Cześć wszystkim
Cześć wszystkim
Witajcie. Zaglądam na forum w sumie od dłuższego czasu. Ostatnio poczułem potrzebę, aby się zarejestrować. Mam 31 lat. Przez większość życia jestem samotny. Przez długi okres czasu uważałem, że jestem aseksualny. Nie ciągnęło mnie do seksu. Chciałem się zakochać, stworzyć z kimś głęboką więź, kochać i być kochanym. Niestety niskie poczucie własnej wartości, przykre doświadczenia, lęki utrudniały znalezienie nie tylko drugiej połówki ale też wchodzenie w bliższe relacje. Mam wiele zainteresowań, kocham sport, czytam, czasem fotografuję. Wypełniało to mój czas. Zacząłem pracować nad sobą, poznawać siebie i zrozumiałem, że jestem jednak seksualny. Nie gonię jednak za seksem i nie czuję, że przez to mi coś ucieka. Na pewno jednak nie ułatwia to życia, zwłaszcza, że masa ludzi nie wyobraża sobie życia bez tej fizycznej bliskości. To czego mi brakuje na pewno to prawdziwych, szczerych relacji z ludźmi, gdzie przez to, że czegoś nie robię i mam inne priorytety w życiu, nie będę czuł się gorszy. Lubię czytać dyskusje na forum i pomyślałem, że tu może znajdę swoją niszę. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Re: Cześć wszystkim
Witaj na forum Czytaj, pisz i baw się dobrze
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Cześć wszystkim
Cześć.
Jak to "odkryłeś"?Kenshi pisze:Zacząłem pracować nad sobą, poznawać siebie i zrozumiałem, że jestem jednak seksualny
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Cześć wszystkim
Czesc Kenshi!
O tak, szczere i głębokie relacje z ludźmi to święty Graal.
O tak, szczere i głębokie relacje z ludźmi to święty Graal.
Re: Cześć wszystkim
Pomogło w tym bycie w związku. Raz wszedłem w bliższą relację i zacząłem czuć potrzebę fizycznego kontaktu. Nie było jednak różowo, co pewnie też miało swój udział w tym, że potem nie miałem kompletnie motywacji, żeby kogoś szukać. W zrozumieniu siebie pomogła też psychoterapia. Miałem i dalej mam (może już w nie tak dużym stopniu) bardzo negatywny obraz świata i siebie samego. Wszędzie widzę rozbite małżeństwa, skrzywdzone dzieci, traktowanie seksu jak sportu. Odciąłem się od tego totalnie. Wmówiłem sobie, że nie potrzebuje wielu rzeczy. Z czasem zacząłem w to wierzyć. Jednak na terapii zrozumiałem, że to nie tak, zacząłem zdawać sobie sprawę z wielu rzeczy np z tego, że łatwiej jest mi uznać, że czegoś nie chcę, niż że odczuwam lęk. Fajnie jakbym poznał kogoś, przy kim mógłbym być w 100% sobą. Wiara w to jest jednak dosyć nikła.Jak to "odkryłeś"?
Re: Cześć wszystkim
Hej.
Witam na forum i trzymam kciuki. Przede wszystkim za zdobywanie wiary w siebie.
Witam na forum i trzymam kciuki. Przede wszystkim za zdobywanie wiary w siebie.