Nowa ze Śląska

[Nefera]

Nazywam się Karolina i pochodzę ze Śląska, co już wiecie z tytułu.
Na to forum trafiłam zupełnym przypadkiem i cieszę się z tego niezmiernie, ponieważ po długich i żmudnych poszukiwaniach najwyraźniej odnalazłam miejsce w sam raz dla siebie.

Jestem osobą skrytą, małomówną i mam niejako trudności z nawiązywaniem nowych znajomości, ale uważam, że i tak nie są mi one potrzebne. Raczej nie przepadam za towarzystwem (chyba, że własnego psa), a ludzi z którymi rozmawiam mogę zliczyć na palcach jednej dłoni. Jestem taką "typową" introwertyczką.
Dużo czytam. Począwszy od zwykłych horrorów, kończąc na książkach psychologicznych. Kocham, powtarzam, kocham rysować. Może nie wychodzi mi to najlepiej, ale gdy tak bazgrolę ołówkiem po kartce, czuję, że mija cały stres. Poza tym lubię słuchać muzyki, a matematyka to dla mnie czarna magia.

Śmiało zadawajcie pytania, odpowiem na każde. :3
Pozdrawiam wszystkich!

[Immortelle]

Jakbym czytała opis swojej własnej osoby - introwertyzm, domatorstwo i wstręt do matematyki Ważne, żeby kasę umieć przeliczyć i tego typu podstawy, reszta to istne cuda na kiju, a miłośnicy przedmiotów ścisłych w moich oczach urastają do rangi czarnoksiężników władających mrocznymi mocami
Witam serdecznie, przyjmij to oto tradycyjne ciasteczko

[Koziolek]

Hej, ja również witam tradycyjnym ciachem

Jak uswiadomilas sobie, ze jestes "inna" i jak trafilas na forum?

pozdrawiam

[Layla]

Również witam

[tom]

W ramach zadawania pytań, na które odpowiesz.
Proszę o podanie najnowszych numerow w totolotka,
Czesc,

[Nefera]

Jakbym czytała opis swojej własnej osoby - introwertyzm, domatorstwo i wstręt do matematyki Ważne, żeby kasę umieć przeliczyć i tego typu podstawy, reszta to istne cuda na kiju, a miłośnicy przedmiotów ścisłych w moich oczach urastają do rangi czarnoksiężników władających mrocznymi mocami
Witam serdecznie, przyjmij to oto tradycyjne ciasteczko

Siostro, nareszcie Cię odnalazłam!
Przyznam ze wstydem, że czasem się gubię w samych podstawach... Nigdy nie byłam z matematyki dobra i już raczej nie będę nigdy. Po prostu nie mam głowy do liczb.

Hej, ja również witam tradycyjnym ciachem

Jak uswiadomilas sobie, ze jestes "inna" i jak trafilas na forum?

pozdrawiam

Cóż, trudno mi to jakoś wytłumaczyć. Uświadamiałam to sobie stopniowo, na przestrzeni kilku lat. W końcu zdałam sobie sprawę z tego, że coś jest na rzeczy, skoro odrzuca mnie myśl o zwykłym pocałunku. O innych rzeczach nie wspominając. Nie jest mi specjalnie przykro z tego powodu.
Jak już wcześniej napisałam, trafiłam na to forum przypadkiem, miałam po prostu szczęście.

W ramach zadawania pytań, na które odpowiesz.
Proszę o podanie najnowszych numerow w totolotka,
Czesc,

Sorry, nie jestem wróżką.

[zazu24]

Witaj, górnośląska sąsiadko

Też kocham czytać! Co przeczytałaś ostatnio, co Cię zaintrygowało, zainspirowało, uwiodło?

[Nefera]

Witaj, górnośląska sąsiadko

Też kocham czytać! Co przeczytałaś ostatnio, co Cię zaintrygowało, zainspirowało, uwiodło?

Dobre pytanie.
Przeczytałam dość dużo książek i w sumie wśród nich nie było wielu, które zaintrygowałyby mnie na tyle, bym miała o nich długo pamiętać, lub nawet wracać do nich. Znam na razie tylko dwie, które będę wspominać do końca życia. Pierwszą z nich jest powieść fantasy pt. "Złoty Kompas". Jeżeli znasz/będziesz chciał się zapoznać z fabułą, sam ją sprawdzisz; napiszę tylko, że świat i wydarzenia przedstawione przez (moim zdaniem) genialnego autora o genialnej wyobraźni zrobiły na mnie naprawdę niezłe wrażenie i dały sporo do myślenia. Myślę, że ta książka wpłynęła nawet w jakiś sposób na moje życie. Jak dla mnie, prawdziwa magia.
Druga książka, pt. "Potęga podświadomości" jest właśnie o tym, o czym mówi nam tytuł. Według niej to podświadomość wpływa na to kim jesteśmy i co robimy; dzięki niej można lepiej poznać samego siebie, naprawić swoje błędy i naprawdę zmienić własne życie. Książka psychologiczna w formie "poradnika".

Mam nadzieję, że na tych dwóch się nie skończy... Zaproponowałbyś mi coś dobrego?

Zazu... Ja też uwielbiam Króla Lwa!

[zazu24]

Zaproponowała, jestem kobietką

Potęgę podświadomości czytałam, też mi się podobała. Z serii podobnych - czytałaś 'Secret?'.
Ja już od pewnego czasu zabieram się za książki autorstwa Beaty Pawlikowskiej (W dżungli podświadomości, Kurs szczęścia itp.). Chociaż nie przepadam za autorką, bo dla mnie jej teorie są aż ZA pozytywne, a to zupełnie nie odpowiada mi klimatem. Ale nie przekreślam, może coś z tych książek dla siebie wyniosę, dlatego chciałabym przeczytać. Niestety, aktualnie studia zabierają mi tyle życia, że nie bardzo mam jak zacząć ;<

[yamahashi]

Witam.

Właśnie podsunęłaś mi książkę do przeczytania tzn. " Złoty kompas". Z góry dzięki. Nie wiem tylko jak ją zdobęde, chyba pozostaje alledrogo

Książka zakupiona. Niedługo będę mógł przystąpić do lektury asasasa




Nie pisz proszę posta pod postem. Przypominam o istnieniu opcji edycji postu. L.

[zazu24]

Yama, a jak tam lektura Hobbita?

[yamahashi]

Teraz czytam "Gre o tron", ten kolega co miałem pożyczyć od niego "Hobbita" to wojskowy i wyjechał teraz do pracy, ale jak wróci to podjade i wezme od niego tę książkę, ponieważ obiecałem sobie, że dopóki nie przeczytam to filmu nie oglądam, a bardzo chce go już zobaczyć Ten "Złoty kompas" mnie zaciekawił. Kobieta od której kupiłem zaproponowała mi drugi tom "Magiczny nóż" za 9 zł, to chyba się skusze

Co do posta pod postem, przepraszam już czaje

[Patryk]

Złoty kompas oglądałem film i świetny jest. Na owe książki też miałem fazę, żeby kupić.
No i witam Neferę

[dimgraf]

Jak tak was czasem czytam na forum to aż żałuję, że nie mam czasu na lektury. No chyba, że nauczę się czytać podczas snu

Witaj Nefero

[Nefera]

Zaproponowała, jestem kobietką

Potęgę podświadomości czytałam, też mi się podobała. Z serii podobnych - czytałaś 'Secret?'.
Ja już od pewnego czasu zabieram się za książki autorstwa Beaty Pawlikowskiej (W dżungli podświadomości, Kurs szczęścia itp.). Chociaż nie przepadam za autorką, bo dla mnie jej teorie są aż ZA pozytywne, a to zupełnie nie odpowiada mi klimatem. Ale nie przekreślam, może coś z tych książek dla siebie wyniosę, dlatego chciałabym przeczytać. Niestety, aktualnie studia zabierają mi tyle życia, że nie bardzo mam jak zacząć ;<

Nie znam tej pani, nie czytałam nic, co napisała... ale zainteresowałaś mnie. Trochę mnie zastanawiają te, jak sama to określiłaś, zbyt pozytywne teorie - to też jakby nie mój klimat - ale kiedyś dorwę jej książki i sama się przekonam, czy to, co pisze, jest dla mnie przesłodzone. Myślę, że warto spróbować, dziękuję.
Może wyjdę na wścibską, ale... co studiujesz?
Przepraszam też, że odpisuję tak późno, ale niestety nie mam tyle czasu, ile chciałabym mieć.

Witam.

Właśnie podsunęłaś mi książkę do przeczytania tzn. " Złoty kompas". Z góry dzięki. Nie wiem tylko jak ją zdobęde, chyba pozostaje alledrogo

Książka zakupiona. Niedługo będę mógł przystąpić do lektury asasasa

Ten "Złoty kompas" mnie zaciekawił. Kobieta od której kupiłem zaproponowała mi drugi tom "Magiczny nóż" za 9 zł, to chyba się skusze

Cieszę się, że Ci się spodobała ta książka. Naprawdę polecam wszystkie trzy części.

Złoty kompas oglądałem film i świetny jest. Na owe książki też miałem fazę, żeby kupić.
No i witam Neferę

Mnie się niespecjalnie podobał ten film. Może dlatego, że oglądałam go zaraz po przeczytaniu książki i po prostu zauważałam te rzeczy, które się z nią nie zgadzały. Poza tym te zakończenie...
Wypuścili na rynek jeszcze grę na podstawie Złotego Kompasu. Jarałam się tym jako dziecko, ale gdybym miała zagrać w to teraz, po prostu... eh. Nie jest ona zachwycająca (czemu trudno się dziwić, skoro zrobili ją na podstawie filmu), ale ma dla mnie jako taką wartość sentymentalną.