Cześć i czołem.
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cze¶æ i czo³em.
Witaj!
No chyba rzeczywiscie jest cos takiego, ze zastanowilabym sie kilka razy zanim powiedzialabym komus na zywo, ze nie wiem czy nie jestem aseksualna. Pewnie zalezy od osoby. Musialabym stwierdzic ze tego nie wysmieje. To chyba nie jest szczegolnie akceptowane spolecznie O.o No i z tym ze sie nie znam na sexie tez mialam problem, ale mi troche przeszlo, miedzy innymi dzieki wam ^^
A na sympatie sie nawet zarejestrowalam, cos nie tak z sympatia? XD Przyjaciol podobno tez mozna tam poznac. Poki co bez skutku...
No chyba rzeczywiscie jest cos takiego, ze zastanowilabym sie kilka razy zanim powiedzialabym komus na zywo, ze nie wiem czy nie jestem aseksualna. Pewnie zalezy od osoby. Musialabym stwierdzic ze tego nie wysmieje. To chyba nie jest szczegolnie akceptowane spolecznie O.o No i z tym ze sie nie znam na sexie tez mialam problem, ale mi troche przeszlo, miedzy innymi dzieki wam ^^
A na sympatie sie nawet zarejestrowalam, cos nie tak z sympatia? XD Przyjaciol podobno tez mozna tam poznac. Poki co bez skutku...
Re: Cze¶æ i czo³em.
Z tego co się orientuję, w razie jakiegoś incydentu szpital i tak pobiera krew i robi komplet badań, łącznie z grupą krwi, a nie szuka rannemu po kieszeniach dowodu osobistego czy innej karteczki, na której ma tę grupę krwi wpisanąPrivate pisze:Ale tu chodziło o piguły antykoncepcyjne. A grupę krwi warto znać dla własnego bezpieczeństwa. Nie chodzi o to, żeby od razu mieć ją wytatułowaną pod pachą, ale w razie jakiegoś incydentu wiedza ta może uratować Ci życie.Aneshia pisze:Wypraszam sobie xD
Nawet jeśli nie ma incydentu, a jest 'zwykła' wizyta w szpitalu i tak robią badanie na grupę krwi.
Re: Cze¶æ i czo³em.
Albo operacja
Wystarczy zapalenie wyrostka i grupa krwi po paru dniach ląduje w naszych rękach
Wystarczy zapalenie wyrostka i grupa krwi po paru dniach ląduje w naszych rękach
Czczony nie tylko w Chinach
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
poznawać przyjaciół przez internet?maneki neko pisze: A na sympatie sie nawet zarejestrowalam, cos nie tak z sympatia? XD Przyjaciol podobno tez mozna tam poznac. Poki co bez skutku...
no... co kto lubi
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
Re: Cze¶æ i czo³em.
Ja mam swoją wklepaną w legitce krwiodawcy i dodatkowo w książeczce wojskowej. Deliberujemy o szczegółach dotyczących badań lekarskich, a tak naprawdę sedno sprawy dotyczy tego, że wiele osób uważa miłość (?) fizyczną za najważniejszą rzecz na świecie. Na tyle ważną, że zaniedbuje wiele podstawowych, zdawałoby się, spraw.Agnieszka pisze:Z tego co się orientuję, w razie jakiegoś incydentu szpital i tak pobiera krew i robi komplet badań, łącznie z grupą krwi, a nie szuka rannemu po kieszeniach dowodu osobistego czy innej karteczki, na której ma tę grupę krwi wpisaną
Re: Cześć i czołem.
WitankoPrivate pisze:Witam.
Re: Cześć i czołem.
Dziękuję za miłe powitanie. Korzystając z okazji życzę wszystkim udanej zabawy sylwestrowej i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!ewutek pisze:Witanko
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cze¶æ i czo³em.
mechanic_God_creation --> czemu nie?
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
przyjaźń przez internet? to nie dla mnie.
nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z człowiekiem.
żadne literki nie są w stanie wyrazić tego, co jedno spojrzenie czy jeden gest.
żadne słowa nie pomogą tak bardzo, jak te wypowiedziane.
o tym, że przyjaźń internetowa nie ma sensu, mogę pisać w nieskończoność.
staroświecki jestem.
nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z człowiekiem.
żadne literki nie są w stanie wyrazić tego, co jedno spojrzenie czy jeden gest.
żadne słowa nie pomogą tak bardzo, jak te wypowiedziane.
o tym, że przyjaźń internetowa nie ma sensu, mogę pisać w nieskończoność.
staroświecki jestem.
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
- maneki neko
- ciAStoholik
- Posty: 306
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 21:14
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cze¶æ i czo³em.
Ale ja nie o tym Chodzilo mi tylko o poznawanie ludzie, zeby pozniej byc moze przeksztalcic to w przyjazn. Na zywo jak najbardziej.
-
- starszASek
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 gru 2006, 22:53
Re: Cze¶æ i czo³em.
i tak wolę tradycyjne metody poznawania ludzi.
net ssie;d
net ssie;d
emptiness is filling me to the point of agony
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
growing darkness taking dawn
i was me, but now he's gone...
Re: Cze¶æ i czo³em.
Popieram kolegę w 100 %mechanic_God_creation pisze:i tak wolę tradycyjne metody poznawania ludzi.
Re: Cze¶æ i czo³em.
Ja również. W przypadku poznawania ludzi poprzez sieć komputerową, rzecz nie w tym, że jest to sposób jakiś zdehumanizowany, czy zbyt nowoczesny. Obecnie niepokoi inne zjawisko. Brak umiaru i to nie tylko w tej kwestii. Naprawdę, źle się dzieje, jeżeli młodzi ludzie poznają znajomych głównie tą drogą. Spada aktywność Narodu. Dziś ciężko jest namówić ludzi do jakiejkolwiek aktywności. Obojętnie, czy będzie to naprawa starej radiostacji, weekendowy wypad do Berlina, koncert rockowy na uczelnianym kampusie, paralotniarstwo na Uralu, mecz kosza na osiedlowym boisku albo wypad do kina w szerszym gronie. Wszyscy pogrążają się w odmętach marazmu i to właśnie jest niezwykle smutne. Paradoks wielu ludzi polega na tym, że większość ich znajomych to osoby prosto z sieci. Równie dobrze, mogłyby być to boty obdarzone stosunkowo wysoką AI. Pewnie wielu i tak nie zauważyłoby różnicy.Salomea pisze:Popieram (...) w 100 %
W moich kontaktach (e-mail, komunikatory internetowe) jest zaledwie pare osób, z którymi nigdy się nie spotkałem w rzeczywistości. A i tak nie wiadomo, jak długo utrzymają się z nimi relacje. Ze wszystkimi innymi prawidłowość była taka, że najpierw spotkałem ich w rzeczywistym świecie, a dopiero potem uzyskałem namiary sieciowe.
Re: Cze¶æ i czo³em.
tak jest!
ale fajnie czasem posiedzieć ze znajomymi z sieci, którzy są podobni, a więc się rozumiemy i pogadać na jakims forum
ale fajnie czasem posiedzieć ze znajomymi z sieci, którzy są podobni, a więc się rozumiemy i pogadać na jakims forum
przytul mnie życie...