Witam wszystkich.
Krótko o mnie: mam 22 lata, wolę pozostać bardziej, niż mniej anonimowa. Cały czas szukam siebie i dobrego filmu na wieczór, tak przy okazji
Również polecam. "Iluzję" też polecam. I witaj na forum
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ. - Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Jakoś ciężko mi ostatnio znaleźć coś wartego obejrzenia. Niby mam wolny wieczór, konto na filmowym portalu, a jak przychodzi co do czego, to nie ma pomysłu, bo i określonego gustu nie mam .
"V jak Vendetta" oglądałam fragment - jakoś mnie nie zaciekawił.