Z tej klawiatury blisko ćwierćwieczny (brzmi dumniej niż 25-letni) Mongward, dla przyjaciół Mongward, dla znajomych Mongward, w sumie tylko dla rodziny nie Mongward, bo nie rozumieją idei ksywek.
Jestem z natury porządnym, brodatym samozwańczym krasnoludem (na pohybel Jacksonowi), tylko mi się nieironiczną odrobinę urosło. Amator fantastyki wszelakiej z zamiłowania, raczkujący tłumacz z zawodu, zrzęda z urodzenia. Przybywam z wyżyn Lubelszczyzny, których deszcz się obawia

Trafiłem tu półprzypadkiem, z ciekawości podążając za linkiem, jaki jedna z Waszych użyszkodniczek wrzuciła pod jednym z minimalistycznych satyrycznych komiksów na niezłomnym Fejsie od kliku do kliku przyszło mi kliknąć na rejestrację.
Będę się starać robić mniej hałasu niż na żywo, ale niczego nie mogę obiecać
