Wrocław wita ;)
Wrocław wita ;)
Cześć wszystkim,
jak wszyscy to i ja się przywitam Jestem Marcin, mam 21 lat, mieszkam we Wrocławiu i tu też studiuję. Brunet, średniego wzrostu (jakieś 179cm) o dosyć "szczupłej" budowie ciała
Hmm... chciałbym coś napisać o swoich zainteresowaniach, ale jak tak myślę, to nie potrafię nic konkretnego wymienić - próbowałem od dziecka różnych rzeczy, ale nic mnie nie porwało na tyle, żeby się całkiem temu poświęcić. Była gra na keyboardzie, było malowanie, było majsterkowanie/DIY (choć czasami nadal lubię coś zbudować, choćby z drewna), fotografia, gotowanie ;D Za dzieciaka też trochę czytałem, ale też mi to odeszło, czego czasami żałuję. Jak już to lubię przejrzeć jakieś czasopisma popularno-naukowe czy motoryzacyjne, albo sprawdzić co się dzieje w świecie ekonomii/finansów/polityki.
Zarejestrowałem się tutaj, bo nie wiem co się ze mną dzieje, i szukam chyba siebie. Jak narazie nazwałbym to tak: podobają mi się dziewczyny, ale nie pożądam. O ile łatwo buduję koleżeńską relację z dziewczynami, to nie potrafię pociągnąć tego dalej - pewnie ze strachu, że ona może chcieć czegoś więcej. Dużo nad tym myślałem, przewijały się myśli, że jestem homo, ale jednak związek z facetem mnie nie interesuje. Ze względu na mój wiek, zaczynają się pytania ze strony rodziny o dziewczynę, czego przyczynę nie jest łatwo wytłumaczyć. Z drugiej strony coraz częściej jestem atakowany ze strony znajomych o bycie homo, przez co staję się coraz bardziej
zamknięty i tracę ochotę na jakiekolwiek spotkania towarzyskie. Wolałbym się odciąć od "starego towarzystwa", bo lepiej się czuję choćby wśród znajomych ze studiów, ale zostają 3 czy 4 osoby, które nadal lubię a im chyba też zależy na kontakcie ze mną.
Dobra, narazie na tyle starczy, nie sądziłem, że aż tak się rozpiszę. W rzeczywistości aż tyle nie gadam, i ludzie nawet nie wiedzą o mnie połowy z tego
Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkich witam
jak wszyscy to i ja się przywitam Jestem Marcin, mam 21 lat, mieszkam we Wrocławiu i tu też studiuję. Brunet, średniego wzrostu (jakieś 179cm) o dosyć "szczupłej" budowie ciała
Hmm... chciałbym coś napisać o swoich zainteresowaniach, ale jak tak myślę, to nie potrafię nic konkretnego wymienić - próbowałem od dziecka różnych rzeczy, ale nic mnie nie porwało na tyle, żeby się całkiem temu poświęcić. Była gra na keyboardzie, było malowanie, było majsterkowanie/DIY (choć czasami nadal lubię coś zbudować, choćby z drewna), fotografia, gotowanie ;D Za dzieciaka też trochę czytałem, ale też mi to odeszło, czego czasami żałuję. Jak już to lubię przejrzeć jakieś czasopisma popularno-naukowe czy motoryzacyjne, albo sprawdzić co się dzieje w świecie ekonomii/finansów/polityki.
Zarejestrowałem się tutaj, bo nie wiem co się ze mną dzieje, i szukam chyba siebie. Jak narazie nazwałbym to tak: podobają mi się dziewczyny, ale nie pożądam. O ile łatwo buduję koleżeńską relację z dziewczynami, to nie potrafię pociągnąć tego dalej - pewnie ze strachu, że ona może chcieć czegoś więcej. Dużo nad tym myślałem, przewijały się myśli, że jestem homo, ale jednak związek z facetem mnie nie interesuje. Ze względu na mój wiek, zaczynają się pytania ze strony rodziny o dziewczynę, czego przyczynę nie jest łatwo wytłumaczyć. Z drugiej strony coraz częściej jestem atakowany ze strony znajomych o bycie homo, przez co staję się coraz bardziej
zamknięty i tracę ochotę na jakiekolwiek spotkania towarzyskie. Wolałbym się odciąć od "starego towarzystwa", bo lepiej się czuję choćby wśród znajomych ze studiów, ale zostają 3 czy 4 osoby, które nadal lubię a im chyba też zależy na kontakcie ze mną.
Dobra, narazie na tyle starczy, nie sądziłem, że aż tak się rozpiszę. W rzeczywistości aż tyle nie gadam, i ludzie nawet nie wiedzą o mnie połowy z tego
Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkich witam
Re: Wrocław wita ;)
Witaj
Ojejku, no przybywa Was i przybywa z tych okolic, nie dowierzam. Jak mrówek po prostu!
Szykuje się integracja w Twoich rejonach, może wpadnij- poczujesz się nieco lepiej wśród wyrozumiałego towarzystwa
Ojejku, no przybywa Was i przybywa z tych okolic, nie dowierzam. Jak mrówek po prostu!
Szykuje się integracja w Twoich rejonach, może wpadnij- poczujesz się nieco lepiej wśród wyrozumiałego towarzystwa
Re: Wrocław wita ;)
Witaj !
Re: Wrocław wita ;)
Witam imiennika zza płotu
Opis prawie jakbym miał o sobie napisać. Tyle, że ja po wielu poszukiwaniach pasję swą odnalazłem choć wiem, że jakbym miał czas i na pozostałe rzeczy to też pewnie bym się nimi zajmował, bo fajnie jest coś robić nawet jeśli ma się świadomość, że się w tym mistrzem nie będzie.
Opis prawie jakbym miał o sobie napisać. Tyle, że ja po wielu poszukiwaniach pasję swą odnalazłem choć wiem, że jakbym miał czas i na pozostałe rzeczy to też pewnie bym się nimi zajmował, bo fajnie jest coś robić nawet jeśli ma się świadomość, że się w tym mistrzem nie będzie.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Wrocław wita ;)
Dzięki za ciacha
Dzięki za info o integracji. Na razie myślę, że to trochę potrwa zanim się przełamię do poznawania ludzi. Dodatkowo nigdy nie zmieniałem znajomości internetowych w realne. Tutaj anonimowo mogę napisać o wszystkim co myślę, co w realu oznaczałoby wejście z otwartymi kartami na stół, a tego do dzisiaj nigdy nie zrobiłem
Dimgraf - a co cie zainteresowało, jeśli mogę wiedzieć? Ja w sumie też bym chciał mieć jakąś taką pasję, ale mój słomiany zapał robi swoje. Z drugiej strony jak w coś się serio zaangażuję (ale to bardzo rzadko), to staram się to robić perfekcyjnie, jestem raczej solidną firmą. Choćby to jak ostatni budowałem budę na zimę dla kota, efekty przerosły moje zamierzenia. Z tym, że często moje lenistwo robi swoje i sporo rzeczy wychodzi jako-tako Gra na keyboardzie przestała mi się podobać po 2 latach, malowanie zabierało mi za dużo czasu, fotografia zginęła śmiercią naturalną, gotuję tylko jak czasami dostanę weny, nauka idzie nienajgorzej a wiem że stać mnie na stypendium, czasami myślę, żeby zacząć pływać to nie mogę się za to zabrać - no i tak prawie ze wszystkim
Dzięki za info o integracji. Na razie myślę, że to trochę potrwa zanim się przełamię do poznawania ludzi. Dodatkowo nigdy nie zmieniałem znajomości internetowych w realne. Tutaj anonimowo mogę napisać o wszystkim co myślę, co w realu oznaczałoby wejście z otwartymi kartami na stół, a tego do dzisiaj nigdy nie zrobiłem
Dimgraf - a co cie zainteresowało, jeśli mogę wiedzieć? Ja w sumie też bym chciał mieć jakąś taką pasję, ale mój słomiany zapał robi swoje. Z drugiej strony jak w coś się serio zaangażuję (ale to bardzo rzadko), to staram się to robić perfekcyjnie, jestem raczej solidną firmą. Choćby to jak ostatni budowałem budę na zimę dla kota, efekty przerosły moje zamierzenia. Z tym, że często moje lenistwo robi swoje i sporo rzeczy wychodzi jako-tako Gra na keyboardzie przestała mi się podobać po 2 latach, malowanie zabierało mi za dużo czasu, fotografia zginęła śmiercią naturalną, gotuję tylko jak czasami dostanę weny, nauka idzie nienajgorzej a wiem że stać mnie na stypendium, czasami myślę, żeby zacząć pływać to nie mogę się za to zabrać - no i tak prawie ze wszystkim
Re: Wrocław wita ;)
Tworzę! To tak najogólniej. Spełniam się twórczo jako grafik, a specjalizuje się w obrazie ruchomym - zarówno montaż wideo jak i animacja. Uprzedzam pytanie. Nie nic nie pokażę, bo większość tego co robię to na komercyjne zamówienia ale jak pogrzebiesz na forum to możesz odkryć co nieco o mnie
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Wrocław wita ;)
Czytałem temat o filmie o ASach, ale nie skojarzyłem, że to Ty się tym zajmujesz
Świetna sprawa, też kiedyś próbowałem sił w photoshopie czy sony vegas, i udało mi się zrobić film na szóstkę w liceum
Świetna sprawa, też kiedyś próbowałem sił w photoshopie czy sony vegas, i udało mi się zrobić film na szóstkę w liceum
Re: Wrocław wita ;)
Dolny Śląsk siedliskiem ASów. Wrrr, zazdroszczę tylu okazji do poznania się osobiście :[
Witaj Marcinie, mam nadzieję, że poczujesz się tu swojsko
Witaj Marcinie, mam nadzieję, że poczujesz się tu swojsko
Re: Wrocław wita ;)
Też mam taką nadzieję, chociaż jak tak czytam forum... to jest całkiem miło
Re: Wrocław wita ;)
Hej!
Re: Wrocław wita ;)
Witaj
Na Dolnym Śląsku coraz więcej ASów
Ataki ze strony otoczenia potrafią przygnębić. Dla niektórych kontakty fizyczne są bardzo ważne ( a nawet kluczowe), więc ciężko jest im pojąć niechęć innych. Też zatrzymałam się w gronie najbliższych i jest o wiele lepiej, ale niektóre osoby odsunęły się kiedy dostały jasny sygnał, że nie mają na co liczyć. Czasami nie warto marnować czas na kogoś, kto nie próbuje zrozumieć.
Mam nadzieję, że będziesz się czuć tutaj dobrze
Na Dolnym Śląsku coraz więcej ASów
Ataki ze strony otoczenia potrafią przygnębić. Dla niektórych kontakty fizyczne są bardzo ważne ( a nawet kluczowe), więc ciężko jest im pojąć niechęć innych. Też zatrzymałam się w gronie najbliższych i jest o wiele lepiej, ale niektóre osoby odsunęły się kiedy dostały jasny sygnał, że nie mają na co liczyć. Czasami nie warto marnować czas na kogoś, kto nie próbuje zrozumieć.
Mam nadzieję, że będziesz się czuć tutaj dobrze
Re: Wrocław wita ;)
Witaj!
Opis trafiony w dziesiątkę - mam identyczne odczucia, zwłaszcza w stosunku do związków - czasem chciałabym spróbować, ale boję się, bo wiem, że chłopak będzie chciał czegoś więcej i cała piękna historia pryśnie jak bańka mydlana.
Mam nadzieję, że się tutaj odnajdziesz i zadomowisz
Opis trafiony w dziesiątkę - mam identyczne odczucia, zwłaszcza w stosunku do związków - czasem chciałabym spróbować, ale boję się, bo wiem, że chłopak będzie chciał czegoś więcej i cała piękna historia pryśnie jak bańka mydlana.
Mam nadzieję, że się tutaj odnajdziesz i zadomowisz
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Re: Wrocław wita ;)
Nna - też bym chciał zatrzymać się wśród najbliższych, ale czasami się nie da... oni też mają swoich znajomych, i nie zawsze da się "ominąć" ich towarzystwo. A ci z kolei zamiast się zamknąć, to zbyt głośno myślą, coś tam między sobą gadają, a takie rzeczy widać. Ja, jeśli kogoś nie lubię to po prostu z nim nie rozmawiam, i nie zajmuję się obgadywaniem go na boku i szukaniem sobie sprzymierzeńców w jeżdżeniu po kimś. No ale tak to jest, takie osoby muszą się dowartościowywać w ten sposób
Zazu, a z drugiej strony strach się przyznać, że się nie ma ochoty na to coś więcej, bo nie wiadomo jak ta druga osoba zareaguje
Dzięki za miłe słowa
Zazu, a z drugiej strony strach się przyznać, że się nie ma ochoty na to coś więcej, bo nie wiadomo jak ta druga osoba zareaguje
Dzięki za miłe słowa
Re: Wrocław wita ;)
I ja witam