty widzę, że się interesujesz karate? Czy tylko interesujesz się tym aktorem?
Re: cze¶æ
Z czata to się raczej nie znamy. Dosyć dużo osób w necie ma takiego nicka. Ja pod takim nickiem jeszcze na żadnym czacie nie rozmawiałem.marzyciel pisze:Witaj Klapouszek!
Ty wciaz szukasz?
To ja... paul, znamy sie z czata
Fajnie jest Cie tu zobaczyc, jednak ten swiat nie jest taki duzy.
Pozdrawiam
No ale miło mi Was poznać
Re: cze¶æ
Witaj kłapouchy
Bardzo ciekawe jest to, co napisałeś o sobie. Ja co prawda nie mam zielonego pojęcia o zapasach, ani mieszanych, ani jednopłciowych - jakoś nigdy mnie to nie interesowało. Ale jeśli jest tak, jak piszesz - że stanowią one dla ciebie jakiś substytut seksu, to zastanawiam się, co by to mogło znaczyć tak ogólniej o naturze pociągu seksualnego. Czy np. to, że pociąg seksualny nie jest nadrzędnym impulsem, a tylko może pojawić się jako pochodna jakiegoś konkretnego zainteresowania? Tzn., że można nie przejawiać "zwykłej" seksualności, ale reagować w sposób seksualny na coś szczególnego. Ale zaraz, czy to by znaczyło, że asa, zdeklarowanego na 100%, nic "nie kręci"? No nie, chyba wysnuwam zbyt pochopne wnioski
W każdym razie, chyba sprawa warta przemyślenia
Bardzo ciekawe jest to, co napisałeś o sobie. Ja co prawda nie mam zielonego pojęcia o zapasach, ani mieszanych, ani jednopłciowych - jakoś nigdy mnie to nie interesowało. Ale jeśli jest tak, jak piszesz - że stanowią one dla ciebie jakiś substytut seksu, to zastanawiam się, co by to mogło znaczyć tak ogólniej o naturze pociągu seksualnego. Czy np. to, że pociąg seksualny nie jest nadrzędnym impulsem, a tylko może pojawić się jako pochodna jakiegoś konkretnego zainteresowania? Tzn., że można nie przejawiać "zwykłej" seksualności, ale reagować w sposób seksualny na coś szczególnego. Ale zaraz, czy to by znaczyło, że asa, zdeklarowanego na 100%, nic "nie kręci"? No nie, chyba wysnuwam zbyt pochopne wnioski
W każdym razie, chyba sprawa warta przemyślenia