Strona 1 z 1

Cześć z Poznania.

: 9 lis 2017, 19:12
autor: Agness
Cześć, jestem tu nowa i nawet nie wiem, od czego zacząć. Wali mi się życie i ten pierwszy wpis będzie trochę lakoniczny, chyba po prostu chcę dać znać, że jestem.
Mam 41 lat i połowę życia spędziłam w 2 związkach. Pierwszy trwał prawie 10 lat, drugi 8. Ten drugi właśnie się kończy. Powody rozstania są/będą identyczne: brak mojego (wystarczającego) zainteresowania seksem oraz brak woli rozmnożenia się. Jeśli powody są takie same, to chyba jednak znaczy, że to ze mną jest coś nie tak. Strasznie się boję, nie chcę być już zawsze zupełnie sama (a będę, bo tak się jakoś złożyło, że nie mam nikogo, ani rodziny, ani przyjaciół). Zdecydowałam się dołączyć do Forum, bo brakuje mi takiej zwyczajnej, ludzkiej życzliwości, dobrego słowa. Uważam się za dobrego człowieka i myślałam, że w związku najważniejsza jest bliskość duchowa, ale właśnie się dowiedziałam, że bez bliskości cielesnej nie ma duchowej. Cóż...
Ale dosyć przynudzania. Po prostu: witajcie!
Agness

Re: Cześć z Poznania.

: 9 lis 2017, 20:38
autor: Mo73_
Hej Agness,
tu Monika lat 44, z życiem zawalonym równo z tych samych powodów. Jeden wyjątek, mam syna, który dosłownie trzyma mnie przy życiu. Cieszę się, że jesteś, i że dałaś o tym znać. Jakbyś chciała pogadać to pisz bez zawahania tu czy na priv jak wolisz. Oczywiście, że bliskość duchowa może zaistnieć bez tej cielesnej, ale niestety chyba tylko między asami, lub osobami chorymi ewentualnie starszymi...
Witaj na forum :ciasto:

Re: Cześć z Poznania.

: 9 lis 2017, 22:00
autor: krychu_m
Witaj Agness

W przeszłości zdarzyło mi się kilka razy wspierać przyjaciółkę w ciężkich chwilach. Zawsze kiedy słyszałem pytanie "po co żyć?" Odpowiadałem "ponieważ nie wiesz co jest za zakrętem". Mam nadzieję że kiedy miniesz zakręt, widok będzie znacznie jaśniejszy niż jest teraz i tego ci życzę. A tymczasem także cię serdecznie witam.

Re: Cześć z Poznania.

: 11 lis 2017, 13:05
autor: KrzyśMMMM
:P

Re: Cześć z Poznania.

: 11 lis 2017, 13:10
autor: Mo73_
Według mnie prawdziwa przyjaźń bo bardzo głęboka bliskość duchowa. W życiu mogę poszczycić się aż jedną taką :) I jestem za to życiu bardzo wdzięczna.

Re: Cześć z Poznania.

: 14 gru 2017, 21:34
autor: Agness
Bardzo dziękuję za miłe powitanie :-) Coś czuję, że spodoba mi się na tym forum. Czytam niektóre wpisy i mam wrażenie, jakbym sama je pisała.
Na razie moja sytuacja jest absurdalna: jeszcze mieszkam z konkubentem, ponieważ żadne z nas nie chce być autorem ostatecznej decyzji o rozstaniu, ale oboje wiemy, że to nieuchronne. Wiem też, że będę chciała szukać: znajomych, przyjaciół, może nawet as-owego partnera (jak się trochę pozbieram). Czuję się bardzo staro, bo, choć podobno nie wyglądam na 41 lat, to świadomość, że metryka nie kłamie, a w życiu nie osiągnęłam niczego, skrzydeł nie dodaje. Marudzę tu, smucę i użalam się nad sobą, a tak naprawdę to mam fantastyczne poczucie humoru. Gdyby tylko życie mi trochę odpuściło, żebym mogła zacząć się cieszyć... Na razie, jako "bobASek", nie mam możliwości odpisywania na priv. Rozumiem, że muszę się najpierw tu trochę poudzielać :-)

Re: Cześć z Poznania.

: 14 gru 2017, 22:31
autor: Nightmarine
Cześć Agness :)

Re: Cześć z Poznania.

: 14 gru 2017, 22:42
autor: Raszi
Witamy na forum :]