"SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się. :)
Awatar użytkownika
Lauren
przedszkolASek
Posty: 7
Rejestracja: 28 maja 2014, 17:29
Lokalizacja: Łódź/świętokrzyskie

"SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Lauren »

Cóż, skoro mogę już odhaczyć pozycję "oryginalny tytuł wątku", to teraz wypadałoby coś o sobie napisać, right?
Standardowo nie bardzo wiem, od czego zacząć... więc może od początku.

Agnieszka, lat 19, heteroromantyczna aseksualna, obecnie przebywa i studiuje w Łodzi na kierunku kulturoznawstwo, specjalizacja twórcze pisanie. Historią i sercem jestem natomiast związana z ziemią świętokrzyską, na której się urodziłam i wychowałam (tutaj test sprawdzający wiedzę geograficzną - dla każdego, kto wie, gdzie znajduje się Skarżysko-Kamienna, duży kawałek :ciasto: ).
Kiedyś pochłaniałam książki z ogromnym tempem i zaangażowaniem, obecnie próbuję wrócić do tego... nie, to właściwie nie hobby, to styl życia ;3 Siedzę w wielu fandomach, m.in. HP, Doctor Who, Sherlock BBC i inne.

Na to forum trafiłam, szczerze mówiąc, przypadkiem - już nawet nieszczególnie pamiętam, kiedy i jak znalazłam link. Zarejestrowałam się i zapomniałam; dopiero dziś odnalazłam je po raz wtóry z linku z anglojęzycznej strony (bodajże AVEN). Ogólnie nie uważam mojego bycia aseksem za coś wyjątkowego, nie czuję się częścią społeczności LGBTQ+ (poza byciem sojusznikiem); dla mnie zawsze było to w pewien sposób oczywiste, nawet, jeśli przez długi okres czasu nie miałam na to określenia.

Nie wiem, co jeszcze mogę dodać, także będę kończyła, prawdopodobnie.
Z rzeczy bardziej pragmatycznych: jako, że obcuję na co dzień z językiem angielskim i właściwie jest on dla mnie już w dużym stopniu odruchowy na poziomie prawie takim jak język ojczysty, często zdarzają mi się wtrącenia anglojęzyczne, zwłaszcza w języku pisanym. Z góry przepraszam tych, których może to irytować: staram się tego unikać, aczkolwiek mocno weszło mi to już w nawyk.
"My people were the original Athenians - the gemini."
"Like your zodiac sign?" Percy asked. "I'm a Leo."
"No, stupid," Leo said. "I'm a Leo. You're a Percy."
Awatar użytkownika
Sherly
AS gaduła
Posty: 476
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:22
Lokalizacja: Gallifrey

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Sherly »

Witaj! :ciasto:
Awatar użytkownika
Mr. Bread
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 13 lut 2013, 15:53
Lokalizacja: Poznań

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Mr. Bread »

Cześć!
Kolejna osoba na forum oglądająca Sherlocka? Sporo was tu jest. Niedługo powstanie wątek na forum: "Sherlock a aseksualizm".
Ja sam HP czytałem, a i Doktora zdarzało się oglądać czasem.
LGBTQ+
Kojarzę tylko LGBT. Dorzucili sobie nową literkę? i plusa też? Jejku.

A na anglojęzyczne forum zaglądasz?
Awatar użytkownika
Lauren
przedszkolASek
Posty: 7
Rejestracja: 28 maja 2014, 17:29
Lokalizacja: Łódź/świętokrzyskie

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Lauren »

LonelyDragon pisze:No tak, orginalny tytuł, niezła zmora by coś wytworzyć, nieprawda? Idę o zakad że są dziesiątki przymieżających się forumowiczów z dokłądnie tym samym problemem :D Tobie wyszło bardzo dobrze, trzeba podkreślić!
Hah, dzięki x3

Sherly, cudny avatar :D

Mr. Bread - cóż, sherlockowy wirus najwyraźniej się rozprzestrzenia x3 Choć obecnie mało się udzielam w Sherlockowym fandomie. Najwięcej było hałasu jakieś trzy lata temu, po drugim sezonie.

Skrót LGBT bardzo się rozszerza, i to w zaskakującym tempie... Q jako queer, czasami widuję nawet LGBTQIA (i jako intersex, a jako aseksi bodajże); do tej pory najdłuższym, jaki widziałam, był LGBTTQQIAAP. Aczkolwiek chyba coraz bardziej upowszechnia się skrót QUILTBAG (Queer and Questioning, Intersex, Lesbian, Transgender and Transsexual and Two-Spirit, Bisexual, Asexual and Ally, and Gay and Genderqueer).
Zwykle używam po prostu skrótu LGBT albo LGBTQ, dorzucając plusa w ramach brakujących liter.

Nie, ze środowisk aseksów przeglądam tylko czasem tumblry o tej tematyce. Nigdy nie uważałam tego za szczególnie ważny element mojej osoby - na tyle ważny, żeby o nim jakoś szczególnie wspominać, podkreślać czy szukać środowiska. Dopiero ostatnio zainteresowałam się na tyle, żeby spróbować się gdzieś wkręcić ;3

Dzięki za ciepłe powitanie <3
"My people were the original Athenians - the gemini."
"Like your zodiac sign?" Percy asked. "I'm a Leo."
"No, stupid," Leo said. "I'm a Leo. You're a Percy."
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Indiana »

Lauren pisze:Skrót LGBT bardzo się rozszerza, i to w zaskakującym tempie... Q jako queer, czasami widuję nawet LGBTQIA (i jako intersex, a jako aseksi bodajże); do tej pory najdłuższym, jaki widziałam, był LGBTTQQIAAP. Aczkolwiek chyba coraz bardziej upowszechnia się skrót QUILTBAG (Queer and Questioning, Intersex, Lesbian, Transgender and Transsexual and Two-Spirit, Bisexual, Asexual and Ally, and Gay and Genderqueer).
Two-spirit ?

W pierwszej chwili się uśmiałam, aż się poplułam i porządnie zacharkałam, ale potem przypomniałam sobie , że za tym wszystkim stoją dramaty i prawdziwe tragedie ludzkie, więc nie wiem już, czy śmiać się, czy płakać. :?
Awatar użytkownika
Lauren
przedszkolASek
Posty: 7
Rejestracja: 28 maja 2014, 17:29
Lokalizacja: Łódź/świętokrzyskie

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Lauren »

Szczerze mówiąc, nie wiem. Skopiowałam prosto z Wikipedii rozszerzenie tego skrótu. Gdzieś mi się to określenie przewinęło w internetach, ale nie mam pojęcia gdzie...

Ja staram się ani nie śmiać, ani nie płakać, bo to zupełnie nie moja działka - w sumie jestem biała, cis i hetero (z tym, że tylko romantycznie), więc pewnie nie muszę rozumieć wszystkiego ^^; Szanować - jak najbardziej, ale niektóre rzeczy wychodzą poza moje zrozumienie.
"My people were the original Athenians - the gemini."
"Like your zodiac sign?" Percy asked. "I'm a Leo."
"No, stupid," Leo said. "I'm a Leo. You're a Percy."
Awatar użytkownika
Nes
ASiołek
Posty: 50
Rejestracja: 24 wrz 2014, 11:38
Lokalizacja: Szczecin

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Nes »

Lauren pisze: Z rzeczy bardziej pragmatycznych: jako, że obcuję na co dzień z językiem angielskim i właściwie jest on dla mnie już w dużym stopniu odruchowy na poziomie prawie takim jak język ojczysty, często zdarzają mi się wtrącenia anglojęzyczne, zwłaszcza w języku pisanym. Z góry przepraszam tych, których może to irytować: staram się tego unikać, aczkolwiek mocno weszło mi to już w nawyk.
Witaj w klubie. I na forum, oczywiście, też :ciasto:
Aczkolwiek chyba coraz bardziej upowszechnia się skrót QUILTBAG (Queer and Questioning, Intersex, Lesbian, Transgender and Transsexual and Two-Spirit, Bisexual, Asexual and Ally, and Gay and Genderqueer).
Ten akurat widzę po raz pierwszy; myślałam, że teraz starają się używać terminu MOGAI, który jest bardziej inkluzywny?
"Writing is a socially acceptable form of schizophrenia."
~E.L. Doctorow
Ray

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: Ray »

Witamy! :ciasto:
Ja wiem gdzie leży Skarżysko, ale (nie obraź się) jakoś nie przepadam za tym miastem, więc nie wiem, czy zasługuję na duży kawałek ciasta :D
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: CloudninowaSWQ »

Witaj :ciasto: :)
Awatar użytkownika
takatam
gimnASjalista
Posty: 10
Rejestracja: 4 lis 2014, 20:47

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: takatam »

Mieszkam w sku :D Witam tym bardziej serdecznie
"Uwierz w Anioły nawet jeśli ich skrzydła są czarne (...)"
Awatar użytkownika
eN.
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 1 lip 2014, 19:51

Re: "SEA? Wpływam na morze aseksów?"

Post autor: eN. »

Hej, witaj ;D
Gdzie leży Twoja miejscowość nie wiem ale nazwe kojarzę. ;D wiem, ze gdzies na poludniu ;)
Ja jestem z Torunia ;)
ODPOWIEDZ