Forum SEA

Witam Wszystkich ,
jestem bardzo zadowolony ze trafilem na to forum, ze istnieja ludzie podobni do mnie - czyli aseksualni - bo zaczynalem juz myslec ze jestem sam na tym swiecie - ze jestem przeklety, a tu sie okazuje ze jednak nie !

Mam 23 lata, jestem osoba towarzyska lubiaca kontakty z ludzmi - mam wielu znajomych kolezanki,kolegow z ktorymi czesto sie spotykam.

Mam jednak problem ze swoja seksualnoscia - kobiety twierdza ze jestem atrakcyjnym facetem itd ale jezeli chodzi o seks i ogolnie bardzo bliskie kontakty to jestem calkowicie zblokowany. Zastanawialem sie juz nad wieloma mozliwymi przyczynami tj. ze moze cos w dziecinstwie sie wydarzylo co doprowadzilo do zblokowania - jednak na nic takiego nie natrafilem, zastanawialem sie czy moze jestem gejem ale to tez odpada - wiec sam juz nie wiem kim jestem !? zwlaszcza ze kobiety z ktorymi mam kontakty ( nie seksualne ) sa naprawde bardzo atrakcyjne i juz nie raz byly sytuacje w ktorych dawaly do zrozumienia ze czas zaczac dzialac jednak ja zawsze "odbijalem".
Zaczyna to byc dla mnie denerwujace i klopotliwe - znajomi ogolnie wiedza ze cos jest nie tak, kiedy opowiadaja sobie rozne historyjki ja milcze. Ostatnio koledzy niby zartuja ze chyba jestem gejem bo cos dziwne im sie to wydaje - oni spotykaja sie z roznymi kobietami ( uprawiaja sex ) a ja nic Zastanawialem sie nad prostytutka jednak ktos chybaby musial zaciagnac mnie sila ze wzgledu na moj "blok".


Pozdrawiam Wszystkich i mysle ze wkoncu bede mogl porozmawiac z kims kto mnie rozumie !!!

No tak, dla seksualnych jak ktoś nie puka, to od razu musi być gejem Chociaż z drugiej strony nie chcę ich obwiniać za to podejście. Pewnie z ich perspektywy pociąg seksualny jest czymś tak oczywistym, że wydaje się być niemożliwe, by go nie było. Mimo wszystko na dobry początek

Witaj na forum

Witaj na forum, życzę Ci wielu ciekawych tematów do zgłębienia

Witaj Antoni

witaj Antoni,
nie wydaje mi sie, zebys byl aseksualny. jak slusznie zauwazyles, masz problem. to, ze zdajesz sobie z tego sprawe, jest pierwszym powaznym krokiem, ku rozwiazaniu ich. prostytutka to moze byc jakis pomysl, ale nie wiem, czy nie zbyt radykalny. nie znam Cie na tyle, zeby powiedziec jak to na Ciebie by wplynelo. mysle, ze powinienes skontaktowac sie z psychologiem. to zaden wstyd, a rozmowa z kims kompetetnym, przed kim nie masz tajemnic, moze pomoc Ci lepiej poznac samego siebie.
z tego co piszesz wydaje mi sie, ze problem nie lezy w kompletnym baraku pociagu do kobiet. w koncy uwazasz ze niektore sa nawet atrakcyjne moim zdaniem problem ulokowany jest gdzies indziej, a aseksualnosc o ktorej piszesz to jedynie fasada, ktora stworzyles na wlasny uzytek. podswiadomie sam sie usprawiedliwiasz. obecna kultura jest rzeczywiscie zdominowana przez sex. wedlug jej wyznacznikow, wartosc faceta okresla to, jakim jest kochankiem. piszesz, ze dziewczyny uwazaja Cie za atrakcyjnego mezczyzne, masz wielu znajomych... mysle ze lubisz swoja dotychczasowa pozycje w grupie i strach przed jej utrata, moze Cie blokowac. wyobrazasz sobie, ze jesli cos nie pojdzie dziewczyny beda plotkowaly na Twoj temat? jedna drugiej bedzie opowidala jak "wystrzeliles" zanim zaczeliscie na dobre? a moze masz przed oczyma scene z american pie, kiedy jeden z glownych bohaterow wraca do szkoly po tym, jak niezakodowal teransmiji video z kamery internetowej w swoim pokoju? takie obawy sa powszechne w grupie osob przed inicjacja. to, ze jestes w gornaej granicy "sredniej inicjacyjnej" powoduje prawdopodopodobnie jeszcze wiekszy stres.
postaraj sie zastanowic, co jest prawdziwa przyczyna Twojego problemu. Stawiaj sobie pytania i probuj na nie odpowiadac. dziewczyny nie sa takie zle. moze to kwestia znalezienia odpowiedniej, ktorej moglbys zaufac?

przedewszystkim porozmawiaj ze specjalista, Antoni

jakbym czytała siebie. Pozdrawiam

Hej, dla ciebie Co do twojej aseksualnosci - to nie mam pojecia jak jest naprawde, bo cie nie znam, jednak w zasadzie nie ma to dla mnie znaczenia Liczy sie to kim jestes i co ty o sobie myslisz Wiec jesli chcesz rozmawiac z ludzmi aseksualnymi i uwazasz, ze to forum to miejsce dla ciebie, to witam serdecznie I mysle, ze wiekszosc ie ze mna zgodzi
Co do tego, ze uwazasz kobiety za atrakcyjne, nie widze w tym zadnego problemu - tzn nie uwazam, zebys przez to mogl byc wykluczony z grona ludzi aseksualnych. Przeciez to, ze widzimy, ze ktos jest atrakcyjny, wcale nie oznacza, ze nas pociaga seksualnie? Brzydki, co ty na to? A wogule to mogles sobie wziasc innego nicka, glupio mi sie tak do ciebie zwracac Pozdrawiam

Koleżanka Aneshia ma rację, co to za nick? Pozdrawiam również

Jak się wam nie podoba, to zamiast pierwszego członu używajcie inicjałów, czyli B.B.

A tak w ogóle to witam na forum

Witaj!
Ja tez chce zaprotestowac, przeciez istnieja aseksualisci hetero-romantyczni!